potrzebuję blskości...

Nie chce bycjuz sama. moj zycie jest wypełnione radościa w połaczeniu z samotnoscią...nie chce juz przelotnego seksu, imprezowych uśmiechów...Chce Jego...gdzie jest? A tak dla zrozumienia...czuje sie samotna, nie sama-mnostwo ludzi wokół mnie...Chce byc z męzczyzną, razem, blisko, codziennie, namietnie, zwyczajnie, w szkafroku frotte i sukni sylwestrowej z trenem... Hmmm... Hmmm... Hmmmm?

tylko, ze ja pragne kobiete...

po immisji odczuwa się bliskość pełną i prawdziwą

jakbym czytała o sobie..........wokół pełno ludzi ale brak Tego Jednynego..............tak bardzo brak że czasem to boli...............

Nie sądziłam ze ktos odpisze...Cieszę się, ze kilka słów tu wrzuciliście...Nie jestem sama, ale to smutne, ze tyle samotności wokół... Zycie pieknym jest, samemu tez pięknie...Jednak częściej smutno... I nie moge powiedziec ze nie rozgladam się wokół, ze jestem zamknięta...Wprost przeciwnie. Towarzyska ze mnie osóbka, podobno atrakcyjna i w głowie tez mam poukładane...no i dalej sama... Ale kto wie? Moze jednak miłośc tuż za rogiem...;) Ce la vie ;) Pozdrawiam Was. Piszcie. Poznajmy sie, rozmawiajmy...Nie tylko o byciu singlem i tęsknocie ;)

hej, ja mam tak samo, chcoiaz czasem mam wrazenie, ze uciekam troche od ludzi, bo nie jestem bardzo pewna siebie.ale bawie sie, spotykam z przyjaciolmi, ale zawsze mi brak milosci..podobno ne trzeba jej szukac myslec o niej to sama przyjdzie, ale nie potrafie przestac sie rozgladac ;) aaa to zle! pozdrawiam! p.s mam 18 lat..

:) no tak samotność w tłumie, to chyba spory problem, bez względu na wiek, choc młodsi mają więcej czasu i szans, że nie będą sami, starsi tez je mają ale chybga troszke mniej. Mam nadzieję, że każdy z Was będzie miał kogos kto Go pokocha i kogos do kochania, bo to bardzo ważne, jednak podchodźcie do tego z dystansem i ostrożnością, bo to delikatna sprawa, czasem lepiej być samotnym niz z kimś niewłasciwym...nie odpowiednim, ..... Powodzenia zycze wszystkim Wam!

masz dość przelotnego seksu??? no to niezła ku....a z ciebie, skoro nie mając faceta z którym jesteś w związku dajesz dupy.zwykła szmata, padliny nikt nie chce

ja takze tego pragne, a pragnac to miec, dlatego wierzmy w to, ze nasze pragnienia sie ziszcza i bedziemy szczesliwe :)

Duzo tu kobiet pisze ze nie chce byc sama. Nie chce Was martwic ale 90% zostanie starymi pannami. Nic nie robicie zeby cos zmienic tylko siedzicie na kafe i sie uzalacie. Podajcie mi choc jeden powod dla ktorego facet ma sie Wami zainteresowac. Skoro tylko siedzicie przed kom i sie uzalacie nie oczekujcie na wielkie zmiany.

Odpowiedz dla "do mandarynki": nie znasz mnie, nie wiesz jaka jestem wiec takie oceny nie są na miejscu stereotypowy, bezmyslny człowieczku. To tyle jesli chodzi o jakaś rozmowe z tobą :) Do "pierestrojki": to ze napisałam tutaj o moich uczuciach, potrzebie i tęsknocie nie znaczy ze przesiaduje tutaj dniami i nocami. Pracuje, tak jak wyżej napisałam mam przyjaciół, wyjścia, imprezy itp. I nie użalam się. To było wyrażenie swoich uczuć. Powodów zainteresowania jest mnóstwo. Nie bede tutaj wyliczać bo to nie profile randkowe :P Tak czy siak, duzo optymizmu tym, którzy nadal czekają ...ale nie biernie ...na swja miłość ;) PS. Aby moim słowa były prawdą idę ze znajomymi na wieczorne szaleństwo kolacyjne ;) Pozdrawiam.