Jak wygląda sprawa sprzedązy mieszkania, jaka jest procedura

mam mieszkanie , ktore jest własnoscia moja i mojego męza.Jestesmy od niedawna po rozwodzie, ale maz wyjechał za granice i chyba niepredko wroci, a ja chciałabym spzredac to mieszkanie, nie mam z nim kontaktu, czy moge je sprzedac bez męża?i jesli chodzi o kwestie spzredazy mieszkania to czy te sprawe załatwia sie takze u notariusza, czy tylko miedzy stronami spzredajacym a kupujacym?

Bez porozumienia z mężem nie sprzedasz. Sprawę załatwiasz u notariusza, gdyż ta umowa wymaga formy aktu notarialnego.

że jak chcesz wymeldować męża z mieszkania, musisz mieć pismo potwierdzone notarialnie, że mąż sie na to zgadza i jego książeczkę wojskową. Ja sprzedawałam mieszkanie bez męża, mąż też był za granicą, a ja z synkiem tam miałam dojechać. Losie takiego cyrku to już w życiu nie chce przeżyć. Były momenty, że jakbym się spóżniła z czymś o 1 dzień to już bym się wpętliła i nic bym nie załatwiła. A urzedasy mają czas. Dobrze, że już nie mieszkam w Polsce.

myslisz że wymeldowanie załatwia sprawę współwłasności ?

Laska nie masz szans!

Musisz wszystko załatwić z mężem. Innej drogi nie ma. Mąż musi przyjechać do Polski i przy notariuszu podpisac umowę sprzedaży, bądź musisz mieć podpisany przez męża przed notariuszem dokument uprawniający cię do sprzedaży mieszkania w jego również imieniu, i uprawniający wymeldowanie go. Bez papierka od notariusza, gdzie twój mąż wyraża zgodę na sprzedaż i inne czynności prawne z tym związane nic nie zrobisz.

prawdopodobnie niemusi, może iść tam do notariusza i wystawić pełnomocnictwo. Tutaj tylko trzeba przetłumaczyć

Jena rada musisz jakoś nawiązać kontakt z mężem. Inaczej sie nie da. jeżeli nie będzie chciał sprzedać mieszkania, to niech spłaci twoją połowę mieszkania i wymeldujesz się. Jezeli nie to najlepiej wyjechac z kraju, nie płacić opłat. Spółdzielnia sama wszystko załatwi :D tzn. zabierze mieszkanie, no chyba, że małozonek sie obudzi i zacznie spłacać:D.

pełnomocnictwo tez musi być podopisane przez męża, że wykonuje w jego imieniu jakies czynności prawne.

ha czasami panience w Urzedzie Mista do wymeldowania trzeba pokazać palcem w pełnomocnictwie, gdzie co pisze, bo tamsa takie tłuki, że same nie umieją czytac pism notarialnych.

a gdzie qwa mieszkasz że tam nie ma tłuków ?

w UK tu też tłuki są, ale ale tu te tłuki ponosza odpowiedzialność za swoje ewetualne błędy.

jasne, szczególnie jak coś skopią polakowi którego traktuje się jak g*wno tyle że z uśmiechem :(

Ale tutaj sądy szybciej działają.

Poza tym jak pozwalasz sie traktowac jak g... to już twój problem:P

To nie kwestia pozwalania, tylko tego jak widzą większośc polaków.