Czy facet zrozumie,ze... Facecie zrozumiesz??!!

Myslicie,ze facet zrozumie ,ze dziewczyna nie chce sie z nim kochac, bo wstydzi sie swoich piersi??! On mysli,ze jej piersi sa idealne, a jednak sa straszne:( dziala na nie sila grawitacji... Tak dotyczy to mnie:( w czerwu mam operacje... chcialabym sie kochac z facetem moim,ale wstydze sie biustu.... Co moge mu powiedziec,aby wytrzymal jeszcze do czasu operacji?! Bo przed operacja nie pokaze sie jemu:(

nie chce mu powiedziec,ze bede miala operacje podnoszenia poprzez wkladke... Bo nie chce aby wiedzial,ze cos sztucznego bedzie w srodku:( tylko cos innego... ale co?! Ps. nie jestem glupiutka malolata! Mam 24 lata.

głupiaś i przejmujesz sie niepotrzebnie :)

przejmuje sie,bo to jest moj wielki kompleks:(((

rozumiem wszystko, ale dlaczego chcesz go oszukac i sprawić, żeby on nie wiedział, że biust jest sztucny? chcesz go okłamywac czy co?

jak dla mnie to sie rzeczywiscie niepotrzebnie martwisz, przeciez nikt nie jest idealny. skad wiesz, moze on tez ma jakies \"defekty\"...? jak sie tak bedziesz zamartwiac, to nigdy mu sie nie pokarzesz, a bo to piersi, potem celulit (wyimaginowany) i milion innych rzeczy. jezeli facet Cie kocha, to nie chodzi mu o Twoje piersi, tylko o sam fakt bliskosci z Toba. a mam nadzieje, ze Cie kocha, inaczej to... e... szkoda gadac. pozdrawiam, trzymaj sie i nie mysl o tym :)

nurtuje mnie jedno - rozumiem ze jezeli masz jakis wielki kompleks to chcesz coz z tym zrobic aby poczuc sie lepiej. (chociaz ja bym sie chyba nie zdecydowala na operacje) ale.. jezeli kochasz go i myslisz ze moze on ciebie tez kocha to.. po co chcesz to ukrywac? czemu nie powiesz mu ze masz taki kompleks. Ze chcesz miec operacje. Ze poczujesz sie lepiej dzieki temu. Pewnie powie ze kocha cie taka jaka jestes ale mozesz mu wyjasnic ze jednak wolisz to zmienic. dla lepszego samopoczucia. jak mu zalezy to zrozumie. taka moja opinia. powodzenia

przecież on nie jest z Toba dla biustu:o a operacja niesie ryzyko braku czucia w piersiach, jesli naprawde czujesz ze on Cie kocha, ze mu na Tobie zalezy to zaakceptuje cie taka jaka jestes:)

dziewczyny on mie mnie kocha , ja jego tez. On mi pisze ze mnie akceptuje, ze mu sie bardzo podobam,ze szaleje i mam sie nie zmieniac! ale to siedzi w mojej glowie, sama przed soba sie wstydze-to zmieni jedynie zabieg:( bo to jest moja podswiadomosc, psychika:( A z obecnym biustem bede zamiast na sexie skupiala sie na cyckach,zeby nie klapaly mi przy kochaniu sie:( to jest straszne i wiem,ze tylko operacja to zmieni:( ale nie wiem co mu powiedziec... sztachnieta-> no wlasnie chce mu powiedziec,ze mam kompleks,ale glupio mi mowic,ze mam "owbisly"biust-jestem mloda i juz cycki takie straszne-pomysli,ze nie dbalam o siebie:( NIe chce aby tak myslalam... Myslalam, aby np powiedziec,ze to bedzie operacja usuniecia rozstepow czy cos w tym stylu, albo pomniejszenie brodawek? Ale nie operacja,aby biust stal sie jedrniejszy... ja tez tak mam-> i jak sobie z tym radzisz?? Kiedys mu powiem.. jesli bedzie trzeba..a jesli nie to nie.... Zobaczymy... :(

dziewczyny ja czuje i wiem,ze on mnie kocha-ja czuje,ze on jest tym, na ktorego czekalam wieki... wreszcie ten wymarzony... cudowny... Ale naprawde ja siebie nie moge zaakceptowac.strasznie sie tego wstydze i nawet jesli on zobaczylby ten moj straszny biust,powiedzial,ze jest oki, to ja i tak zle bym sie z nim czula.... To silniejsze ode mnie:( to straszne...

wiele kobiet mopwi,pisze ze po operacjach zmienia sie ich samopoczucie... i to jest dla mnie najwazniejsze... abym ja sie czula pewna siebie i abym nie wstydzila sie pokazac jemu i rozebrac.... bo wtedy wszystko bedzie udane..super ..cudowne... co mu pwoiedziec?? :(

Rosette 3-> dla mnie wlasnie biust jest najgorszym problemem... Tluszczyk..celulit oki.. ale te cycki:( Gdyby byly ladne swiat bylby piekniejszy ...

jak poprawisz biust znajdziesz sobie następny problem rozwiążesz go i następny i tak w koło najlepiej zostaw cycki w spokoju napewno są ładne tylko naoglądałaś się sylikonów w TV

nie sa ladne..uwierz mi.... kiedys byly duze.. schudlam... za malo ciwczylam, za malo kremow i efekt jest fatalny:( Naprawde.... :(

wiem,ze dla wiekszosci z was to sie wyda banalne... i smieszne..ale mi t oprzeszkadza.. wiec powiedzice mi tylko... czy jesli bym mu napisala,ze nie chce sie kochac, wstydze sie swoich brodawek duzych...i bede miala w czerwcu operacje..to uwierzy?? nie wysmieje mnie?:( pewnie duzo z Was pomysli-taka stara a tak gada, ale ja tonacy brzytwy sie chwyta :(

powiedz szczerze o co chodzi jak bardzo sie chcesz z nim kochać nie zdejmuj stanika a jeżeli jesteś dla niego kimś ważnym to biust nie będzie miał znaczenia

no wlasnie biust ma wielkie znaczenia dla mnie! operacje chce zrobic dla siebie!! aby sie poczuc lepiej!! mozecie wierzyc lub nie ,ale przez ten problem mialam i mam depresje :( dzieki za pomoc....