Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nienia

Co za dzień....

Polecane posty

Musze pomarudzić troche...nie wiem czy to pogada czy co, ale czuje się jak ciapek oststni...nie mogę się zabrać za nic:(Snuję się po domu, próbowałam zacząć coś robić ale mój poziom koncentracji jest baaardzo poniżej przeciętnej...posprzątałam troche żeby się rozruszać i nic...nadal taki rozjechany pingwin ze mnie... buuuu mo ktoś też tak dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al....nos
ja też tak mam Zdążyłem już dziś opierdolić dwie urzędniczki w telekomunikacji...a reszta w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie op...nikogoa....prawdopodobnie dlatego,że nie mam kogo...a nawet bardziej dlatego, że mi sie nie chce... buuu nie lubie tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie ma złego dnia dziś? To nawet optymistyczne dosyć... Szkoda,że ja mam... Może się wezmę w garść jakoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delka
Ojej! Ja już od dłuższego czasu mam złe dni! Okropnie skapcaniałam.Zwykle jestem osobą bardzo aktywną, ale przymusowy odpoczynek, jaki mi zafundował mój kręgosłup doprowadza mnie do rozpaczy.Chcę już do pracy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na przykład mam dziś dzien parszywy.Siedzę w pracy i myślę tylko o tym jak wślizgnąć się pod biurko i przekimać ze dwie godzinki. Doszłam do wniosku że na okres zimowy powinnam brać wolne w pracy i z radością na ustach powrócić z pierwszym słonecznym dniem wiosny Zastanawiam się jak by tą propozycję przyjął mój brat(szef)Obawiam się jednak że nie spotkałabym się ze zrozumieniem z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×