Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdegustowana1986

bilbiotekarki to zołzy i ignorantki

Polecane posty

Gość zdegustowana1986

szczegolnie te nieatrakcyjne w średnim wieku.dziś miałam przyjemność z taka pania i powiem wam szczerze ze chcialam zmywac sie jak najszybciej z tej biblioteki. weszlam i kieruje sie do działu, który mnie interesuje i slysze za mna: -Dzień dobry(dziwnym tonem)wiec grzecznie odpowiadam dzien dobry a ona - słucham (juz naciskając) wiec mowie jej ze przyszlam wypozyczyc książke(???????)w koncu to chyba oczywiste a ona -jest pani pierwszy raz ja mowie jej ze nie i potem pyta mnie o imie i nazwisko i cala ta operacja........nie wiem po co w koncu jak dotaralm do polki okazalo sie ze nie ma tej ksiazki jakiej szukam ani zadnej podobnej (a szukalam jedynie historii gospodarczej) stwierdzam ze publiczne biblioteki sa w b zlym stanie.nie mowiac o biblioekarkach bo te sa po prostu OKROPNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana1986
pondosze co saadzicie o bilbliotekarkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sądzimy że są w porzo
ale Tobie brak taktu bo jak wchodzisz to kultura osobista wymaga powiedzieć - Dzień dobry! :) Poza tym stan księgozbiorów w bibliotekach publicznych jest co nieco przestarzały ale to wina braku funduszy na nowości. Co do pracy niektórych pań (niekoniecznie w średnim wieku) uważam, że ich kultura też czasem poszła sobie na spacer. Ogólnie jednak rzadko spotykam się z chamstwem i nadgorliwością pań bibliotekarek. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź mnie nie rozśmieszaj
under i Ty jeszcze po tym zdarzeniu żyjesz? buhahahahahaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znam same super -bibliotekarki-takie co doradzą czy polecą fajną książke,jestem w bibliotece dość często i panie znają moje upodobania.Gorąco pozdrawiam znajome bibliotekarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponton 76
a ja sie nie dziwie bibliotekarkom, bo czasami wypozyczam ksiazki i widze jakie sierodztwo przychodzi do bibliotek ,nie wie co to rewers a juz ma wypisac to wogole problem,myla tytuly i autorów,walna jakis temat i mysla ze bibliotekarze za nich wogole napisza prace, dobrze nie wiedza nawet czego szukaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolekk
zgadzam sie z autorka...niestety to sie czesto zdarza:/ jakby wstaly lewa noga..a wystarczy troche uprzejmosci w koncu sa od tego jak dupa od sr...nia. Ostatnio jednej zwrocilam uwage o to jej niemile zachowanie i od razu o dziwo chodzila jak w zegarku..widac zrozumiala ze przegiela...i nie mowcie mi ze kazdemu sie moze zdarzyc, bo nie powinno sie na kims wyladowywac swoich nerwow lub wyżywac za swoj zly humor czy niepowoedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×