cierpi z was ktos na erytrofobie?????

podzielcie sie doswiadczeniami jak sobie z tym radzic!!!

oj TAK :o nie radzę sobie :(

czerwienienie sie ? Cierpialam, samo przeszlo, nawet nie wiem kiedy, ale doszlo do tego ze z domu przestalam wychodzic bo czerwienilam sie na kazdym kroku, jejku, jakiej paniki dostawalam na przystanku autobusowym, zawsze zawracalam do domu, katusze straszne, jak dobrze ze minelo, ale to byl dramat !!!

no wlasnie to czerwienienie sie ,ja tak mam podczas wystapien publicznych np. referaty itp

a jak sobie z tym poradzilas bralas jakies leki?

macie jakies wuprobowane sposoby?? moze jakies leki ? Ja sie czerwienie przy np. publicznym wystapieniu, moze wiecie czy mozna brac jakies laki ale np. jednorazowo gdy pojawi sie taka potrzeba

Choruje na depresje, wiele razy byla leczona, erytrofobii dostalam 2 lata od trwajacej juz depresji, meczylam sie okolo 1,5 roku, przeszlo nagle tak jak nagle sie pojawilo, bralam leki ale z przerwami Asentre, Seronil, straszny koszmar to byl, bo ja przestalam z domu wychodzic przez to paskudztwo, dostawalam paniki wszedzie

Ja jeszcze mialam afobam, kiedy juz panika brala gore a musialam isc na egz to bralam go, dobrze znosilam ten lek

mi pomoglo np. przebywanie wsrod tlumow ludzi, zakazdym razem musialm panowac nad soba...w konu zauwazylam , ze przeciez nikt mi sie nie przyglada i ze tez jestem czescia tlumu i przestalam sie czerwienic. Jesli chodzi o wystapienia publiczne to wiekszosc z nas sie czerwieni, przeciez to stres. Na studiach mielismy zajecia z metodyki i musielismy wyglaszac referaty przed kamera, a pozniej sie ogladac i sprawdzac co bylo dobrze a co zle. Musielismy patrzec caly czas w srodek obiektywu, nie wiercic sie, dlonie plasklo na stole i nie ruszac nogami... i pomoglo teraz czuje sie pewniej. Jestem nauczycielka i nie mam takiej tremy.

podnosze

Kochani, napiszcie dokłądniej czym ta choroba się objawia, prosze. Ktos wyzej napisał: "w konu zauwazylam , ze przeciez nikt mi sie nie przyglada i ze tez jestem czescia tlumu" Ja nie cierpię wychodzić z domu, mam wrazenie ze zwracam szczegolna uwagę, że każdy mnie widzi, przygląda się, obserwuje kazdy ruch itd. No koszmar!!! !:( Czerwienic tez sie czerwienie, ale moze nie tak czesto. Czy są jeszcze jakies objawy ?

ja mam to samo wydaje mi sie ze ktos na mnie ciagle patrzy np. jak wyglaszam referat wydaje mi sie ze wszyscy mnie obserwuja,jakie to straszne

no wlasnie i mam to tylko jak wlasnie wystepuje publicznieeee,mam juz tego dosyc bo zatruwa mi to zycie

ja jak ide ulica, jestem w sklepie(wielkim HIPERMARKECIE!!!), po korytarzu na uczelni jak ide, no wszedzieeee mam to wrażenie:(

moze sa osoby ktore moga cos poradzic???????!!!!

Ja tez tak mialam, mieszkalm w malym miasteczku i zawsze jak szlam ulica to patrzylam sie w ziemie, zeby nikt mnie nie zauwazyl. teraz mieszkam w ogromnym miescie i juz tego nie czuje, nikt tu nie zwraca na Ciebie uwagi, tysiace ludzi, wszyscy zamysleni , biegna gdzies.... Dzis juz jest dobrze, sama sobie z tym poradzilam, nie bralam nic. Jak macie jakies pytanai to chetnie pomoge,

widze ze jest nas wiecej!!

wydaje mi sie m, ze tu chodzi tez o brak pewnosci siebie i o niesmailosc. Mi duzo pomogly tez te cwiczenia z metodyki , o ktorych pislam wczesniej.

slyszalam ze w sytuacjach zagrozenia pomaga hydroksyzyna czy cos takiego! ale nie wiem czy to prawda

ja mieszkam tez w duzym (ponad 600tys), a nawet w centrum handlowym czuje sie jak jakas wystawa :(

ja tez mieszkam w duzym miescie i tak mi to nic nie pomaga,nienawidze tez jezdzic np. autobusem czy tramwajem mam wrazenie ze sie dusze i wszyscy patrza co robie i zwracaja uwage na kazdy moj ruch

a moze sproibuj robic rzeczy, ktore Cie najbardziej stresuja. jezeli czerwienisz sie pod czas referatow i takie tam..., moze warto zapisac sie na kolko teatralne, tam nie tylko bedziesz uczyc sie publicznie mowic, ale rowniez uczyc sie walki ze wstydem, tzn np bedziesz musial wykonaxc, odegrac, jakas scenek , ktora normalnie Cie zawstydza.

erytrofobianka dokładnie.

dziekuje za rade to nawet dobry pomysl

ktostakisobie a jaki miałaś kierunek studiów???przerąbane to ćwiczenie przed kamerą... :O

filologia romanska:)

poprotu musze chyba przywyknac i wmowic sobie ze nikt na mnie nie patrzy ,zachowac spokoj i skupic sie na czyms..moze pomoze

wazna tez jest pewnosc siebie, przeciez nie masz sie czego wstydzic.

ja studiuje pedagogike i slyszlam ze tez bede miala podobny przedmiot- moze to i nawet fajne i pomoze!!!