Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

...Vanilia...

Chcecie sie posmiac?

Polecane posty

spokojnie, to bylo niewinne pytanie, bez ukrytych zarzutow. Pytam poniewaz jestem ciekawa a jestem niewierzaca i nie orientuje sie... A jesli ktos nie moze miec dzieci?? Wtedy nie planuje bo nie moze ale tekst przysiegi chyba takiej sytuacji nie uwzglednia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie, cofam ostatnie pytanie... tekst chyba brzmi czy przyjmiemy a nie czy planujemy... a skoro nie mozna miec to i nie ma czego przyjmowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilia - hehe tak jak myslalam, \"pytanie zadalas celowo\" :) 🖐️ Oczywiscie ze ten kto nie planuje miec dzieci moze wziac slub koscielny - tylko czy to bedzie w zgodzie z jego sumieniem? Dlatego wlasnie we wczesniejszej wypowiedzi slowo \"powinna\" ujelam w cudzyslow, aby podkreslic ze to tylko moje subiektywne zdanie. Mimo ze wierze w istnienie Boga nie moge sie uwazac za katoliczke, bo odrzucam czesc nauki kosciola. I chociaz chcialabym zawrzec slub przed swoim Bogiem, nie zrobie tego, smiejac Mu sie w twarz. Ale nie zamierzam nikogo przekonywac, ze to jedyny sluszny poglad, bo od tego kazdy z nas ma mozg, zeby nim myslec;) Ide spac, dobranoc dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
cóż ja akurat miałam tylko ślub cywilny z moim BYŁYM mężem. Dzieci nie mieliśmy wiec mnie niby temat nie dotyczy. Mam za to synka z tz. konkubinatu. Ślubu kościelnjego nie możemy wziąć bo mój partner jest rozwodnikiem(po koscielnym)Weźhttp://www.Alfa-Dom.com/oferta.aspx?id=161my cywilny. Czy to znaczy że my i nasze dziecko jesteśmy wyklęci?To nie nasza wina tylko obowiązującego prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
ten podany linkmusia ł mi sie jakos wcisnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
nawet niewiem co tam jest nie zwracajcie na niego uwagi sorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia, pewnie jestescie poniewaz zwiazalas sie z rozwodnikiem w dodatku nawet cywilnego nie wzieliscie ;-) Chociaz nie wiem czy w tej sytuacji cywilny by Cie uratowal ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
cóż taki los....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
TY TEŻ JESTEŚ TAKĄ grzesznicą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie!! przede wszystkim mam meza rozwodnika, ktory z pierwsza zona bral slub koscielny!! poza tym pare innych grzeszkow tez by sie znalazlo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
to witaj w klubie mój facet też jest rozwodnikiem po kościelnym. ma dwoje dzieci mamy zamiar się pobrać ale został nam tylko cywilny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilia, jesteś tchórzem chowającym się za ogonem moderatora:PNie miałaś odwagi napisać mi tego wprost, więc w tym celu musiałaś zakładać nowy topick?? Czy ja zaśmiecam kafeterię niepotrzebnymi topickami o tej samej treści? NIE, więc chyba mam prawo wymagać tego od Ciebie. Jak Ci coś przeszkadza pisz mi o tym na topicku, w którym akurat biorę czynny udział, a nie robisz to za moimi plecami, bez mojej wiedzy. Topick, który masz na myśli nie jest o plusach bezdzietności, ale rozstrzygamy na nim problem- czy można być szczęśliwym w małżeństwie bez dzieci. A Ty zamiast wypowiedzieć swoje zdanie powołujesz się na Boga, nie masz ku temu żadnych praw. Jestem taką samą katoliczką jak Ty, z tym, że według Ciebie każdy ma żyć tak samo, a ja widzę jeszcze inne rozwiązania. Człowiek jest ssakiem, kot i pies również podlegają tej grupie, więc nazywam psy i koty obywatelami, ponieważ tak ich postrzegam, Ty oczywiście możesz mieć inne zdanie. Anka ma rację, tak piszą tylko ludzie, którym brak argumentów. Nie wiesz jak mi dokopać? Nie widzisz plusów posiadania dzieci? Przeszkadza Ci to, że psy to tacy sami obywatele jak Twoje dzieci? Więć czepiasz się szczegółów nie rozpatrując całego zagadnienia. Jak już tak bardzo Cię to interesuje, to Ci odpowiem: ksiądz, z którym mieliśmy zajęcia na naukach przedmałżeńskich wiedział, że nie chcemy mieć dzieci, była z nami również para, która z