Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ryyyfka

Dziewczęta,chłopcy, poradźcie

Polecane posty

Gość Ryyyfka

mam koleżankę, która w wieku 22 lat została wdową. Od tego czasu minęły 4 lata. Ma 6 letnią córeczkę. Do tej pory jakoś jej się żyło, przeżywała śmierć męża, nie myślała o nowym związku. Ale teraz jest bardzo samotna. Współczuję jej, bo ja mam kochającego męża i nie wyobrażam sobie być bez niego. Od Niej odwróciło się wiele koleżanek, bo tak bywa - jest samotna, czyli sądzą, że jest zagrożeniem dla ich rodzin. Ale jak Ona może poznać swoją miłość, skoro nie mamożliwości poznawać facetów. Przecież ja nie będę z nią biegać po dyskotekach i kawiarniach, możemy czasem przejść się we trójkę z moim mężem, ale to jej chyba nie pomoże w poznaniu faceta. Może doradzicie, jak w niewielkim mieście poznawać mężczyzn. Panowie, wypowiedzcie się proszę, może wy coś poradzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryyyfka
No tak Amancie, domyślam się. Tylko Ciebie interesuje zapewne krótki romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuu*
Na dyskoteke niech idzie i wyrywa gosciow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryyyfka
No odzywajcie się, może macie jakieś porady. Uuuu - na dyskotece to chyba raczej można przelotną miłostkę zaliczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajja
no zawzse mozna polecic internet.....tzreba tylko umiec podchodzic do tyh internetowych portali randkowych z pewnym dystansem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryyyfka
No tak to w sumie, jak by nie było jest jakiś sposób, tylko faktycznie trzeba bardzo uważać. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajja
no jeszcze sa zawsze biura matrymonialne... spotkania chyba odpadaja..bo jak wszyscy sa sparowani to ciezko tak...ale ja polecam jej internet...duzo tu dupkow ale sa tez i perelki..niejedna osoba tak poznala milosc zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryyyfka
Biuro odpada, kiedyś niby na żarty jej podgadywałam, ale ona za bardzo by się wstydziła. Uznałaby chyba, że niewiele jest warta, skoro normalnie nie może poznać fajnego mężczyzny. A inteligentna i ładna z niej dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabarum
ja tea zostalam wdowa kiedy mialam 22 lata. nikt ze mna nie chodzil na dyskoteki, moj obecny maz byl moim sasiadem. jestesmy razem 7 lat i jestesmy szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryyyfka
To bardzo fajnie,że trafiłaś na tego swojego, z którym jesteś szczęśliwa. Koleżanka, o której piszę jak na razie nie ma tyle szczęścia, nie koło każdej wdówki mieszka pod bokiem nieżonaty sąsiad. Co do dyskotek, to nie uważam akurat tego sposobu za najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiririri
ryyfka twój mąż cię nigdzie samej nie puszcza czy jak? Dlaczego piszesz że możesz od czasu do czasu przejść się z nią gdzieś z męzem? a sam nie możesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryyyfka
No oczywiście, że mogę. Ale jeśli miałybyśmy ukierunkować swoje wypady na poznawanie facetów, to nie za bardzo widzę się w tej roli. Ja nie chciałabym aby mój mąż pomagał koledze "podrywać" dziewczyny. Do kawiarni na pogaduchy jak najbardziej, ale nie na łowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryyyfka
Bardzo dobra rada, tylko jakoś jak wspomniałam, nie posiada tego wikszego grona. Po śmierci męża raczej poodsuwali się od niej ludzie. Niektóre dziewczyny ze strachu o mężów, inni może nie potrafili z nią po tragedii rozmawiać. I tak została właściwie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryyyfka
Samotnej dziewczyny, która na dodatek ma dziecko nikt na imprezy nie zaprasz. A nie jest już małolatą i nie posiada samotnych koleżanek. W tym wieku raczej większość ma już jakoś ułożone życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwnych ma znajomych... Ja tez jestem sama i jakos nikt sie mnie nie boi... i na imprezy tez mam z kim i do kogo chodzic... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

  • NAJŚWIEŻSZE

    • 3
      Hej
×