Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klinik

Nienormalna!!!

Polecane posty

Gość klinik

Nie odzywalem sie do niej juz od jakiegos czasu. Ona ma innego, walczylem o nia, ale nic, wiec sobie odpuscilem i sie ciesze zyciem. A jej cos odbija. Dzisiaj najpierw gluche mi puszczala, a pozniej smsy, ze chwilami czuje, z enie wytrzyma juz dluzej beze mnie, ze marzy, ze ja caluje, o moich oczcah i o rozmowach ze mna. Napisala, ze mnie KOCHA. Ze broni sie przed tym z calych sil, ale to nie jest zalezne od niej. Napisala, ze przeciez moze panowac nad slowami, gestami, myslalmi, ale i tak to nic nie zmienia. Nie umie tego zniszczyc, wiec sie z tym pogodzila. No i nie chce niczego zmieniac - chce byc z tamtym. Uwaza, ze to jest konieczne. Napisala, ze nie chce mnie kochac, ale kocha i nic na to nie moze poradzic... A dlaczego nie chce mnie kochac? "Bo ten nasz zwiazek... to byl najpiekniejszy, a zarazem najdramatyczniejszy okres w moim zyciu". Zdenerwowalem sie tym, wiec po raz pierwszy napisalem jej tak ostro - zeby sie pierdolila, bo zal mi jej i tego co pisze. Napisalem, ze kocha siebie, a nie mnie. No i sie pozegnalem. Jzu nie odpisala... Nie wiem czy to nie bylo za ostre... Co wy o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna laska i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto pisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 80
dobrze zrobiłeś-nie wolno bawić się uczuciami innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto
pisać tak ostrych słów...w końcu jednak coś do niej czujesz,inaczej miałbyś gdzieś to co ona pisze.A kobiety tak mają,czasem piszą odwrotnie do tego co myślą.Jasne ,że to dziwne ale tak jest.Jeśli pisze-zapomnieć o tobie nie potrafi. Po co te emocje...lepiej je wycisz i napisz coś miłego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 80
napisz jej że twoje pozytywne uczucia do niej są już nieaktualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 80
to nic zlego że on coś czuje, ale złe jest że ona to wykorzystuje. Powinna uszanować jego ciszę-sama przecież chciala. a jego nie boli to że jest z innym?ona to wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinik
Juz od 2 miesiecy mnie tak zwodzi. Jest caly czas z nim, ale co jakis czas cos mi napisze. ja zawsze po tych smsach mam nadzieje, a pozniej wielkie rozczarowanie, bo jest tak jak bylo :( Zawsze bylem mily kiedy ona pisala i sie zaglebialem w te smsy. Teraz gdzies od tygodnia totalnie jej nie zauwazalem, cieszylem sie zyciem, nie przejmowalem sie nia, bo juz starczy tego dolowania sie. No i dzisiaj takie smsy... Kocha mnie, ale konieczne jest zeby byla z innym. To jest milosc? Nawet jak wczesniej bylo zle, a bylismy ze soba 1,5 roku, to gdyby kochala chcialaby cos zmienic, a ona pisze takie rzeczy, nie wiem po co, w koncu ja jej juz nie zaczepiam. Napisze tyle pieknych slow, ale nie chce mnie kochac i byc ze mna :/ Trudno, w koncu jej pojechalem, bo mam dosyc :((( zaczalem juz czuc sie dobrze i musiala znowu tymi smsami wszystko popsuc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto
klink nie znam jej..ciebie też...ale wiem jedno,co komu pisane to go nie ominie.Może chce byś o nią zawalczył?czasem warto...nie umiem tego wyjaśnic dlaczego,wiem jedno jej dobrze z innym nie jest gdy pisze-raczej źle tylko nie umie się do tego przyznać,może nawet te słowa mają wzbudzić coś co kobiety cenią-gdy wybrany walczy...wiem że napiszesz że to głupie i powinna napisać wprost----ale wierz mi ---nie zawsze to potrafimy a marzymy o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinik a ile ty masz lat
? zachowujesz się na 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja powiedziałabym raczej
że postąpiłes bardzo dobrze :) Ona rzeczywiście bawi się Twoimi uczuciami, wie, że Ci na niej zależy i trzyma Cie w odwodzie :0 Traktuje Cie jak zwierzaka. Najbardziej zrani ja, gdy znajdziesz inną dziewczynę i zrozumie, że juz nie cierpisz, nie myślisz o niej, że jednym słowem masz ja w d... Nie twierdzę, ze powinienes ja ranić, ale zimny prysznic jej na pewno nie zaszkodzi. Masz rację, nienormalna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja tu robie........
przyznaje sie. to ja maltretuje klinika :( a to z prostego powodu...musze dostac sie do jego kliniki i nie ma innej mozliwosci. czy ktos mnie rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinik
