kredyt mieszkaniowy - tylko maz pracuje..

Katrina nie wiem czy jestes taka podla czy wredna.. w zasadzie to to samo.. Jak mozesz z taka wyzszoscia mowic o kims kogo nie znasz? Jak mozesz oceniac- jesli dobrze zrozumialam ton Twojej wypowiedzi.. Zenujace.. I Ty uwazasz sie za inteligentna? Oswiece Cie bo widze ze masz bardzo ograniczone myslenie dziewczyno.. Jestemy z mezem razem od 6 lat.. mamy bardzo trudne warunki.. nie mamy bogatych rodzin, nie mielismy znajomosci, nie mial kto zalatwic pracy.. skonczylismy studia.. jestem chora i nie moglismy czekac z decyzja o dziecku... staralismy sie ok 2 lat.. to jest upragniona ciaza.. przez kilka lat szukalam pracy.. studiowalam dziennie a 2gi kierunek zaocznie.. wypruwalam z siebie falki bo myslalam ze kiedys to zaowocuje.. po studiach szukalam pracy pol roku.. w koncu poszlam na staz.. zaszlam w upragniona ciaze.. maz po stazu otrzymal posade- 900 zł.. smieszne pieniadze zwazywszy na to ze jest po informatyce.. to moja sytuacja w skrocie gardze takimi popieprzonymi zadufanymi w sobie kretynkami jak Ty ktore mysla ze pozzeraly wszystkie rozumy.. Jestes gowno warta skoro potrafisz w taki sposob wypowiedziec sie o sytuacji o ktorej pojecia nie masz... zal mi Cie..

I spadaj stad :PP:P Dobrze ci tak, bueheheheeeheheeh Jak poscielisz, tak sie wyspisz, wiec nie miej pretensji.

Katrina nie wiem czy jestes taka podla czy wredna.. w zasadzie to to samo.. Jak mozesz z taka wyzszoscia mowic o kims kogo nie znasz? Jak mozesz oceniac- jesli dobrze zrozumialam ton Twojej wypowiedzi.. Zenujace.. I Ty uwazasz sie za inteligentna? Oswiece Cie bo widze ze masz bardzo ograniczone myslenie dziewczyno.. Jestemy z mezem razem od 6 lat.. mamy bardzo trudne warunki.. nie mamy bogatych rodzin, nie mielismy znajomosci, nie mial kto zalatwic pracy.. skonczylismy studia.. jestem chora i nie moglismy czekac z decyzja o dziecku... staralismy sie ok 2 lat.. to jest upragniona ciaza.. przez kilka lat szukalam pracy.. studiowalam dziennie a 2gi kierunek zaocznie.. wypruwalam z siebie falki bo myslalam ze kiedys to zaowocuje.. po studiach szukalam pracy pol roku.. w koncu poszlam na staz.. zaszlam w upragniona ciaze.. maz po stazu otrzymal posade- 900 zł.. smieszne pieniadze zwazywszy na to ze jest po informatyce.. to moja sytuacja w skrocie gardze takimi popieprzonymi zadufanymi w sobie kretynkami jak Ty ktore mysla ze pozzeraly wszystkie rozumy.. Jestes gowno warta skoro potrafisz w taki sposob wypowiedziec sie o sytuacji o ktorej pojecia nie masz... zal mi Cie..

Ciężarna_- zakałdając temat- oczekiwałas odpwoeidz na pytanie czy dacie rade dostac kredyt. Katrina i wiele innych osób które znaja na rynku sytuacje trzeźwo oceniły - nie masz szans ( nie macie ) na duzy kredyt. Ja sama tez ci to powiem bo staramy sie w chwili obecnej o 90 tys zł. ale oboje mamy netto łacznie dochódów ponad 4 tysiące złotych , nie mamy dzieci, samochodu i innych zobowiązań. Oczekujesz od nas ze mamy ci napisac ze oczywiscie nie bedziecie mieli problemu z uzyskaniem kredytu? rozeznaj się weić w ofertach banków, zróbcie sobie symulacje finansową. skontaktujcie sie z doradcami bankowymi. pozdrawiam i zycze zdrowego rozsądku

Zadufana?? Wredna?? A to dobre :D Lepiej dobrze policz - macie 900 zł na rękę, rata będzie wynosic ok. 500 zł. Zostaje 400 zł na dwie (a niedługo 3) osoby. Myślisz, że jakiś bank da wam kasę? Z czego zapłacisz czynsz, energię, że o żarciu nie wspomnę?? Sorry, ale ja to już przechodziłam i mimo, iz pensję mam dużo wyższą, nie mam nikogo na utrzymaniu, to i tak się denerwowałam czy mi przyznają! Sorry, ale puknij się w łepetynę i przemyśl to jeszcze raz - nie będzie was stać na spłacanie tego kredytu! Niestety bank patrzy na konkrety - jak długo pracujesz u danego pracodawcy, jakiego rodzaju masz umowę, wpływy za ostatnie pół roku (rok, 3 miesiące itp.). Dzielą pensję na osoby - a wam wychodzi po 450 zł! banku nie obchodzi ile starałaś się o dziecko, ale po prostu doliczą kolejna osobę (a wtedy wyjdzie po 300 zł na osobę). Oni maja takie przeliczniki - ile musi zosytać ci kasy, żebyć mogła spłacać kredyt i się utrzymywać. Nie mówię z wyższością o tobie, ale oceniam realnie twoją sytuację, bo nabiegałam się po bankach rok temu. Ale skoro według ciebie jestem g... warta, to życzę ci \"powodzenia\" :O Przykro mi, że ktos komu chciałam pomóc udzielając PRAWDZIWYCH a nie kłamliwych informacji tak nieładnie mnie potraktował :O