przyczyn medycznych nie mogła mieć dzieci, ani oni, ani my nie byliśmy z tego tytułu traktowani gorzej i bez obawy- ksiądz udzielil nam ślubu. Przysięgę mieliśmy taką samą jak inni, ponieważ ludzi nie chcących mieć dzieci wciąż jest mało, więc nie można dla tej grupki zmieniać tekstu przysięgi. Poza tym nie Ty mnie będziesz osądzać, to Bóg mnie osądzi i jeśli stwierdzi, że postąpiłam źle- ja za to zapłacę, a nie Ty!:P I teraz najważniejsze: nie chciałam być konkubiną, nie chciałam być narzeczoną, nie chciałam być kochanką, chciałam być żoną i nią zostałam, jeśli Ty widzisz w tym jakiś problem, to cóż- to Twoje zmartwienie. Niechęć do posiadania potomstwa może być powodem unieważnienia małżeństwa tylko w sytuacji, kiedy jedna strona chce, a druga nie chce. My dogadaliśmy się w tej kwestii przed ślubem, więc nie ma żadnego powodu do tego, żeby nasze małżeństwo zostało unieważnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooooooooojaka jestes prawa! poczytaj ze zrozumieniem swoja stopke moze przenies sie na temeaty gdzie pisza o antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg obdarzył nas wspaniałym potomstwem: zwierzętami i mimo, że to nie ja je urodziłam wiem, że wychowałam moje pociechy na wspaniałych obywateli. z tego chciałam sie posmiac !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka---> taka młoda, a taka mądra, szkoda, że inni nie biorą z Ciebie przykładu. Pozdrowienia dla Ciebie i twojego maleństwa🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czepiacie sie vanilli, a ona ma racje .jak można mowić o tym że \"pies jest takim samym obywtelem jak dziecko\"czy ty słyszysz co mowisz?Dwa lata temu moj 4 letni siostrzeniec został ugryziony przez psa w głowę, i wiesz jakoś dowodu temu \"pieskowi \"bym nie wręczyła i nie nazwała obywatelem .Nie porównój człowieka do zwierzęcia w taki sposób , a propos może męża masz też - pieska :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie maja dzieci bo nie chcą a powiedzieli w kosciele ze chca je miec znaczy ze kłamali Paulka---------- a to chyba ma znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
meza pieska !!!!!!!!!!!!!!!!!!!hahahahaha dobre !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To juz jest zoofilia!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Internautkaa
Hnmm... wcale się nie pośmiałam, dziwny topik i bez sensu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a ja sie posmiałam z tego: Bóg obdarzył nas wspaniałym potomstwem: zwierzętami i mimo, że to nie ja je urodziłam wiem, że wychowałam moje pociechy na wspaniałych obywateli. hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaa... ale jestescie czepialskie... glowa boli :/ co za roznica co kto na zwierze powiedzial??? dajce spokoj! czemu tak was to swedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze hipokryzja ! przysiega w kosciele a ma inne zdanie na ten temat ! tylko sie smiac ! po co sie unosicie ? strasznie powazne niektóre z WAS ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie ważniejsze są slowa
przysięgi: miłość, wierność i że cię nie opuszczę aż do śmierci......... :) a jeśli Bóg kogoś nie obdarzy dziećmi? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś sobie nie mogę
przypomnieć, kiedy mówiłam w kościele,że chcę mieć dziecko/dzieci. Chyba mam sklerozę.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z reguły rzadko udzielam sie na tego typu topikach ale autorka topiku chciała TYLKO posmaiać sie i tak z anonimowej wypowiedzi i miala rację bo wypowiedz o tych \"zwierzętach...\" byla rzecz jasna nie na miejscu i spowodowała taką a nie inna reakcję Vanilii....jeśli chodzi o mnie to wywołało i u mnie uśmieszek na twarzy stokrotko- podchodzisz chyba zbyt powaznie do tej sprawy...przeciez nikt nie rzuca tu wulgaryzmów w czyjąś strone ...to tylko takie wyłapanie śmiesznych (często pojawiających się z reszta ) na topikach wypowiedzi...przecież i tak niekt nie wie o kogo chodziło? no i w ten sposób ten topik przybrał zupełnie inny charakter- NIE NA TEMAT! no nie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×