stosunek przerywany -wady i zalety??

czy uwazacie ze stosunek przerywany jest bezpieczny?????podajcie swoje opinie?????

nawet w dni płodne i nie zaszłam nigdy ale nie wspolzyje od dawna, kilka miesiecy na razie moim zdaniem nie daje duzej pewnosci, ale obniza znacznie szanse ciazy, w ktora zreszta nie tak latwo zajsc

samo przerwanie, jakby niespełnienie, stres itp. to nie ma ani jednej zalety a to juz jest chyba najpowazniejsza wadą :O

masz lat że pytasz o ZALETY buuhahhahahaaaaaaaaaaaaaa stosunku przerywanego? jakie mogą być zalety skoro istnieje baaardzo duże niebezpieczeństwo zajścia w ciąże? same wady: 1.cały czas marwisz się czy wyjdzie w "odpowiednim" czasie (jeżeli się niezabezpieczanie to czas jest nieopowiedni od początku stosunku do końca-nawet mizianie w okolicach może spowodować ciąże!!!!! 2. patrz pkt1 - nie możesz się skupić na przyjemności a resztę sama dopowiedz

ja stosuje juz ponad 1,5roku i jak narazie nie bylo ciazy...:) ale mysle ze facet nie czerpie z tego przyjemnosci i podobne jest to dla niego niezdrowe:/

ja 22latka!!!!!!!!!:)

sorki że nazwałam Cię dzieckiem ale skoro stosujesz taką "metodę" antykoncepcji to wg mnie nie dojrzałaś jeszcze do uprawiania seksu sama też napisałaś jak na razie nie było ciąży

nie dojrzalam???hmmm....paru moich znajomych stosuje i nic!!! i starsi odemnie!!!

kiedys probowalam pigulek ale dostalam od nich strasznego zapalenia pecherza!!i zrazilam sie do nich!!!

a gumki odpadaja!!!bo bysmy zbankrtowali!!!za czesto :D

???? ty lepiej mózg wymień i ginekologa:o

:O ???????????

to nie jest metoda antykoncepcyjna!!!!! Poczytaj troche debilko,a dopiero potem zabierz sie za seks

po prostu nie wierze, ze jeszcze tacy ludzie jak ty istnieja! sredniowiecze i tyle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Powodzenia w wychowywaniu gromadki dzieci

normalna dziecinada, że wż wstyd! 1)stosunek przerywany może powodować nerwicę i oziębłość płciową; ze względu na ciągłą obawę o ciążę, zamiast przyjemności skupianie uwagi na: zdąży wyjąć czy nie, będę/będzie w ciąży czy nie? 2) u mężczyzny podczas dużego podniecenia występuje nikontrolowany upływ nasienia, o którym mężczyzna nie wie, a o efektach dowiaduje się dopiero po ustaniu miesiączki u partnerki seksualnej. Wystarczy kropla spermy by zapłodnić. Szczegóły na poniższej ww. w tematach: Antykoncepcja lub świadoma prokreacja. Fizjologia i filozofia seksu, Bakterie a higiena somatyczna

ja stosuje nawet w dni płodne i nie zaszłam nigdy ale nie wspolzyje od dawna, kilka miesiecy na razie moim zdaniem nie daje duzej pewnosci, ale obniza znacznie szanse ciazy, w którą zresztą nie takłlatwo zajść Są kobiety z pewnymi defektami somatyczno-fizjologicznymi, bądź znudzonymi monotonią małżeńską, że w dniach płodnych nie zachodzą w ciążę, ale są wyjątki. Na dowód podaję przykład sanatoryjny: w młżeństwie , w dniach płodnych nie było ciąży(mężczyzna notabene zdrowy) Kobieta wyjeżdża do sanatorium i tam \"puszcza\" się z młodym przystojnym mężczyzną i trach, w dniach niepłodnych zachodzi w ciążę. Przyczyną: zmiana partnera, środowiska, klimatu, powodująca nadprogramową owulację.

nie ma zadnych zalet, zadna przyjemnosc ani dla mnie ani dla faceta. po pierwsze on nie konczy w Tobie gdzies poza Toba albo w ogole nie konczy, bez sensu. Kiedy robi sie najprzyjemniej musi z Ciebie wyjsc. ciagly stres czy zdazy wyjsc. Z reszta to udowodnione ze nie jest to zadna metoda antykoncepcji - moja siostra tak zaszla w ciaze. Jak dla mnie to debilna metoda. Ja kocham sie rzadko i zawsze w dni nieplodne, tuz przez samym okresem. wiem jak sie moze skonczyc ale nie toleruje prezerwatywy, to jak dotykanie przez ubranie, a stosunku przerywanego nie chce. jak sex to na maxa i do konca.