Dzieki Kwasia, bo dziwnie sie poczułam... Niektórzy w ogole nie znają realiów tylko licza na... no własnie nie wiem na co.

Mam wrażenie Katarina że co poniektórzy przeliczają realnie swoje szanse. Cięzarna_ nie chodzi tutaj o zmieszanie Ciebie z błotem, tylko uświadomienie Ci , że nie będzie lekko o ile w ogóle cokolwiek dostaniecie. Mam jeszcze jedno pytanie, do Cięzarnej.Na jaki kredyt liczyłaś ( liczysz ) i na jak długi okres chcesz go wziąc?

tak, liczylam na realna i obiektywna ocene.. w zasadzie to liczylam po cichu ze ktos da mi choc mala nadzieje, bo wiem ze musialby zdarzyc sie cud bysmy w takiej syt dostali kredyt.. ale wraz z trzezwa ocena otrzymalam slowa krytyki wypowiedziane w wyzszoscia - katrina.. to ze nie piszesz komus doslownie ze jest gowno warty nie oznacza ze nie mozesz mu tego dac do zrozumienia uzywajac mniej dosadnych slow.. ale Ty najwyrazniej jestes glupia lub taka udajesz:O wszystko jedno nie bede sie denerwowac bo najzwyczajniej w swiecie nie ma kim.. ktos napisal ze gratuluje odwagi( pewnie ironicznie ale mniejsza z tym) a Ty odpowiedzialas ze to na pewno nie odwaga dajac do zrozumienia ze raczej glupota.. dla mnie to prostactwo z Twojej strony i zwyczajne ograniczenie... zegnam i dziekuje za rady.. oceny swojej sytuacji i ilorazu Inteligencji nie potrzebowalam:P:P

No właśnie Kwasia... Chyba niektórzy nie zdają sobie sprawy jak to wygląda - bank trzepie twoje konto, dochody, ewentualne kredyty (tak tak - BIK działa sprawnie), a i tak każdy działa inaczej - w jednym dostaniesz, a w drugim z takimi samymi zarobkami cię wysmieja. Banki nie są wcale takie przyjazne i niechętnie dają kredyty...

Żenujące :O Jesteś chamska wiesz o tym? Dopiero teraz pomyślałam o tobie z wyższościa, bo cieszę się, że nie jestem taką naiwną, chamska panienką :O

kwasia liczylam moze na 80 tys.. na ok 35 lat mialam nadzieje ze bank wezmie pod uwage zlecenia meza - jedno zlecenie to ok tysiaca zlotych a ma srednio 1,5 zlecenia na miesiac.. mniejsza z tym

Przepraszam ze sie wtrace ale pierwsza dalas autorce do zrozumienia ze jest glupia - nie doslownie ale dalas to co sie czepiasz teraz????????????????????????? Ciezarna trzymam za Ciebie kciuki, moze faktycznie powinnas poszukac czegos na lewo?

wiem jak jest teraz u nas: zdolnośc kredytowa mieliśmy chyba w każdym banku. Gorzej było, jak dowiedzielismy sie o zaswiadczeniach o zarobkach z ostatnich 3 miesięcy. U mnie sytuacja wygląda tak , że większą czesc wypłaty dostaje na czarno. Musiałam isc i prosic pracodawcę zeby mnie zarejestrował na powiedzmy...3000 brutto, bo bez tego nie mam co liczyc na kredyt. Druga sytuacja- umowa o prace co najmniej na okres kredytowania, w moim przypadku do 2015 roku. I znowu rozmowa zeby mi zrobili aneks. Banki które chetnie daja kredyt? Takie rzeczy tylko w Erze...... pozdrawiam

tez uwazam ze zalozycielka topiku \"troche\" przesadzila. zapytalas sie czy dostaniecie kredyt, pare miesiecy temu razem z mezem biegalismy po bankach i postanowilam podzielic sie z toba moim - w tej kwestii - doswiadczeniem. ty naskoczylas na katarine, ona ma racje z takimi dochodami ie macie szans na kredyt. zadalas ipytanie i otrzymals odpowiedz. liczylas na oklaski? rozumiem ze dziecko jest po wielu probach, ale najpierw trzeba bylo pomyslec o mieszkaniu dla niego i dla siebie. jestescie razem z mezem NIEODPOWIEDZIALNI. dziecku trzeba dac cos wiecej niz milosc. przede wszystkim jedzenie i mieszkanie. a wy tego nie macie PS tez jestem w ciazy ale najpierw pomyslam o dachu nad glowa dla dziecka

dobra moje Panie, Ciężarna- radze rozejrzec się na rynku kredytów. Porozglądac się, popatrzec i przeanalizować oferty, pogadac z doradcami bankowymi ( tak tak, za darmo w kazdym banku), ewentualnie skontaktowac się z Expanderem bądź Open Finance. powodzenia życzę.

