Do żonatych i mężatek - ja to naprawdę jest po śłubie?

w sumie chciałbym się z kimś związać na stałe, nosić obrączkę itd itp i tytułować "moja żono", ale boję się, że dupczenie nie będzie takie samo, że się żonie odechce bo wpadnie w koleiny życia małżeńskiego i skończy się na współżyciu raz na miesiąc, czego bym nie zniósł i chodził pewnie na panieny albo płatne dajki.

jezu kazdy facet chce slubu , beznajdzieja :O

:-0

No nie wiem czy każdy. Czemu mierzycie wszystkich jedna miarą? Zobaczcie ile było tu Topików w których kobiety żalą się że są już tyle czasu z facetem a on nie chce czy boi się małzenstwa.

no to moz enie kazdy, ale wiekszosc ktorych ja spotykam na przyklad to chca :O odechciewa sie wszystkiego :O

to pierwsi nalegają na dzieciaka!

:O a gdzie czas na zabawe i zycie :O

jedne płaczą, bo nieodpowiedzialny i nie chce ślubu i dziecka.... a drugie to same chyba jeszcze są dziećmi... jak dzieci....

problemy musza sie z czegos brac...;-)

bachora, nie oznacza,że jest dzieciakiem :p

Super jest po ślubie! :-) naprawdę. jak ktoś wcześniej nie miał problemów z seksem, to i po ślubie nie będzie ich miał, bo to nie jest żadna różnica. nawet lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! legalne bzykanko codziennie................. codziennie inaczej

rewir1 skoro Twoje podejscie do zwiazku małzenskiego jest takie ze liczy sie tylko dupczenie , a jak sie nie bedzie chciałą ze mna codziennie dupczyc to ide do innej, to po kiego ch..Ci slub? Slub jest dla ludzi wierzacych, ktorzy wierze ze ślub scementuje ich zwiazek, a nie dla ateistow, ktorzy żenia sie tylko dla papierka..Tzn jesli ktos nie wierz w Boga nie powinien brac koscielnego tylko cywilny to proste!! Ja jestem po śluboie 2 lata i niec sie miedzy nami nie zmieniło, ani na gorze ani na lepsze.Zdarza sie, ze on jest zemczony po poracy i nie ma pchoty na seks i ja to uszanuje i odrotnie...nie zdradza mnie bo raz była tak padnieta, ze nie miała siły na nic nawet na seks.Jednak nie robimy tego raz na miesiac:)bez pzesady..bardzi czesto..ale nie codziennie..] bo bywa ze kazdy z nas ma gorszy dzien.i szanujemy to nie zdradzamy od razu jak dzieci

do tematu :D -jak slub ma być lekarstwem na problemy w związku- na pewno będzie beznadziejnie.... -jak jest potwierdzeniem więzi..... może być lepiej niż bez niego..... -jak nie ma znaczenia..... nic nie powinno się zmienić....

potomka ........ :p

Ja też nie rozumiem po co Ci ślub jak masz do niego takie podejście. Ja jestem mężatką ponad rok i szczerze mówiąc u nas nie zmienilo się nic, a jeśli to na lepsze :) Może to się zmieni jak pojawi się dziecko, ale myslę, że to zależy raczej od ludzi, jak się dogadują, jaki mają charakter. W sumie to nie ma w moim otoczeniu nieszczęśliwego małżeństwa:) Wszystkim się układa :)