I co z tego, ze mam 18 lat? Walczylem o nia 2 miesiace, rozmawialem, proponowalem, chcialem, staralem sie, ale ona caly czas nie, a w miedzyczasie smsy, ze jestem kochany, taki bliski, taki wazny, itd. Byly smsy, a normalnie nic sie nie dzialo. Tzn. gadalismy, zartowalismy ze soba, bylo super, przyciagalo jak dwa magnesy. Ale skonczylem z tym, bo czulem sie wykorzystywany :( RTobila mi glupie nadzieje, a i tak caly czas z nim jest. W koncu przestalem sie odzywac, chcialem w koncu zaczac jakos normalnie zyc, a nie byc uzaleznionym od niej. Zaczalem chodzic swoimi sciezkami, omijajc ja, bylo mi juz coraz lepiej, zaczynalem przestawac sie nia przejmowac. Az w koncu wczoraj :/ Najpierw kiedy sie widzielisy wlepiala we mnie wzrok i sie usmiechala, nie odrywala ode mnie oczu. Pozniej tego samego dnia te smsy... i ona jeszcze mi mowi, ze nie powiienem sie odzywac, bo sie tylko mecze :/ Przeciez to ona sie odezwala!!! I wczoraj zdazylem sie wszystkiego dowiedziec :/ I co mi po tym, skoro i tak nic z tego nie bedzie, bo ona nie chce? Co z tego, ze ja chce, ze ja przez caly ten czas kocham? Bylismy ze soba - byly klotnie. Szczegolne nasilenie pod koniec naszego zwiazku, codziennie klotnie, nie odzywanie sie do siebie, bylo okropnie. Ale przeciez nie tylko ona cierpiala, a teraz robi z siebie meczennice, ze tyle przeszla i juz tak nie moze :/ Co bylo to bylo, teraz jest co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a...aa
dac babie palec....:-0 p/s widocznie jeden dla nie to za mało:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinik
No ona uzyla takiej metafory, ze nasz zwiazek to bylo "bagno na dnie oceanu". od czasu do czasu odbijalismy sie od dna, ale "nie umielismy plywac i znowu bagno. A teraz... juz niby ocean ale... Jestem przywiazana do tego bagna lancuchem naszych najpiekniejszych wspomnien".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic z nią nie będzie. Byłam w podobnej sytuacji, ale na odwrót. To facet robił takie dziwne rzeczy - chcę, ale nie chcę. Naprawdę, daj sobie spokój, to kompletnie NIE MA SENSU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinik
Mamy po 18 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sprawa jasna jak słońce, o ile to nie podszyw. W tym wieku nie wymagaj od kobiety (dziewczyny!) normalnego postepowania. Mówię Ci. Tak po 20stce to się trochę zmieni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość distinct
Klinik to co bylo musisz oddzielic gruba kreska, dla mnie Twoja byla partnerka ma problemy z psychika i z tego powodu chce Cie psychicznie dobic. Najlepszym sposobem bedzie zupelne ignorowanie, taka osoba dostrzega wowaczas, ze jej czas sie skonczyl, juz nie interesujesz sie nia nie walczysz wiec kolejnym etapem jest wbijanie "szpili" Tobie poprzez te dziwne smsy. Nie badz wulgarny i nie odpisuj zupelnie, zyj swoim zyciem i ciesz sie tym co masz i najlepiej jesli zablokujesz jej numer ew. kasuj przed otworzeniem smsa. Znam ten bol, przechodzilem ten etap zbyt wiele czasu stracilem i zaluje, ze dalem sie tak omamic. Oczywiscie kazda sytuacja jest specyficzna jednak pisze o tym na podstawie wlasnych przykrych doswiadczen. Zycze Ci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinik
Wiem, ze ma problemy z psychika, napisala nawet na samym poczatku, ze to co mi pisze dowodzi jak jest beznadziejnie glupia. Do tej pory ignorowalem wlasnie no idalej bede, te smsy nic nie zmienia, z tym ze mam teraz wieksza przewage nad nia, bo mi sie uzewnetrznila. A te smsy wysylala nawet jak byla z nim dopiero 2 tygodnie, moze wtedy rzdako, ale zdarzylo sie. Na pocztaku bylo to raczen na zasadzie wymykania sie uczuc spod jej kontroli, raz nawet przeprosila, bo sie zpaomina i nie wie co robi. A wczoraj dowalila z grubej rury, bez opamietania ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest egzaltowana i rozwydrzona. Typowa nastolatka :P Daruj ją sobie, lbo poczekaj pare lat, aż sie zmieni, czego nie gwarantuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinik
Ta, za pol roku mam mature, ktora zmaierzam dobrze zdac i wyjechac na studia, a wtedy to jzu sie nie bede nia calkowicie przejmowal :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinik
A dzisiaj mijaja rowniutkie 2 lata od momentu kiedy napisalem do niej pierwszego smsa :-( :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinik
I wtedy wszytsko sie zaczelo... Ona pamieta dokladnie wszytskie daty, ale watpie, zeby cos napisala, po tym wczorajszym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość distinct
Klinik dobra rada, przestan o tym myslec, przestan rozpamietrywac dales jej szanse, walczyles o to uczucie, a ona bezwzglednie to wykorzystywala. Banalne, ale najzwyczajniej w swiecie nie zaslugiwala na to co miala a Ty zacznij nowy etap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinik
Wiesz, dam sobie rade, wiem, bo jak ten tydzien w ogole nie mielismy kontaktu zaczynalem wszytsko sobie ukladac i bylo dobrez, zajmowalem sie innymi rzeczami. Ale boli to, ze wiem, ze mnie kocha, a ja ją... Ona juz jest taka tragiczka-romantyczka. Zamiast wziac sie do roboty, uwierzyc w nas to ona woli sie tak dolowac :/ i po rpostu szkoda to wszytsko zmarnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×