zwiazek na odleglosc?

czy sa tu osoby ktore zyly w zwiazku na odleglosc i udalo im sie przetrwac i mieszkaja teraz razem, szczesliwi? Jesli tak to jak do tego doszlo? czy byla to po prostu decyzja o slubie lub o wspolnym zamieszkaniu a moze ciąża i potem decyzja o zamieszkaniu?

nikogo nie ma?

ja bylam.dzielilo nas 700 km.teraz mieszkamy razem bo tak chcemy.bo sie kochamy.przeniosl sie tu na studia.mamy teraz wspolne mieszkanko i dwa koty:)

Moja przyjaciolka mieszkala 200 km od swojego ukochanego. Teraz przeniosla sie na studia do niego i sa razem wiec to jest mozliwe :)

no wlasnie nas dzieli 500km i czasem mysle ze zamieszkanie razem to jest taki straszny trud i tyle roboty ze nam sie nie uda mimo tego ze kochamy sie bardzo i chcemy sie pobrac:(

chodzi o to ze ja jeszcze jestem na studiach (w miescie oddzielonym od mojego rodzinnego o 100km wiec to wszystko skomplikowane) a moj kochany bedzie szukal pracy od wiosny, wec sama nie wiem..

to wcale nie takie trudne:)my mielismy troche klopotow bo on ma bardzo zaborcza matke ale sie udalo.to byla jedna z lepszych naszych decyzji.