dlaczego wspolczesnie kobiety nie chca gotowac obiadow??

Jacuś jest 100% męzczyzną i dlatego wlasnie udziela sie na kobiecym forum...dodajmy ze welug niego prawdziwy mezczuzna to mezczyzna zniewiescialy

Już wiem, olśniło mnie.....100 % facet to taki, który moze poszczycić się tym, że po opuszczeniu matczynego gniazda znalazł tzw. kurę domową, która przejmie obowiązki Jego Mamusi (czyt opieka nad nim)

jeżeli mój mężczyzna miałby wybierać mnie pod kątem chęci gotowania mu obiadków to ja osobiście dziękuję. Wolę być sama, szczególnie, że zarabiam tyle samo co on, czasami więcej. Bardzo często wracam do domu później niż mój mąż i niby z jakiej racji to ja mam sama zajmować się domem. Gdy jesteśmy w weekendy razem to dzielimy się robotą, ale wymagam od faceta, że jeżeli ja pracuję a on jest w domu to on robi. Jak nie to po co mi taki facet?

kobiety sa bardziej obciazone odpowiedzialnoscia bo to one rodza i wychowuja wiec musze byc odpowiedzialne i dbac o swoje dzieci i meza (gotowac mu obiady)

ja tez lubie gotowac, ale nie mam dla kogo on jest daleko, chyba juz zawsze bede gotowala tylko dla siebie:(

Rozumiem więc, że meska odpowiedzialność kończy się na robieniu tychże dzieci..... a zawsze myślałam, że dzieci wychowują rodzice razem chyba miałam jakąś dziwną rodzinę

wydaje mi się, że nawet zgodnie z prawem mężczyzna ma taką samą możliwość pójścia na urlop macierzyński i wychowawczy, więc to jest tylko kwestia dogadania dwójki dojrzałych ludzi. Oj Jacuś zmienisz poglądy, jak w koncu trafisz na kobietę...

OOOOO nie właśnie się dowiedziałam, że wychowałam sie w patologicznej rodzinie nie zniosę tej myśli......

Po co taka kobieta facetowi co ma dwie lewe łapy.Niech siedzi u mamusi i czeka na cud.Może znajdzie sie idiota co bedzie za nia gotował,rodziłdzieci,wychowywał i karmił piersią.

wspolczesne kobiety nie gotuja obiadow bo wracaja do domu o godz.18 a nie tak jak kiedys te ,,niewspolczesne " zajmowaly sie tylko domem, Jacus jestes troche cofniety

moza znajdzie sie idiotka ktora zechce ciebie...co za pętak

gratuluję kobiecie takiego faceta jak Ty i życzę jej szczęścia

No to po co nam idiotką mężowie co mają dwie lewe ? Obracam kota ogonem.

ups idiotkom

mężczyźni mją teraz cięzko kobiety są ambitne i często osiągają więcej niż faceci i jeszcze nie chcą gotować i sprzątać co Jacusiu? Ale Ty biedny jesteś. Nie martw się znajdziesz taką, która będzie opiekować się Tobą i domem. Posprząta, ugotuje, podetrze tyłeczek biednemu chłopczykowi :p

Nie martwcie sie o mnie ,dla mnie normalna kobieta to taka ktora wie czego chce w życiu i niekoniecznie wychodzi za mąz bo tak wypada co by sie z nij nie smiali ze jest np.30-letnim singlem i wypada pokazac znajomym ze jest płodna urodzi i nawet moze wychowywac z alimentow. I pozniej pisze to wszystko na forum hehe

marna prowokacja.... Kobiety, nie dajcie się prowokować takim chłoptysiom, co nie wiedzą jak spędzać wolny czas i mącą na forum dla kobiet :-p

rozumiem Jacusiu, ze zakładasz że jak żonka przejży na oczy i się zbuntuje to dasz drapaka i będzie wychowywać "swoje" dzieci z alimentów a ty w tym czasie poszukasz takiej która zajmie się tobą ?!

Ziejesz jadem i nic nie wyniosłas z mojego postu.Nic nie rozumiesz bo masz lub miałas problemy z partnerem stąd ta zajadłosc i brak rozumienia tekstu.Mówisz to co chcesz i tak tez rozumiesz.Nigdzie nie napisałem ze cos musi tylko kobieta robic ale musi pamietac ze ona rodzi i ona karmi i łaski nikomu nie robi ,jesli nie chce niech facetowi nie gotuje ale dziecku musi bo to jej psi obowiazek a ojciec jego musi dac tyle pieniedzy i swojego czasu aby mu niczego nie brakowało.Nie rob z kobiet takich cierpietnic bo takich juz nie ma,owszem sa kute na cztery łapy i dużo leni,dac im tylko duzo pieniedzy a wyjda za mąz nawet za starca.Ja akurat mam to szczescie ze moj zwiazek opiera sie na partnerstwie.

Zionę jadem, owszem bo nie pozwalam by ktoś właził mi na łeb. Pytałam o dojrzałość mężczyzny do roli męża i ojca, nic nie odpisałeś. Czy ta dojrzałość i odpowiedzialność Twoim zdaniem wiąże się tylko z zapewnianiem finansowej płynności instytucji rodziny ?

tak przedewszystki tam

No to w takim razie wszystkie pracujące zawodowo kobiety to jakieś wynaturzone babochłopy a opiekujący sie swoimi dziećmi ojcowie to .....no nawet nie będę pisać.....

To w takim razie na czym polega partnerstwo w waszym związku ?! Ty kasa ona reszta ? Chyba nie macie jeszcze dzieci ani nie jesteście małzęństwem skoro masz takie wizje partnerskiego związku. Zastanawiam się co zrobisz ze swoimi poglądami gdy Twoja żona zachoruje i ktoś będzie musiał pomagać jej w domowych obowiązkach i opiece nad dziećmi....Poprosisz o rozwód czy ograniczysz sie do przynoszenia do domu odcinka wypłaty ?

ja nigdy nie bede miec zony ani dzieci jeste dobrze tak jak jest i wystarczy mi to