Gdy kobieta zdradza mężczyznę i załuje swego czynu...

Co myślicie o tym że kobieta zdradza mężczyznę, ale nie dlatego że jej nie zaspokajał lub było jej źle, po prostu musiała wyjechać na 2 miesiące do pracy do Londynu i pod wpływem słabości poszła do łóżka z innym... Ale to był napaleniec wiec od razu zszedł, a ta kobieta nie zaznała żadnej przyjemności tylko wstyd i upokorzenie... Po prostu ma do siebie żal że była taka głupia i czuje się jak ostatnia zdzira... A teraz po powrocie z Londynu, nie potrafi spojrzeć swojemu mężczyźnie w oczy i ukrywa się przed nim... Do tego zamknęła się w sobie i nie jest już taka pogodna i uśmiechniętą jak kiedyś... Co na waszym miejscu powinien zrobić ten zdradzony mężczyzna...

powinien rzucic ta szmate

tylko dwa miesiące rozłaki i już do łózka? z moim facetem nie widziałam sie niecałe 3 miesiace i nie zdradziłam chłopaka. znam przypadek koleżanki ze facet na pół roku wyjechał i jej nie zdradził. skoro ona po 2 miesiacach dała sie zaciągnąc do łózka to cos tu nie gra. brak silnej woli? słabość?co bedzie później? jesli facet jest wyrozumiały to mozna jej to wybaczyć ale po tym zdarzeniu nic nie bedzie tak jak dawniej. ona ma wyrzuty sumienia to dobry znak ze bardzo żałuje tego czynu. moze warto walczyc o ten związek? i dasć jej szanse? ale decyzja powinna byc podjeta wspólnie.

wiesz rózne sa powody zdrady czasem czuje sie ktos samotny czasem porzucony bo sam musi tam gdzies sobie radzic nie mi oceniac tez kiedys zdradzilam i wiem ze byl powód dla którego to zrobilam. teraz zaluje ale powiedzialam o tym mezowi i przegryźlismy ten temat i wszystko odbudowalismy z pewnoscia ja to gryzie skoro stracila radośc zycia a do tego nic przyjemnosci a wrecz przeciwnie :(wiem jak to jest gdy to tak gryzie ale musi byc fair skoro sie tym przejmuje po innej by to zlecialo .. ja nigdy nikogo nie skreslam

Ja kiedyś byłam w takiej sytuacji. To sie stało w ubiegłym roku na wakacjach w Turcji. Nie wiem dlaczego to zrobiłam. Do dzisiaj czuje obrzydzenie do siebie gdy o tym pomyśle. Jak ja mogłam zdradzić mężczyznę, którego tak bardzo kocham. Po powrocie ukrywałam to, ale było mi ciężko, sumienie gryzło, więc powiedziałam mojemu facetowi. Było Mu ciężko. Zawiódł się na mnie i stracił do mnie zaufanie. Powiedział, że wybaczy, ale nigdy nie zapomni. Do dzisiaj jesteśmy razem i się kochamy, a ja robie wszystko aby odbudawac zaufanie, bo mi na Nim strasznie zależy.

moze po tym czynie zrozumie jak łatwo zranic inna osobę i jest szansa ze drugi raz tego nie zrobi:-)

Ja kiedyś byłam w takiej sytuacji. To sie stało w ubiegłym roku na wakacjach w Turcji. Nie wiem dlaczego to zrobiłam. Do dzisiaj czuje obrzydzenie do siebie gdy o tym pomyśle. Jak ja mogłam zdradzić mężczyznę, którego tak bardzo kocham. Po powrocie ukrywałam to, ale było mi ciężko, sumienie gryzło, więc powiedziałam mojemu facetowi. Było Mu ciężko. Zawiódł się na mnie i stracił do mnie zaufanie. Powiedział, że wybaczy, ale nigdy nie zapomni. Do dzisiaj jesteśmy razem i się kochamy, a ja robie wszystko aby odbudawac zaufanie, bo mi na Nim strasznie zależy.

do ósemki gratuluję tak wyrozumiałego faceta:-) musisz sie naprawde starać... poznałam smak zdrady z kazdej strony... wybaczyłam ale zostawilam faceta...tewraz jestem w nowym związku i nie wiem czy potrafiłabym wybaczyć i byc z nim...wiec podziwiam Twojego faceta ze mimo takiego zranienia chce z Tobą być.powodzenia.

marysia Dziękuję:) Doceniam Go za to, że mi wybaczył, ale czasami zastanawiam się czy ja tez potrafiłabym wybaczyć zdrade...

chwała kobietom które potrafią się przyznac leprza najgorsza prawda niż życie w niepewności i braku zaufania

lepsza ups...

