Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamusiannnn

6mies. dziecko nie daje sie karmic lyzeczka!!!

Polecane posty

Gość Mamusiannnn

Juz 2 tyg sie uczy i nic. Martwie sie. Za kazdym razem ucieka glowka i nic. Tyle sie trzeba nameczyc, zeby ko nakarmic. A zaczynalam bezstresowo i zawsze jak zaczyna sie denerwowac, przerywamy jedzenie. Juz nawet nie marze o tym, by sam otwieral buzke... A probowalam roznego jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny.. proste jak dla mnie :) Moj maly jak dostawal leki nauczyl sie smakowac co mu daje..i za kazdym razem bylo wszystko automatycznie z buzi wypluwane -dopiero jak bylo dobre otwieral buzie :) Radze wziasc sie na sposob :) Dawajcie z poczatku lyzeczka same slodkie rzeczy.. Wiem.wiem.. zaraz ktos powie ze \"cukier\" niezdrowy.. Ale same wiecie ze te jedzonka w sloiczkach nie koniecznie sa slodkie.. Wiec moze na poczatek lyzeczka picie-herbatki sa slodkie :) Malec nauczy sie ze lyzeczka to cos mniam mniam i dalej pojdzie samo :) -a.moze mi latwo mowic bo moj Filipek to lakomczuszek i nawet jak maz trzymal go na kolanach i chcal sie napic herbaty to maly buzie otwieral-bo myslal ze to dla niego i wie ze to co mama jada jest pyszne (nic dziwnego jak ma obrywy typu \"masz poliz snikersika :D ) Pozdrawiam Cieplo:) Lacky.. daj no te foty Gabrysia bo mi sie nie otwieraja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rusalka prawde ci powie... :-) Myslisz, ze ja tak nie probowalam... Dalam mu nawet sliwki i takie gerberki, co nawet sie czasem ciesze, ze nie zje, bo sama chetnie wciagne... a tu nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja nauczyła się ładnie otwierać buzię dopiero teraz mając 10 miesięcy(zaczęłam ją karmić jak skończyła 4 miesiące), nauka jedzenia jest bardzo trudna dla dziecka, ja na początku karmiłam w pozycji półleżącej, wówczas łatwiej dziecku utrzymać pokarm w buzi, ale często po jedzonku była bardzo, bardzo brudna, że karmiłam ją w fartuszku z rękawkami:) teraz wystarczy śliniak, ja też wkurzałam się i denerwowałam przy karmieniu, dzisiaj chwalę sobie krzesełko do karmienia, które można też trochę opuścić do tyłu. pozdrawiam i życzę powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może bardziej sprawisz, żeby jedzenie było zabawą. Polecam fajny komplet - kolorowa łyżeczka, miseczka i talerzyk. Dziecku się spodoba. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Chcesz mieć pewność, że kupiłaś najtańszy model na rynku, skorzystaj z porównywarki cenowej CoZaCena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×