przez ta chorobliwa zazdrosc wszystko trace juz nie moge zalamuje sie

jestem z chlopakiem 2 lata jestem chorobliwie zazdrosna juz nie moge sama sie z tym mecze kiedy gada o jakiejs kumpeli z klasy robie mu wyrzuty itd jak ja mam z tym walczyc bardzo sie kochamy ale on stwierdzil ze nie zasluguje na takie traktoiwanie-ciagle boje sie mnie zdradzi sadze tak po jego kolegach i 2 braciach ;/ i powiedzial ze lepiej bedziej jak o sobie zapomnimy i dla mnie i dal niego ale ja przeciez nie chce taka byc :-(

??????

niech mi ktos pomoze ja sobie sama nie umiem poradzic

jestes jeszcze mloda... nie traktuj tego tak powaznie

Jak ktokolwiek z forum może Ci pomóc? Bo napisze, że źle robisz i przez to wszystko tracisz? To już wiesz sama. I tylko sama możesz sobie pomóc. Może jakiś psycholog albo bardzo bliska przyjaciółka pomogą bardziej niż forum.

mówię Ci żebyś przestała.,... wiem, że to nie jest proste...ale z czasem Twoja zazdrość zmaleje... Jeżeli chcesz zrobić po raz kolejny awanturę swojemu chłopakowi, najpierw wykrzycz się w myślach, zaciśnij zęby... ja bynajmniej tak robiłam i najwet jak dzisiaj dzwoni do koleżanek to nie biorę do głowy :)

jak sama stwierdziłaś , to chorobliwa zazdrość,więc powinnas się leczyć ,a Twojemu chłopakowi wcale się nie dziwię; to bardzo męczące i na dłuższą metę wyniszczające.

swoja zazdroscia sama pchasz go do zdrady. wiadomo ze to ciezkie ale zastanow sie. skoro mu nie ufasz to po co z nim jestes?

?

?

jestem jestem wlasnie z nim gadalam i obiecalam ze sie zmienie i jemu i sobie naprawde peobuje to jest uczucie okropne i ja go niechce

zeby tylko na obietnicach sie nie skonczylo:O