od pigułek zapalenie pęcherza y se lepiej sam mózg wymien kimkolwiek jestes!! bo w skutkach ubocznych bylo min to!!!!

do "od pigułek zapalenie pęcherza???" Owszem, pigułki oslabiaja naturalna odpornosc organizmu na wszelkiego rodzaju infekcje, rowniez ukladu moczowego. Sama przez rok brania ich przeszlam kilka infekcji wiec wiem, co mowie. I nie rzucaj tekstami typu "mozg sobie wymien" skoro sama o wielu rzeczach nie masz pojecia.

a pozatym tematem nie sa srodki antykoncepcji!!! nawet nie wiesz ile osob stosuje metode stosunku przewywanego jakos nie sa w ciazy moze uznasz ze sa bezplodne??? twoje zdanie!!!!!!!

to do tego co mi tak napisal sam "mozg sobie wymien" czyli do od pigułek zapalenie pęcherza

nie uwazam tej metody za bezpieczna chcialam jedynie uzyskac wasze opinie i doswiadczenia ja stosuje 1.5roku i narazie siee nie zawiodlam a jesli sie kiedys zawiode i zajde w ciaze to trudno mam juz swoje latka i o nie bedzie tragedia 22lata:)

cyt.Chodzi o to, czy podczas jednego cyklu można mieć TYLKO i wyłącznie jedną owulację? Wiem, że może się uwolnić kilka komórek jajowych. Ale czy to uwolnienie ma miejsce odp.:Widać, że zadając głupie pytania robisz z siebie "nieopierzoną gąskę" . Sorki, ale poczytaj wyżej. jest tam napisane jak krowie na rowie: w dowolnym momencie cyklu menstruacyjnego a nawet w dniach niepłodnych może nasstąpić nadprogramowa owulacja.

owulacja????:O ale ja się pytam kogos powaznego, a nie "bo ktos tak napisał" na jakiejś stronce:o Sory, ale wqrzaja mnie takie rzeczy... Mam książkę do biologii, jeszcze zliceum:p i tam jest napisane, że owulacja zachodzi RAZ w ciągu każdego cyklu, ale komórek jajowych może byc kilka. WIęc się pytam:o Bo jak ktoś ma np. problemy hormonalne, to co...? Tylko o to mi chodzi. Ale widzę, że tutaj nikt wiedzy nie posiada... A takie zapłodnienia w "niepłodnych" dniach zdarzają się zapewne dlatego, ze komuś sie okres przesuwa. Jak się wyjeżdża, to czesto kobietom przesuwa się okres o kilka dni, o tydzień. I wtedy skąd ma taka baba wiedzieć, kiedy akurat będzie miała owulację?:o Nie wie. I dlatego wydaje jej się, że to już, więc teraz przed okresem można zaszalec, a potem się okazuje, ż eokres miał nbyc tydzień później, ale go nie ma, bo juz jest w ciąży:o A gadanie o nadprogramowych owulacjach, tak sobie, do rzeczy, jest śmieszne:o

poza tym ta srona tego magisterka jest żenująca:o " w okresie niepłodnym następuje krwawienie"... Jasssssne.:o Tylko zależy, jak długi się ma cykl. Bo jak ktos ma 20 dni, to i w czasie miesiączki może mieć dni płodne. A cykle bardzo krótkie, np. 16-20 dni czasami się zdarzają. A jak ja mam np. cykl 30-45dni?:o A tam pisze jak wół: miesiączka jest tak zwana od cyklu miesięcznego i nastęopuje co 28 dni... No super:o Fajne "informacje":o Życze powodzenia w kierowaniu się nimi:o

same zalety - ale jak partner od lat nizmienny

jakościk się utrzymałam na 1 dziecku przez nascie latek bez ceregieli farmakologicznych o rozbudowie fantazjo u mżunia nie wspomnę bez żadnych zahamowań w jakimkolwiek czasie płodnosci mej kobiecej

Poczytajcie sobie tutaj, na jakiejś powaznej stronie, młotki: OWULACJA JEST TYLKO RAZ:O http://www.woomb.org/bom/hormones/index_pl.html Sama nie wiem, po co sie pytałam:o A jeszcze żałosne jest to, że czym któras głupsza, tym bardziej się mądruje:o

aha - dla nas kobiet ten stosunek wcale nie jest przerywany- kocha to czeka na nas a potem przeyrywa - jak jest odwrotnie to jeszcze duzo musi się nauczyć

ale jak nie macie zaufania do faceta zawsze pozostaje apteka..... potem leczenie skutków brania leków - nie ma nic darmo albo wiernosc i zaufanie i zdrówko albo.......