Ósemka...ale ten Twój facet co Ci wybaczył, to ten zonaty, z trójką małych dzieci? No tak, nie dziwne ze wybaczył, sam jest sto razy gorszy...i do łózka tez z dwiema chodzi...

Dzięki za powązne potraktowanie tematu :)

Ja myslę, że dziewczyna powinna wziac się w garsć i wyciągnąc wnioski. Chłopakowi nic nie mówic, bo tylko bedzie cierpiał. Skoro takłatwo przyszło jej pójście do lzka z innym,to moze wcale nie kocha swojego chłopaka? Niech przemysli czemu tak sie stało, a jesli dojdzie do wniosku, ze chce byc z chłopakiem, bo uswiadomiła sobie pewne sprawy, to czas zamknąc tamten rozdział i skupic się na swoim związku.

"Co na waszym miejscu powinien zrobić ten zdradzony mężczyzna..."? No przykro mi ale nie będę głaskać po głowie. Mojego partnera i moim zdaniem zdradzony mężczyzna powinien odejść nie oglądając się. Kiedyś uważałam że należy rozumieć czyjeś błędy w związku ale mój partner otworzył mi oczy. W pewnych sprawach nie ma kompromisów. Jeśli partner nie jest w stanie zaoferować zwyczajnej wierności, to znaczy że w jakiś sposób mu nie zależy i związek nie ma żadnego sensu. A ja osobiście widzę, teraz gdy jestem w związku, że trzeba bardzo się postarać żeby zdradzić, szereg czynników musi się złożyć na zdradę - przecież to nie staje się ot tak, przypadkiem na przejściu dla pieszych. Dlatego, po zdradzie wg mnie nie ma miejsca do wybaczeia, nie ma nawet płaszczyzny porozumienia. Teraz widzę w praktyce że facet który wybacza zdradę to uzależniony od tej kobiety frajer. Tymczasem i on zasługuje na normalną partnerkę a nie puszczalską (piii). Mojego partnera i moim zdaniem zdradzony mężczyzna powinien odejść nie oglądając się. Kiedyś uważałam że należy rozumieć czyjeś błędy w związku ale mój partner otworzył mi oczy. W pewnych sprawach nie ma kompromisów. Jeśli partner nie jest w stanie zaoferować zwyczajnej wierności, to znaczy że w jakiś sposób mu nie zależy i związek nie ma żadnego sensu. A ja osobiście widzę, teraz gdy jestem w związku, że trzeba bardzo się postarać żeby zdradzić, szereg czynników musi się złożyć na zdradę - przecież to nie staje się ot tak, przypadkiem na przejściu dla pieszych. Dlatego, po zdradzie wg mnie nie ma miejsca do wybaczeia, nie ma nawet płaszczyzny porozumienia. Teraz widzę w praktyce że facet który wybacza zdradę to uzależniony od tej kobiety frajer. Tymczasem i on zasługuje na normalną partnerkę a nie puszczalską (piii).

heh, coś mi się w tekście podublowało ;)

o zdradę jest łatwiej gdy w zwiazku cos sie złego dzieje i zradza ten który mniej kocha partnera...albo gdy jest rutyna w związku i zdradzacz woli skok w bok niż szczerą rozmowe o tym problemie...

no właśnie, moim zdaniem prawdziwie kochająca i dojrzała emocjonalnie kobieta nie zdradzi, zdradzi taka w której związku coś jest nie tak lub popaprana emocjonalnie, w obu wersjach nie ma czego żałować i co ratować