Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosia 21

agresywny chłopak , czy to normalne zachowanie ?

Polecane posty

Gość gosia 21

Sytauacja wyglądała następująco: pojechaliśmy na dyskoteke za miasto, ja, koleżanka, mój chłopak, i jego kumple. On poszedł z kolegami się rozejrzeć a ja z koleżanka tańczyć, w pewnym momencie tańczyli kolo nas jakcyś tam kolesie i jeden coś mi na ucho powiedział , podszedł moj chłopak i się pyta kto to jest , ja że nikt, itd. moj chlopak coś do tego kolesia gadał , zaczeli się sprzeczać ,wyzywać ,popychać, podeszła bramka i mówią zę jak mamy problem to żeby wyszli i to na zewnątrz załatwili więc umówili się i wyszli , ja oczywiście razem z nimi starałam sie uspokoić mojego faceta,ale nic to nie pomagało, stanełam między nimi , a oni się kłócili , moj chłopak mi mówi żebym się przesuneła ale nie miałam zamiaru tego robic , ten 2-gi chłopak był mniejszy od Krzyśka , nie chciałam żeby coś mu zrobil , zacząl na mnie krzyczeć żebym się przesuneła ale dalej stałam między nimi, zaczeli się popychać powiedzmy" między mną " i ten koleś niechcący mnie uderzyl, Krzysiek się na niego rzucił i go pobił . Zerwałam z nim , krzyczałam na niego itd. on przeprasza i mówi że tylko mnie bronił .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia 21
problem jest w tym że z się mu zdarzylo kogoś pobic, i mówiłam mu że to mi sie nie podoba , że te sprawy można normalnie załatwić, obiecał że już taki nie będzie.A tu proszę :-( ja coś do niego czuje i trudno mi się z nim tak poprostu rozstać , ale jak tak można wszystako załatwiać pięściami. Nie może normalnie porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LISTOPAD*
Facet wybuchowy i nerwowy. Ale ja na jego miejscu zrobilabym to samo jezeli bylabym facetem a ktos uderzylby moja dziewczyne :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia 21
ale ten koleś mnie niechcący uderzył , a to moj chłopak zaczął .To nie jego wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość philnyc
po cholere stawałaś miedzy nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, Gosiu... na Twoim miejscu zrobiłabym mu dziką awanturę... a w głebi duszy byłabym dumna z niego i zyłabym 50 cm nad ziemią :) i na pewno bym nie zerwała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choc w zasadzie narobił lekkiej wsi :O nie, nie byłabym z niego dumna :O ale mimo to nie zerwałabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieeeeeeeenka
jak taki agresywny świr,wyraźnie szukający zaczepki to skąd wiesz,że nie będzie z tego jeszcze jakiś kłopotów? a co jak jego agresja skieruje się w twoją stronę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia 21
chodzi mi o to że jest taki zazdrosny , agresywny , jakiś normalny koleś cos tam mi powiedział , a ten juz awanturę robi , chcę się bić, krzyczy na niego i na mnie.Mowie mu żeby się uspokoil ale oczywiście mnie nie słucha.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biednapomarancza
uwazaj zeby ciebie kiedys nie pobil w tym zapale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz kurna
zostaw go czym predzej, za niedlugo nie bedzie sie nawet nikt na Ciebie mogl popatrzec bo zaraz bedzie awantura i bitka... od takiego z dalek wsiok i tyle!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to facet ma nadmiar testosteronu. W przyszłości może nie panować nad agresją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia 21
raczej wątpie żeby mnie kiedyś uderzyl , w stosunku do mnie sie tak nie zachowuje, ale nie mam pewności, najgorsze jest to że mówiłam mu żeby tak nie robił itd, że to mi przeszkadza jak się z kimś bije , że się czepia , a on sądzi zawsze że miał ważny powód. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia 21
wioche czy narobil to nie wiem , zresztą byliśmy prawie na wsi, a reszta towarzystwa dobrze sie przy tym bawila. Ja poprostu nie lubie jak ktoś sie bije .. Nie mówie że zawsze jest jego wina ale nawet jeśli nie to po co sie daje prowokowac zamiast to olac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollinka
ja bym nie zerwała , najważniejsze ja się w stosunku do Ciebie zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollinka
taka już męska natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro nie panuje nad soba
to nie zdziw sie, jak kiedys rzuci sie na ciebie. zebys potem nie zalowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam awanturnika, ale z nim juz nie jestem, nigdy by mnie nie uderzył to pewne, ale w stosunku do innych byl okropny, jakis czas mi sie to nawet podobalo, ale potem juz tego nie moglam zniesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna
faceci to prymitywy , nie umieją inaczej rozwiązywać problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roberto 33
nie dziwie sie facetowi ,inny podrywa moja dziewczyne i sie jeszcz rzuca , do tego chcę się bić więc co za problem.Nie powinnas się wtrącać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasinek
kiedys zrezygnowalam z takiego faceta choc byl wartosciowy ale powiedzialam że nie godze sie na takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerggg
wolisz ciepłe kluchy, gosia??? a na przyszłość rada: nigdy nie wchodź między dwóch facetów, nigdy nie przeszkadzaj swojemu w rozwiązaniu sporu (nie tylko nie doceni ale może mieć poważne pretensje bo takim zachowaniem stwarzasz dla niego zagrożenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia 21
w rozwiązywaniu sporu :o sorry ale dla mnie to nie jest rozwiązywanie sporu , miałam między nich nie wchodzić i pozowlić żeby się bili. Niestety to nie w moim stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia 21
nie wole "ciepłych kluch "ale mógłby trochę wyluzować i bardziej nad sobą panować ,porozmawiać, itd.Najgorzsze jest ot że on nie widzi w tym problemu i zawsze mówi że to nie jego wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektore z was zachowuja
sie jak dzieci. Popieracie tego goscia? Wg was kazdy problem nalezy rozwiazac sila? W jakich czasach przyszlo mi zyc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzmy sobie szczerze ze jakby jakiś facet podrywał nas i nasz facet by na to nie zareagował to były byśmy złe i miały byśmy domysły ze jemu na nas nie zależy,a tu facet nie każe zaczepiać innemu swojej dziewczyny,ja uważam ze facet dobrze postąpił,w końcu tamten też nie odszedł tylko szykował sie do bicia. Pewnie ze bicie nie jest w porządku i tak spraw sie nie załatwia,ale niestety taka jest prawda, taka jest już męska natura jak tu zostało powiedziane.Ja bym przynajmniej czuła ze mu na mnie zależy,chociaż nie był to najlepszy sposób na okazanie uczuć;) Ciepłe kluchy są gorsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj i jeszcze raz z nim porozmawiaj,jeżeli zachowa sie tak jeszcze raz to wtedy zakończ to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×