Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

moja mama jest chora...a ja stwarzm same kłopoty...

Polecane posty

Gość

Witam Was...Jestem mocno podłamana, gdyz moja mama jest chora na raka...od dłuzszego czasu, jednak niedawno jej stan się strasznie pogorszył. Nawet sama z domu już nie może wychodzić, nie ma siły...Staram sie ułatwiać jej przejscie przez ten okres choroby, ale słabo mi to chychodzi...Poza tym mam kłopoty z czasem i organizacją. Nie umiem wyrobić sie z nauką i pracami domowymi, z obowiązkami domowymi oraz z czasem dla siebie. Często z tego powodu opuszczam szkołę, bo jestem nieprzxygotowana, a nie chcę mieć tragicznych ocen...Mama strasznie si e wtedy denerwuje...I ja czuję się, jakbym była najgorszą córką...Wiem, ze to nie jest żaden sposób, bo pomimo, ze piszę sprawdziany w drugim terminie, to i tak dostaje kiepskie oceny...Chodzę na kurs szybkiego czytania, ale wątpię, czy to w czymś pomoże, nie umiem się skupić. Chciałabym pokazać mamie, że potrafie jej nie krzywdzić...Nie chce staracić tego czasu, który nam zpstał...I tak wystarczająco dużo go zmarnowałam...Co robić??? Pomóżcie proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej szkole, klase mozna powtorzyc, a ostatnich chwil z mama nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka 25
Przede wszystkim nie obwiniaj się! Robisz co możesz i Twoja mama na pewno to widzi. Staraj się nie martwić Jej szkołą. Mów jej często, że ją kochasz. Przytula się do niej. I głowa do góry! Trzymam za Ciebie kciuki. Dzielna i wspaniała z Ciebie Kobieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktocofnierozzazonalawe
Kochana z tego co widzę nie dajesz rady, tak to oczywiste,nie wiem jak z Tatą czy go masz czy nie weźmy pod uwagę że On jednak jest, napewno pracuje ciężko badź i nie w każdym razie musisz go jakoś do tego wszytskiego właczyć, nawet w niejmniejszym stopniu np. raz w tygodniu żeby jadł obiad na mieście wtedy Ty będzięsz w tym czasie zajmowała domem badź nauką lub sprzataniem, po drugie poinformuj nauczyciela(wychowawcę) o swoim problemie napewni Cię zrozumie, napewno masz jakąś kolezankę badź przyjaciółkę poproś ją o pomoc, np. w robieniu zakupów, po trzecie zaplanuj sobie na kartce wieczorem na następny dzień co jest do zrobienia,niestety musisz sobie pomagać też w ten sposób ze wstajesz np.godzine wcześniej (nawet sobie nie wyobrażasz ile to jest godzina)przez nią możesz nawet nadrobić 3 godziny wc ciągu dnia dla siebie.Masz może chłopaka?też go w to włącz niech Ci pomoże, np w pracach domowych, ale najważniejsze jest planowanie tak abyś jak najwięcej spędzała czas z mamą w domu,szkoły nie olewaj pisanie sprawdzianów w drugim terminie jest nawet dobrym pomysłem ale musisz mieć dobry kontakt z koleżankami i dobry dostęp do zeszytów(np. możesz poprosić którąś z nich żeby po każdej lekcji kserowała Tobie zeszyt)a pod koniec tygodnia sobie ksero odberzesz..Nie myśl że jesteś zła czy beznadziejna niech mama widzi że sobie dajesz rade, nieststy takie sytuacje wymagają sprężenia i zaciśnięcia zębów ale się naprawdę opłaca..Uśmiechaj sie sama do siebie i uwierz że możesz wszystko, i tak jesteś silną kobitką że sie nie załamałaś i że walczysz BRAVO!!! dla Ciebie, mam nadzieje że sobie poradzisz życzę Ci tego z całego serduszka,trzymaj się cieplutko:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×