na ile kobieta może wykazac inickatywe?

no więc na ile by nie wystraszyć faceta i by nie uznał jej za hmm łatwa? mam tu na myśli mojego przyjaciela z gg, rozmawiamy naprawdę często i chyba dobrze się rozumiemy. wiele razy byłam dla niego nieprzyjemna itd, wywalałam go z listy a on i tak zawsze pierwszy sie odzywa...gdy pytałam czemu mimo tego ze mna rozmawia stwierdził tylko ze \'bo chcę\". Poza tym znamy sie juz ponad rok i własnie ok roku temu jeden jedyny raz sie widzielismy. Z tym że on nie zabiegał o ponowne spotknia..ja w sumei tez. Teraz zaproponowałam wspolne wyjscie do kina na co z chęcią się z godził. Z tego co wiem on chyba nie miał jeszcze dziewczyny i raczej liczy an inicjatywe dziewczyny własnie. No więc co o tym myslicie? wypada zrobić ten \'pierwszy krok\'? czy to bez sensu bo on raczej chce miec we mnei jedynie kolezankę?:)

a czego ty chcesz??

Czesc wam:) wiesz cio ci powiem jest XXI w. WSZYSTKO DOZWOLONE!! Jasne ze mozesz a nawet musisz pod warunkiem ze ci na nim zalezy! Ja mam podobna sytuacje tzn pawła znałam z widzenia tzn widywałam go na basenie i jakos zawrócił mi w głowie na zywo nie zaminiłam z nim słowa! pewnego wieczoru jakos takos cos mnie skłoniło zeby zajrzec na www.fotka.pl i o dziwo kogo tam znalazłam?! tak Pawła tego w którym sie bujałam od 3 lat...dałam mu komenta ze rozkochał poł miasta i uciekł!hehe....... odezwał sie wymienilismy sie gygy i tak juz piszemy 3 miesiac:pp tez ja zrobiłam pierwszy krok co sie okazało- pytał znajomych o moj nr. ale jakos nikt nie miał! ale szczerze boje sie spotkania w realu:( ale wiesz co sama napisałas ze nie miał dziewczyny wiec moze nie wiem jak to jest trzeba mu pokazac.... moze stwarza tylko pozory musisz to sprawdzic! ja trzymam kciuki i zycze powodzenia:*

no w sumie racja..ostatecznie nic nie tracę :) w najgorszym wypadku bedziemy nadal znajomymi z gg jedynie ;) ale... troche boję się tego że zupełnie nie jest zainteresowany tego typu znjaomością i zrobię z sibie idiotkę ;(

żadnych więcej rad? szkoda:( ale tym co sie wypowiedzieli bardzo dziękuje :)

łatwo powiedzieć..nie tak łątwo znaleźć kogos odpowiedniego no a gdy sie kogos poznało na stopie koleżenskiej wie sie już czy chce sie by z tego cos więcej było czy tez nie;)

i co zamierzasz?! hehe....

potem zastanawiasz się czy dobrze zrobiłaś i nas o to pytasz, chcesz potwierdzenia, że tak ... Nie wiem czy dobrze zrobilaś czy źle bo trudno cos powiedziec na podstawie tych kilku zdań jakie napisałaś. Po prostu uwazam, że po kinie teraz kolej na niego, jezeli tobie nie zaproponuje spotkania, to moim zdaniem bedziesz miala jasna sprawę, powodzenia