Dlaczego podobam się puszystym??

Hej! Jestem szczupłym, średniego wzrostu facetem (raczej wygląd intelektualisty),a podobam się grubszym, puszystym dziewczynom (często z mocnym makijażem)... Czyzby przeciwieństwa się przyciągały? Nie mówie, że mi to przeszkadza (zreszta waga czasem nie zależy od nas), tylko, czemu puszyste nie wolą "większych facetów"???

chyba trochę tak , ja jestem szczupła i wole lepiej zbudowanych facetów, to nie znaczy że szczupli mi się wogóle nie podobają .

dziwne to jest ale prawdziwe - brzydkie dziewczyny mimo swojego niezbyt atrakcyjnego wygladu chca miec kogos przystojnego, a do brzydkich nie zagadaja bo to wstyd... :-o dla mnie to one sa glupie ze az milo...

a moze i troche tak jest, że grubsze dziewczyny zazwyczaj maja na tym punkcie kompleksy , wiec szukajana partnera szczupłego faceta .

ale my tu piszemy o puszystych a nie brzydkich ,wiec troche dziwna ta twoja wypowiedź :o

puszysty = zaniedbany = brzydki przy obecnych mozliwosciach: fitnes aerobik basen silownia jogging posiadanie opony gastronomicznej to objaw glupoty i zaniedbania

nie zgadzam sie z Toba , niektórzy maja takie uwarunkowania genetyczne, albo może byc to wynikiem choroby , więc nie generalizuj.

najłatwiej zwalić na genetykę albo na choroby... czy sądzisz, że 100% grubasów jest chorych i dlatego sa zatluszczeni ? jak tak to zal mi Ciebie.... rozumiem jak ktos jest chory, ale spaslakow jest tak wiele ze niemozliwe aby wszyscy byli chorzy !!! wiec jesli nie chory to co ? sam sobie odpowiedz

po 1 -sze chyba "sama " ,a poza tym dlaczego Ci to aż tak przeszkadza , nie rozumiem , nawet jeżeli faktycznie są leniwi i dlatego są grubi , to co mi do tego , każy żyje jak mu się podoba.

Hehe, podobasz się im może dlatego, że wyzwalasz w nich instynkt macierzyński ? ;) Taki chudziutki, bezbronny bobasek...:D

no ok, niech sobie zyja jak im sie podoba ale niech pozniej nie dziwia sie ze zadbani, ludzko wygladajacy ludzie ktorzy sie szanuja nie chca byc z kims takim. przyjaciel, znajomy - tak ale nic wiecej tacy robia sobie nadzieje ze ktos ladny ich zechce a pozniej jest placz, zgrzytanie zebow i zakladanie kolejnych beznadziejnych topikow na forum w stylu NIKT MNIE NIE CHCE DLACZEGO ? albo DLACZEGO FACECI LECA TYLKO NA CHUDE PANIENKI ? na tych tematach zieje nienawiscia do ladniejszych od nich i tak dla przykladu szczuple zadbane dziewczyny nazywane sa anorektycznymi pudernicami. wg nich jak ktos nie jest gruby to od razu musi byc anorektykiem.... i pozniej sie dziwicie ze ludzie pisza w podobnym tonie jak moj ??

Nie mogę się z tobą zgodzić , mam koleżnakę trochę grubszą (ale na pewno nie grubą)cały czas się odchudza i chce schudnąc ,ćwiczy itd, ale niestety w dzieciństwie była gruba i tego tłuszczu się bardzo trudno pozbyc. Ja na odmiane zawsze chciałam przytyć i też jakoś mi się to nie udzaję mimo że stosowałam już róźne diety , ćwiczenia , odżywki. Więc powiem Ci jedno to nie jest takie proste jak Ci się wydaję a świat nie jest czarno biały.

