Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maluuszka

Czy ktos z Was jezdzi maluchem?

Polecane posty

Gość maluuszka

Czy to juz za duzy obciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakiczka
ja :-) Nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeździłam - pełnoletnim :) ale jak tak sie zdroworozsądkowo pomyśli, to maluch nie za bardzo zasługuje na miano samochodu... jest tylko trochę bardziej skomplikowany od roweru :) ale to też może być zaletą, np. można większość \"awarii\" naprawić młotkiem i śrubokrętem na własnym podwórku, a nie od razu zasuwać na komputer do autoryzowanej stacji obsługi i fakturka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakiczka
I nie wstydzilas sie jezdzic takim wehikulem? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsdsa
to jest urządzenie do przemieszczania sie a nie samochód...albo pospolicie ....srajdek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, jakbym z gołym tyłkiem w nim siedziała, to może bym się wstydziła a tak - jeżdżę tym, na co mnie stać jak sie komuś nie podoba, to niech mi zasponsoruje coś lepszego i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bardzo chetnie
a własnie ja mam pytanie.........kupilem malucha i klimatyzacja jest jakoś mało wydajna u was tez tak jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluch.
to super bryka, przez 20 lat moi rodzice takowym jeździli i mam teraz duży sentyment. szacuneczek dla maluchów!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaaa
a mój maluch ma ABS i MDRL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johanna2
Ja jeżdże i uwielbiam go. Jest z roku 1989 i w porównaniu z nowymi "porządnymi" autami znajomych i rodziny jest bezawaryjny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bylo tak dawno
ale piekne wspomnienia mam, zwlaszcza jak sie 5 osob po imprezie na tylne wpakowalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeździlam maluchem ...
i powiem tobie, że w ogóle mi sie nie psuł, bylam bardzo zadowolona i sprzedawałam go z łezką w oku. Teraz mam Seicento, oczywiscie to zypełnie inny samochód i naczej się jeżdzi, ale co by nie powiedziec o maluchu to wole malucha jak starego grata 20 czy więcej letniego z zachodu :-D 👄 PS Wstyd to jest tylko kraść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasz maluszek
przeżył z nami najpiękniejsze chwile.Szybkie wypady w góry,wakacje na mazurach i nad morzem.....I co ważne nigdy nie popsuł się na trasie,hihihi.Bardzo kochalam nasze autko,teraz jeździmy zupełnie czymś innym.Sprzedając naszego bączka miałam łezke w oku...tak troche jak zabrać kawałek naszych wspomnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumem ze niektorych
nie stac na kupno czegos lepszego ale dla mnie jazda maluchem to obciach sory glupio sie w nim czulam jak siedzialam taka mala klaustrofobia zreszta biedacy nim jezdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam seśc latek
sportowa wersja - z polka na trampki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarozumialec
zarabiam miesiecznie ponad 5tys i jezdze maluchem, bo jest tani w eksploatacji i na moje dystanse wystarczajacy. nie cierpie na przerost formy nad trescia..uff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimorodek łowca rybek
Jeżdżę 22 letnim malcem i nie narzekam zbytnio. Samochód to dla mnie urządzenie pozwaljące się przemieszczać, a nie jak u niektórych gości rekompensata małego penisa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezdzilam maluszkiem 4 lata, niedawno go sprzedalam i nowy wlasciciel trzyma go na parkingu strzezonym i zaklada mu blokade na kierownice ;D az mi wstyd ze ja tak o niego nie dbalam, a psul mi sie zawsze jak bylam zdenerwowana i gdzies sie spieszylam... fajnie zaczac od malucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×