cechy mojego faceta czasem juz nie wytrzymuje

-na kazde pytenie odp nie wiem np: co kupic na kolacje on mowi nie wiem, moze kupim nowy komputer ?-nie wiem -tak bardzo chce abysmy ieli dziecko a on nie wiem jeszcze czy chce miec dzieci -klotnia:ja juz z toba nie moge wytrzymac nie mam o czym z toba rozmawiac to masz mi do powiedzenia -nie wiem(rozmowa telefoniczna) zygam juz tym jego gadaniem czasem mnie ponosi on nie umie zadnej decyzji podjac sam ja musze o wszystkim myslec.Nawet pracy nie umial sobie poszukac i pracuje za grosze u ojca

zerwij z nim, po co się męczyć, skoro Cię tak wkur...

przejebane i cale zycie bedziesz dla niego mama i bedziesz pelnic role faceta w rodzinie :O zerwij z nim bo skoro prosby i grozby nie dzialaja, to po slubie na pewno nie bedzie lepiej ;)

tak ma?

a jakie masz BMI?

skoro tak reaguje cały czas i nie ma Ci nic do powiedzenia to zostaw go.

moje BMI to 24,1, a co to ma do rzeczy

jestesmy razem juz 5 lat ale jest coraz gorzej

ja mam 25 a on 28 lat ale ktora by to wytrzymala

chyba masz problem sama ze sobą :) a nie z nim :) uzależniłaś się od niego, czy jak, czemu nie możesz odejść, skoro jest wg CIebie taki beznadziejny?

wielka pyta robi swoje

ost kupilismy opony do samochodu i ja mowie do niego aby zadzwonil to nawet tego nie zrobil bo mial treme.Nawet po pizze nie umie zadzwonic

Poszukaj sobie despoty który będzie tylko wydawał rozkazy i po problemie:P.

Kazdy jest kowalem swojego losu, umiesz mysleć to pomysl co dalej ... no chyba, że twoja odpowiedź jest taka jak twojego faceta NIE WIEM :-D, powodzenia

dzisiaj odbedziemy powazna rozmowe mam wrazenie ze to wina jego matki ktora cale zycie wszystko za niego i jego siostre wszystko robila jego siostra lat 23 nawet bdyniu nie umie zrobic

ktos mi nick ukradl

ale przynajmniej jest chuda, A TY?

Ja potrafie za to zaparzyc wode!

ale wiecie to ma tez swoje plusy przynajmnie ja jestem facetem w zwiazku i robimy jak ja chce ale to jest fajne na krotka mete:(

smaze kotlety

kazdy mowi ze ona taki spokojny i malo-mowny

poza tym jest jeszze ktos drugi poznałam ją jeszcze w liceum zawodowym w białymstoku

ktoss sie perfydnie potszywa

To, jak układa się z Waszym związku nie zależy tylko od twojego partnera, ale również od ciebie-to główa zasada!!! Opisałaś troszkę o swoich relacjach i coś ci zacytuję: klotnia:ja juz z toba nie moge wytrzymac nie mam o czym z toba rozmawiac to masz mi do powiedzenia -nie wiem(rozmowa telefoniczna) Wiesz jaki Ty popełniasz błąd? Przykład 1. Podczas kłótni mówisz, iż JA JUŻ Z TOBĄ NIE MOGĘ WYTRZYMAĆ...Nie powinnaś krytykować CAŁEGO JEGO a jedynie to, co nie podoba ci się w jego zachowaniu!!! Poprzednie słowa zastąp używając np. Skarbie bardzo nie lubię, kiedy tak dużo milczysz podczas rozmowy ze mną...czy naprawdę nie mamy już sobie nic do powiedzenia? Czy zauważasz zmianę? Wiesz co mam na myśli? Przykład 2. Jeśli chcesz usłyszeć konkretną odpowiedź to sama zadaj konkretne pytanie!!! Nie pytaj: Co kupić na kolacje...Zadaj to samo pytanie ale sformułowane bardziej szczegółowo: Kochanie, czy zjadłbyś dziś na kolacje kanapkę z serem i pomidorem? Mężczyźni róznią się bardzo od nas-kobiet a my w wielu sprawach różnimy się od nich-ale to nie znaczy, że masz go skreślać!!! Myślę, że problem nie tkwi w nim, a w jego wcześniejszym wychowaniu, wyręczaniu przez rodziców itd. Popracuj nad tym, popracuj też nad sobą!!! Nie chcę cię absolutkie krytykować a pomóc zrozumieć. Pamiętaj, że związek to ciągła praca...czasami syzyfowa ale i tak bywa :-) Powodzenia.

dzieki bardzo ale czasem juz nie moge sie pochamowac nerwy mi puszczaja dzisiaj bede z nim rozmawiac mam nadzieje ze bedzie wszystko ok.

Jeśli tak bardzo przeszkadzają ci cechy charakteru twojego mężczyzny to może powinnać zastanowić się nad tym, aby zakończyć ten związek? Oczywiście moje osobiste zdanie jest takie jak pisałam wcześniej-czyli troszke popracować. Powinnać jednak liczyć się z tym, że ważniejsze decyzje w przyszłości pewnie będą inicjowane i podejmowane przez ciebie-jak będziesz się z tym czuła? - niektóre kobiety marzą o tym hihi Ja mojego skarba traktuję czasami jak małego chłopca-wszystko muszę tłumaczyć, opowiadać...a czasami pomimo tego, że już sama podjęłam jakąś decyzję pytam go o zdanie, i jego męską decyzję-Oj jak mężczyźni tego potrzebują, a jak czują się wówczas docenieni hoho. Powiedz czasami temu swojemu, że bardzo chciałabyś poznać jego zdanie na dany temat, jego opinię...nie krytykuj go za to co powie(jeśli walnie jakąś głupotę) ale przemyśl (bądź przemilcz) Aha gdy będziesz u "teściowej" poobserwuj relacje ukochanego z mamuską...może sama dojdziesz do wniosków, skąd taki brak zdecydowania u niego.Niektórzy ludzie nie lubią podejmowac decyzjii wiesz dlaczego?-bo ciąży na nich odpowiedzialność której nie nawidzą, której się boją!!! Wiesz, dlaczego on pracuje u taty?-bo dzięki temu nie poniósł żadnej porażki w poszukiwaniu pracy!!! Wiesz dlaczego nie chce podjąc decyzji o dziecku?-bo nagle będzie odpowiedzialny i za ciebie i za maleństwo!!!A dlaczego nie chce kupić komputera?-bo zapewne na niego spodnie odpowiedzialność co do jego jakości!!! Spójrz na niego w tym świetle a może wówczas będziesz mogła troszke pokierować w inny sposób jego zyciem-tylko pytanie brzmi-czy ty tego chcesz?