a ja chce ladna seksowna laske p.s jestem szczuply

nie ma mozliwosci aby nie moc schudnac odpowiednia dieta, baaaardzo duzo ruchu i nie ma bata schudniesz !!! tylko, ze jednemu przychodzi to ciezej innemu lzej nie jest to sprawiedliwe ale tak juz jest jesli ktos na prawde chce schudnac to zrobi to !!! wiec nie tlumaczcie ze ktos byl gruby za dziecka to teraz ciezko to zrzucic... fakt, jest bardzo ciezko, ale zauwaz ze wiele osob swoj wyglad, swoja figure wypracowalo w trudzie i znoju, nie raz czlowiek odmawia sobie wielu rzeczy niekiedy bardzo przyjemnych aby tylko schudnac wg mnie ci co nie chudna po prostu nie chca tego, albo maja za malo samozaparcia aby wziasc sie w kupe i po prostu wziasc sie za siebie jasne ze latwo jest narzekac, ale co to da ? nadal jest sie spaslym - a komu to sie podoba ?

ale przecież faceci robię dokładnie tak samo - też tacy, którzy są niezbyt przystojni, czy zinnego względu mniej atrakcyjni zaczepiają te ładniejsze dziewczyny, zupełnie ignorując te brzydsze, czy przeciętne. Prawa natury, czy dziewczyna mimo tego, że jest grubsza musi mieć inny gust niż ta ładniesza? Zresztą rozejrzyj się ilu naprawdę ŁADNYCH facetów, takich za któymi kobiety dosłownie ogądają się za ulicy, ma nieciekawe kobiety ;) Ale to dlatego, że nie wszysycy zwracają uwagę na wygląd, ale na cech charaktetu? Może oprócz tego, że jesteś przystojny, to po prostu jesteś fajny? :D

wiedze, że nie da się Ciebie przekonac, nie mówie że całkowicie nie masz racji, ale dla mnie to nie jest aż takie ważne ile ktoś waży , są ważniejsze rzeczy. I na pewno nie mam nic do osób które są trochę grubsze i nie uważam ich to leniwe.

----------------> no pieknie ja szanuje takich ludzi, wsrod nich jest na pewno wielu wartoswciowych ludzi, no ale po prostu puszyste dziewczyny sa dla mnie CALKOWICIE ASEKSUALNE. taka moze byc moja kolezanka, przyjaciolka ale nic wiecej natury nie oszukasz dlatego uwazam ze zamiast siedziec i gadac bzdury trzeba sie wziasc za siebie i schudnac a poza tym ze czlowiek bedzie zdrowszy to i powodzenie wsrod plci przeciwnej wroci !!!

z tą niemożnością schudnięcia to prawda. Tak na prawdę to za to jacy będziemy w przyszłości i jak łatwo bądź trudno będzie nam schudnąć odpowiadają rodzice. Tkanka tłuszczowa produkowana jest w wieku niemowlęcym i nigdy(!!!!) nie znika, te komórki w przyszłości będą się rozszerzały i zwężały z zależności od trybu życia, ale nigdy nie znikną. Więc potem osobie, która tych komórek ma więcej będzie o wiele trudniej zachować niską wagę, niż komuś, kto ma ich mniej...

Hmmm...Ale nie wszystkie puszyste są ASEKSUALNE. Swoją drogą najlepiej wspominam seks z puszystą:) Mimo,ze sam jestem szczuply...

