MÓJ CHŁOPAK MNIE OKŁAMUJE I CZASU NIE MA DLA MNIE

W wakacje było super było wszystko ok i zaczeła sie szkoła to teraz wszystko sie psuje co robić nawet kłamie że musi sie uczyć a on sie nie uczy tylko spotyka sie z innymi dziewczynami widziałam go raz nawet jak dzwonie do niego to odżuca słuchawke:( co mam robić potrzebuje pomocy ale z nim nie zerwe bo ja go kocham !!!!!!!

Ludzie pomóżcie mi ja już nie wytrzymuje:(:(:(

Szkoda twojej miłosci dla kogos takieg .... fakt,ze odkłada słuchawke mówi sam za siebie ... moje zdanie jest takie,ze powinnas sobie dac z nim spokój, tym bardziej,ze jak sama mowisz spotyka sie z innymi. WIem,ze łatwo powiedziec, bo nawet nie wyobrazam sobi ejakby moje kochanie zroibło mi cos takiego i miałabym go wtedy zostawic, niemniej jednak zastanów sie czy warto to ciagnac ?? Moze on daje ci w ten sposób do zrozumienia ze juz nie chce z toba byc ?? a swoja droga jestli tak jest (czego ci nie zycze) to zal mi go jesli nie stac go na powiedzenie prosto w oczy tego co ma do powiedzenia

Ma ktoś podobno sytuacje do mojej??????????????????

oj tam gadasz ze go kochasz....kogoś kot sie nie szanuje? no coś ty...? takie znajomości trzeba jak najszybciej kończyć skarbie...chyba młodziutka jeszcze jesteś nie?

Ja go kocham i nie zerwe z nim bo go kocham !!!!!!!!!!!!!!!!! Myslałam że ktoś mi podpowie co robić oprócz zrywania:( a tu lipa nikt mi nie chce pomóc smutno mi z tego powodu bardzo:(:(:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:((:(:(:(:(

Nie rozumiem troche Twojego zachowania;/ a pogadaliscie juz o tym? on wie ze go widzialas z innymi? Chyba nie akceptujesz tego,ze Cie zdradza:O?

Nie wiem ale on mnie ciągle kłamie co poradzić na to??????????? Żeby mi mówił całą prawde a nie kłamał jak on tak moze traktować mnie on dobrze wie ze go kocham nawet on mi czesto to mówi ze mnie kocha na gg ciągle mi pisze kocham.Mieszkamy tak blisko a on czasu nie ma bo sie uczy wiekszej wymówki nie widziałam tak uczy sie z dziewczynami fajnie:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

On nie chce z Toba byci koniec i kropka!! Zrozum to w koncu!!!

Jak by nie chciał być ze mną to by zerwał z jego byłą tak samo było jak ze mną

śmieszą mnie takie dziewczyny. Krzywdzi mnie, okłamuje, ale z nim nie zerwę bo go kocham. Przeczytaj sobie jeszcze raz co napisałas dziewczyno.

Mamy znalezc jakies inne rozwiazanie ?? Jakie ?? Mamy pomoc ci dalej brnac w ten bezsensowny zwiazek ?? Dziewczyno !! Zastanow sie nad soba !! Nie chce byc złosliwa,ale naprawde nie rozumiem jak mozna byc tak zaslepionym ?? Ale to pewnie dlatego,ze miłosc jest slepa...Nie zarzucaj mi ze mowie ci takie rzeczy chociaz nie wiem dokładnie jak to jest miedzy wami,ale prosic o wypowiedzenie sie wiec sie wypowiadam (na podstawie tego co napisałes). Powiem ci jeszcze raz - zastanow sie czy naprawde jest sens to ciagnac ?? Moze to tak naprawde nie jest ten. Moze powinnas sie cieszyc,ze los pomaga ci uwolnic sie od tego zwiazku ... moze wkrotce postawi na twojej drodze innego - LEPSZEGO !!

Wczoraj myslałam i nic nie wymyśliłam z tym co zrobić dlatego założyłam ten topik moze tu mi ktoś pomoże

A moze on nie chce byc z toba za bardzo, ale nie zerwie bo wie ze go bardzo kochasz i jest mu cie szkoda? Pomysl o tym w ten sposob

On mi też mówi że mnie kocha i to bardzo czesto mi to mówi codziennie..A ja go też kocham ale jednego nie rozumiem czemu klamie mnie:(:(:(:(:(:( w wakacje wszystko było ok a teraz nic nie jest ok jest jedno że czasami przychodzi ale to nie wystarczy ze czasami przyjdzie:(:(:(:(

moze to tylko wakacyjna milosc? powinnas po prostu z nim o tym porozmawiac.. jezeli mowi Ci ze Cie kocha a za chwile odklada sluchawke bez powodu to mysle ze tylko tak mowi ze Cie \"Kocha\" Domyslam sie tez ze jestes mlodą nastolatka i zrozumiesz kiedys ze slowo kocham ma inne znaczenie i jest czyms bardziej powaznym.. Slowem wymagającym glebszego zastanowienia.. \"Czy ja naprawde ją/go kocham\" ? czy zyje wakacjami, wspomnieniami i jestem po prostu zauroczona.. Pozdrawiam Serdecznie

Moim zdaniem nie powinnas tolerowac takci hzachowań. Miłosc swoja drogą, rozsądek swoją. Ja też kocham od prawie dwóch lat, ale mój meżczyzna nigdy nie potraktował mnie w taki sposób. Może poprostu ma szacunek a może sie boi bo wie że ja tego nie bede tolerować. Nie pozwól sobie na to. Szanujesz go i oczekujesz tego samego. I nie poniżaj sie, odrzuca rozmowe, nie dzwoń. Bądź twarda, pokaż że jestem niezależna, nie potrzebujesz go aby normalnie funkcjonować. Nie opieraj związku na chorych sytuacjach. On widzi że może robić z Tobą co chce. Zmień to, zasiej ziarenko niepewności... Pozdrawiam :)

Dzieki za pomoc :) POZDRAWIAM