\"A ja do Katarina\" - w którym miejscu? Sorry, ale jeśli ktoś ma 900 zł dochodu na 2 osoby (niedługo 3), to niech mi powie jak spłaci kredyt, zapłaci czynsz / prąd itp?? Mi to wisi, ale o to bank zapyta w pierwszej kolejności. Niestety w takiej sytuacji nie ma szansy na taki kredyt. To wszystko - żaden normalny bank nie da takiego kredytu.

ale ludzie są chamscy. Ktoś im mówi jak jest, że nie ma zbytnich szans na kredyt, atu od razu obelgi... Trzeba było w temacie zaznaczyć, że szukasz tu wsparcia i nadziei nie konkretnej odpowiedzi :P Żenada :O A informatycy są poszukiwani i np. w moim mieście rozmowa o prace się zaczyna od 3000 tys.

" zazdroszczę odwagi 13:31 Katarina Witt Odwagi?? Przy takich dochodach, z dzieckiem w drodze... to nie odwaga " a co to jest jak nie proba osmieszenia, traktowanie z wyzszoscia i chec udowodnienia ze ktos jest poprostu glupi? Katrina jestes idiotka!!!

więc może czas coś zmienić w swoim życiu... albo wegetowac z pensją 900 zł u rodziców...

Inezzz o to chodzi - bank nie pyta jak długo starałaś sie o dziecko, jakie masz wykształcenie itp., ale pyta o dochody, umowę i wszystko (WSZYSTKO) przelicza! Mi w jednym banku zaczęli obliczać wszystkie możliwe rachunki - czynsz, prąd, telefon, jedzenie itp. I to są własnie realia. Możesz się obrażać na mnie lub na bank, ale to nic nie da. Po prostu sobie oblicz - nie stać was na taki kredyt teraz. Dziecko też dużo kosztuje.

Na chamskie pomarańczowe zaczepki nie odpowiadam, bo mi się nie chce kłócić z kims kto pojawił się tu tylko po to, by obrażać zamiast sypnąć konkretami :P Nie znam się, to się nie wypowiadam :D

zgnoil najlepiej sie usmiechnac - jebnieta hipokrytka

jakim cudem twoj maz zarabia 900 zl jako informatyk??? a ty po 2 kierunkach studiow nie mozesz znalezc pracy?? moim zdaniem branie kredytu przy takich dochodach to samobojstwo, poproscie raczej o mieszkanie sojalne. i szukajcie pracy! informatyk i 2 kirunkowa wy mozecie zarabia 100 razy tyle! ruszcie sie dzieci!

Katarina, daj spokój. Co za różnica, czy ktoś czarny, czy pomarańczowy :) Żadna :) Ale rację masz. Tak samo jak inezz. Nic ne poradzisz na to, że niektórzy oczekują głaskania po główkach i poklaskiwania na swoje "genialne" pomysły. Powodzenia w życiu trzeba życzyć i oby te pobożne życzenia o kredycie się spełniły... W końcu zostaną rodzicami. A że nie będzie co do garnka włożyć...?

Wacale nie widac ze katarina odpisuje sama sobie:P:P

za 900 zl to ja sie ledwo utrzymywalam na studiach!!! ludzie ja orzumiem, ze praca nie lezy na ulicy ale ty nawte jako kasjerka mozesz pracowac i wiecj zarabiac! bedziecie miec dziecko wiec zrobcie to dla niego!

z reszta pokazuje ze pieniadze i mieszkanie szczescia nie daja uhuhuhuh

tak, tak. pełna demskacja, katarina i ja to ta sama osoba... :O puknij się w pusty łeb kretynko... wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia

\"przykro mi\" - chamstwo rzeczywiście nie ma koloru ;) ale na razie, na tym topiku, nikt z \"czarnych\" nie rzuca takich niecenzuralnych, chamskich tekstów :O Mi to naprawdę jest obojętne (bo to nie moje życie), ale warto by przemyślec najpierw swoje szanse i obliczyć wszystko. W tej sytuacji żaden bank raczej kredytu nie przyzna.

Jak widzę niektórzy nie tylko nie mają swojego życia, ale w ogole niewiele mają do powiedzenia na ten temat poza obelgami :O Przykre i żenujące :O Ale po mnie to spływa :D