i sobie myślę......że niektórych do końca popierdzieliło! W dzieciństwie byłammałym grubaskiem i przyznaję, była to kwestia związana z wcinaniem słodyczy i ciągły m oglądaniem telewizji, zamiast naprzykładuprawianiem jakiegoś sensownego sportu. Pod koniec siódmej klasy szkoły podstawowej schudłam. powoli, ale skutecznie. Zaczęłam jeździć na rowerze i uważać bardziej na jedzenie. Obecnie jestem szczupłą dziewczyną, ale cały czasmamświadomość tego, że muszę uważać na jedzenie,że są rzeczy dla mnie zabronione, że nie dla mnie słodycze i inne grzeszki. Ale powiem ci jedno, szanowny przedmówco, który to twierdzisz,że wszystko da się załatwić siłownią. Z czasów, kiedy byłam gruba, pamiętam osoby, które mi wypominały wiecznie tuszę i śmiały się. Niektóre z nich same teraz nie umieją się uporać z tuszą, przytyli i jakoś nie są tacy mądrzy, jak kiedyś. Nigdy nie mów nigdy.Są róznwe przypadki,, to nie zależy od chęci zawsze dbania o siebie, ale od wielu czynników. A problemem jest to ,że Ci szczupli, co niekoniecznie jest związane ze słowem "zadbani" , powinni zrozumieć ,że może ktośpo prostu najzwyczajniej wświecie dobrze sięczuje w sowjej skórze i nie portrzebuje napierdalać na siłowni, bo niczym innym się nie możepodbudować,jak wyglądem i sylwetką .Ludzie, są inne wartości!

Szczupły= zdrowo odżywiający się=intelektualista=nudny=aseksualny Nie każdy zdrowy i szczupły jest szczęśliwy, a przez to pożądany przez innych. Woody Allen jest szczupły, więc powinien być przystojny -a nie jest. Ciekawe ile lasek wpuściłoby go do łóżka gdyby nie miał forsy. Macho Men - twój ludzko wyglądający człowieczek jest szczupły,175 cm , pali malboro , pije wódzię , pakuje na siłowni i raz na tydzień leje swoją kobitkę ,żeby o nim nie zapomniała? I to pewnie tę ekstra laskę co tak dbała o siebie zanim go spotkała a nic w głowie nie miała.

Ale niektórzy są ograniczeni myślowo :]

a od kiedy intelektualista jest nudziazem ? hahaha sam jestem osoba wyksztalcona, mam kilka prawdziwych zainteresowan i nie spedzam biernie calego swoje zycia. uwazam na to co jem, uprawiam sport i wygladam bardzo dobrze. moej bmi to 23 (183cm), podobam sie kobieta, zreszta nie tylko z wygladu. potrafie ciekawie opowiadac, zawsze mam cos do powiedzenia na jakis temat bo posiadam cos takiego czego brakuje wspolczesnym ludzia - wyobraznie ! ale wracajac do tematu, dieta+trening da murowany efekt, jednym przyjdzie szybciej innym wolniej, ale waga spadnie. jednak jak sie jest leniem to nigdy sie nie schudnie, lepiej sobie zrobic frytki o 23:00 i poogladac magde M...

wy chyba nie czytacie ze zrozumieniem... autor pyta dlaczego podoba sie puszystym a wy rozwazacie dlaczego osoby z nadwaga maja nadwage.. ludzie .. opamietajcie sie...!! to zalosne oceniac ludzi po wygladzie... to jest plytkie, zalosne i swiadczy o autorze wypowiedzi.

a ja nie jestem puszysta tylko szczupluta (89 62 90)i też lubie zbudowanych facetów ale bez przesady nie jakiś chodzący kiosk ruchu

rozbawiło mnie zdanie chodzący kiosk ruchu :D wiesz co autorze ja to już dawno zauważyłam ,że jakoś grube laski lubią przystojnych facetów i szczupłych... ja bym się na ich miejscu bała(tych lasek) nawet jak by się podobna do mnie pojawiła w bliskim otoczeniu jak np. praca,szkoła sąsiedztwo....nawet żona mojego kolegi (ładna kobitka) jest o mnie zazdrosna...gotuje się z wściekłości jak nawet chwilke z nim pogadam ... nie jestem od niej ładniejsza tylko wyższa i szczuplejsza... może o to chodzi

ej no bez przesady...;p ja np jestem bardzo szczupla ale znam pare osob ktore sa grubsze i tez chodza na silownie i fitnes.. mam jedna kolezanke, ktora jest troche jak beonce.. czyli ma cialka a rusza sie tak przy tym ze w zyciu bym nie pomyslala ze mozna tak przy tej wadze.. rusza sie lepiej ode mnie... wiec to zalezy od genów w duzej mierze...