Czy faceci potrafią kochać i myślec tylko o jednej do końca życia?

wierze. wiem to. czyli jestescie za tym ze raczej nie ma takich facetow. ehh.. a chcialam wierzyc ze sa wyjatki.

nie ma takich, ale ewentualnie możesz go sprawdzić....najlepiej zrób mu próbę wody! wrzuć go do wody w zawiązanym worku...jak wypłynie to znaczy, że kiedyś zdradzi(wtedy zmiażdź mu tego małego palca) ...jak utnie to znaczy, że by nie zdradził....

brawoo stańczyk otóż to

dla wuyjątkowych kobiet poniżej 168 cm wzrostu! stańczyk Ty powinieneś za karę obciąć nogi wszystkim wysokim pustakom(bo po qrwa tak rosły:O )

to facet ponizej odpada musi ze 180 mieć

copercie powinno się upierdolić znaczek bo przekroczyła wagę zwykłej przesyłki!

dea a ty co taka poważan

jasne, że zdałem(chociaż warunkowo):P deo i stańczyku spadam :P

no ja chyab nie widoczna baaardzo

wiem nie ma co panikowc. tylko tak sobie myslalam czy sa dobre zwiazki, małżeństwa? przeciez gdzies musza być.. tacy co sie kochaja, nie zdradzają.. a przechodzac na ulicy widząc ladną panienke..to wiadomo..a kobieta nie otworzy szerzej oczu gdy przejdzie przystojniak? Otworzy. Ale na tym sie skonczy. Ostatnio ma takie dni, zastanawiam sie czy mu wierzyc. Wierze ale boje sie.. Kiedys gdzies czytalam ze faceci maja taka nature ze nie potrafią się nie skusic na piekne cialo..nawet gdy kochają.. Pod wplywem alkoholu, imprezy.. widzac laske.. oleją ją? sa tacy? Kiedy w domu czeka na nich kobieta..ktora rpzeciez kocha? powinni bcy tacy.. chyba

bidulek:D

powiedzcie tak na powaznie (choc nigdy nie jestescie powazni :P)... mam sie o co martwic? bo naprawde mi smutno.. czy moge ufac, wierzyc.. ze moj to ten wyjątek? on zawsze, odkad pamietam byl inny.. lepszy

Też się zastanawiałam nad tym,czy istnieja tacy meszczyzni.Nie ma co gdybać tylko próbowac moze sie taki znajdzie.

nie bardzo rozumiem :O skoro jest OK. ,to po co się nakręcasz takimi negatywnymi myślami???? Zycie to jedna wielka niewiadoma! Nikt nie wie jakie będzie,ale to nie powód,żeby przez wzgląd na jakieś głupie stereotypy wycofywać się. Gdyby każdy miał takie podejście to ....lepiej nie mówić;):D Po co z góry zakładać coś co może nie mieć miejsca???

nd -- masz racje...poporstu sie boje

alatia> :) Włącz pozytywne myślenie,bo na pewne sprawy nie mamy wpływu;) C\'est la vie!!!

nd -- dzieki. wiem wiem..moze to rpzez te smutne dni? a moze przez to furm kafe..tyle tu zdrad, klamstwa...problemow.. ale rpzeciez komus sie napewno uklada.. musi do cholery. jesli sa takiedziewczyny to i faceci powinni tez byc.. am nadzieje

stańczyk> widzę,że z Tobą jest coraz gorzej:O:P:D

dea -- ale wczesnije mowilas ze nie ma takihc tylko niektorym brakuje okazji i odwagi.. a teraz mowisz ze nd ma racje..

dea> wiem! stąd ten post :D stańczyk ma urojenia!!!!!!!:D:D:D

czyli jesli moj mowi mi wciaz ze on taki nie jest..ze on nie jest "z tych"... ze nie interesują go inne.. niemoglby z inną.. ze go nie ciągnie.. to myslisz ze mowi prawde? moze naprawde jest taki?

stańczyk> chyba niepotrzebnie tu weszłam:O Znowu namieszałam Ci w tej chorej głowie:P:D Ty masz podobno zespół Aspargera:D:D:D ?

dea> a dlaczego ciemną??O_O

stańczyk jest bliski obłędu!!!:D

heh, dzieki wam. moze tak jest. wiem ze i tak nie wiadomo co bedzie keidys.. i tez zalezy to odemnie.. trzeba skonczyc z tym forum..bo robie sie nieufna..i podejżliwa..i uciekam od faceta. ah..kafe kafe

dea> nie czuję się obrażona:)

bo spotka was kara sroga:-)

?

wariata :O