Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jejkuuu

JACY FACECI SĄ NIEDOMYŚLNI

Polecane posty

Gość Jejkuuu

Umowiłam się z facetem na spacer-1 spotkanie! Przedtem jednak jade z tona książek do biblioteki i on o tym wie.Powiedzial ze mnie odwiezie do domku ale stwierdziłam że pojade autobusem bo to daleko. A on na to ze w takim razie on przyjedzie ayutobusem i pojdziemy na piwko!!! A pisze mu od 10 min ze bede miec tony ksiazek i d 3 bibliotek ide :( Myslalm ze tam mnie podwiezie bo one sa dosyc blisko od siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
Kurna chcialam byc mila i powiedzialam zeby do dmku mnie nei odwozil ale sam mowil ze mnie popodrzuca do tych cholernych bbliotek a teraz ja z językiem na wierzchu najpierw bede latać po bibliotekach a pozniej do niego dtrę z jęzorem na brodzie już wtedy! rety.......straszni sa faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
Bo mieszkam daleko i nnie chce zeby tyle benzyny palil! ale sam mowil ze mnie podwieze do bibliotek :( A teraz pomyslal o sobie ze bedzie sie mgl piwka napic wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
A tak się cieszyłam że nie bede musiała tych ksazek tarmosić! A ten skoro powiedzialm ze nie do domku to on już w ogole :( Wkurzyl mnie normalnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he hee:) zabawna ta Twoja historia..Ja miałam podobnie z moim Lubym..Teraz mówię wprost co chcę i zwykle to dostaję. Na początku, gdy troszkę głupio było mi o cokolwiek prosić, ciągle chodziłam \"zła\", bo Kochanie nigdy nie domyślało się, co chciałabym żeby zrobił(oczywiście zawsze mówiłam, gdy coś proponował, że nie trzeba,itp.)..Jak teraz to sobie przypominam, to śmiać mi się chce..:) a z tego płynie wnisek taki, że trzeba wprost mówić co się chce i nie krępować się \"brać\" jak ktoś coś proponuje:):):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
Wiesz nie znamy się dobrze nie chce żeby pomyślał że chcę pupę wozić :P Ale myslalam ze jak mu powiem ze mam duuzo ksiazek i ze ide do 3 bbliotek w 3 roznych miejscachw miescie to sie domysli ze fajnym gestem byloby mnie podwiezc! Zreszta sa mowil...a teraz tak odkręcil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, że Wy zawsze jesteście domyślne i w 100 % w każdej sytuacji odgadujecie co kto potrzebuje? Nawet jeśli mówi, że nie potrzebuje? :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
On napisal: nie no pomyslalem ze cie moge zabrac i pojedziemy zawiezc ksiazki i na chwilke na spacerek i bym cie zawiozl do domku:) a ja na to: hmm wiesz co to byłby dobry pomysł tylko że nie musiałbyś mnie już do domku zawozić bo to daleko :)) A on pozniej: no bo jak mam cie nie odwozic to sobiee podjade autobusikiem :) Wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
TAK PISAL:AM: ale do (nazwa biblioteki) to pojdę najpierw ...18:06:04 pózniej przemieszczę się do (nazwa bibliteki) ...18:06:18 pozniej skocze do (...) i to bedzie blisko (...) ...18:07:02 tam możemy się spotkać i stamtąd jest blisko do (...)czyli do ...18:07:50 czyli jakbym wyjechala o 17 to potrzebowalabym z godzinke zeby te 2 biblioteki zaliczyc ...18:08:04 o 18 powinnam byc w (...) wtedy :))) ... 18:08:20 a nie jeszcze 3 przeciez :P ON 18:08:29(wysmial mnie zamiast sie domyslic) ...18:08:30 to z 1,5 h czyli bylabym o 18.30 CHOLERA CZY NIE WIDAC ZE JA POTRZEBUJE POMOCY?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
Po prostu sie z nim nie umowie bo mnie wkurzyl i tyle ! Pojade sama a jemu powiem ze duzo czasu spedzilam w bibliotkach nie mam sil na spotkanie bo jestem zmeczona! Moze sie wtedy domysli! I umowimy sie na inny dzien jak mi zlosc przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że jednak \"delikatnie\" mu zasugerowałaś, żeby Ci pomógł;) aż dziwne, że chłopak nie przybiegł w te pędy Tobie na ratunek:) Prawdziwy rycerz by tak zrobił;) ..no ale niestety nie wszędzie można rycerzy spotkać, więc musimy być silne i radzić sobie same🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
Aż mi się przykro zrobilo troszke bo mialam go za gentlemana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hopla hopla
Nie przejmuj się - to czy jest gentelmenem to się pozniej okaze...Narazie skoro to 1 spotkanie to pewnie mu tak bardzo nie zalezy ale jak mu zacznie zalezec to bedzie ci wozil bo taka prawda ze faceci nic bezinteresownie nie robią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
Też tak uważam ale jednak czuję lekki niesmak- po prostu pierwsze wrażenie jest teraz nieciekawe...zobaczymy na spotkaniu jaki bedzie....Chłopak ma 24 lata więc chyba powinien wiedzieć co i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mowa będzie krótka
Powiem krótko bardziej go frapowało to, z ejeśli Cię odwiezie to z piwa nici niż analizowanie twojej trasy po mieście i waga ksiązek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci niesamowitą prawdę, któa pomoże ci w życiu. NIe wiem co ci babki, ciotki i matka naopowiadały, ale facet w głowie rentgena nie ma. Nie ma. Naprawde nie ma. Trzeba było mu powiedzieć, że chcesz, żeby przyjechał, bo będziesz miałą książki. To by przyjechał. On porppstu słuchał koleknej baby, która chce być mądrzejsza niż ona sama :O NIe, no super, niech ci wozi tyłek po mieście, ale do domu, jak wykorzystasz to już sio, sama se dam radę! Ach, ta kobieca zaradnośc dupowata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
Nieprawda! chcialam być mila czulabym sie zle gdyby mnie odwzil bo mieszkam 30 mnut od centrum. Ale bardzo by mi pomógł gdyby mnie podwiózł do tych bibliotek...Dałam mu delikatnie do zrozumenia, nie kręciłam, taka już jestem...Po prostu nie znamy sę dobrze i nie mówię mu wprost bo mi glupio...heh no i nie jest to moje 1 spotkanie ty atakujący mnie wyżej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
Odezwał się męzczyzna idealny:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delikatnie do zrozumienia.... nie krecilam.... no to o co masz pretensje, ze tak zrozumial? On moze tez ma do centrum 30 minut. Jak bierze auto to odwozi. NIe odwozi - to po co brać auto? A książki ci poniesie. Ładnie ci mózg zaciemnilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejkuuu
Po prostu pomyślałam też o nim, żeby nie wydawał pieniędzy na benzynę ale widocznie nie powinnam się tym przejmować wg twojej męskiej logiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×