Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zza_komina

ślubuję

Polecane posty

Gość zza_komina

Ech, czytam tak o tych zdradach i wynikających z nich tragediach. Mam też trochę własnego doświadczenia życiowego. Poza tym pracuję jako psychoterapeutka i mam do czynienia z ludźmi zdradzanymi i zdradzającymi. I tak pod wpływem tych znanych mi problemów postanowiłam tutaj, wszem i wobec, ślubować że niech mnie piekło żywcem pochłonie, niech nieszczęścia padną na moich zstępnych i wszystko czego się dotknę, jeśli kiedykolwiek kogokolwiek zdradzę. Bo żeby kogoś tak skrzywdzić i siebie przy okazji, to naprawdę trzeba być obiektywnie niewiele wartą istotą. Poza tym to w naszej mocy jest zmieniać świat a ten byłby po prostu lepszy gdyby każdy ruszył najpierw głową a potem dopiero swoimi organami płciowymi, czego wszystkim i sobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet__
Co do ostatniego zdania Twojej wypowiedzi, to się nie zgodzę. Czyżby zdrada była tylko fizyczna? Pani terapeutka, a tak generalizuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahaha
pozostaje życzyć powodzenia :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zza_komina
widzisz, zdradzają ludzie zagubieni a tacy potrzebują poukładania na nowo pewnych spraw a nie relatywizmu, wtedy warto uogólnić kwestii zdrady emocjonalnej nie dotykam bo to zbyt trudny i obszerny temat, już lepiej skupić się na zewnętrznych objawach t.j. zdradzie fizycznej zresztą to nie kącik na terapie, ja piszę od siebie i na swój temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urarum
jestes psychoterapeutką porozmawiasz ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zza_komina
nieprawdaż że przyda się powodzenie przy takich sankcjach? ;D dobra, a tak serio, życzeń powodzenia nie potrzebuję bo nie mam problemu ze swoim stanem emocjonalnym oraz przewidywaniem szerokich konsekwencji jakichś zachowań (np przeróżnych skutków zdrady) ale... mam do czynienia z moim partnerem poranionym emocjonalnie z powodu złych doświadczeń i nie jestem w stanie mu pomóc, natomiast chciałabym bardzo by takich skrzywdzonych osób było jak najmniej ech, takie sobie nic nie wznoszące gadanie :((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zza_komina
urarum, na wszystko jest właściwy czas i miejsce, niestety publiczne forum nie nadaje się do terapii a jej próby mogłyby przynieść więcej szkody niż pożytku ale trzymaj się :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z doświadczenia wiem, że takich śubów nie warto składać, bo każdy ślub zobowiązuje, a my jesteśmy TYLKO LUDŹMI i to, że czegoś w życiu nie zrobimy NA PEWNO będzie wiadome PO ŚMIERCI. Nikt nie chce krzywdzić i być krzywdzonym ale im bardziej czegoś się wyrzekamy czy zarzekamy tym bardziej skłonni jesterśmy to popełnić. (wiem co mówię, ślubowałasm cos kiedyś i już dawno mam ślub ten złamany i nie dlatego, że złym jestem człowiekiem, ale dlatego, że zbyt pena byłam swego, że ten ślub dotrzymam...) Trzeba też pamiętac, że czasem ślubowoane słowa się spełnić mogą i to piekło może żywcem pochłonąć...czego nie życze nikomu!!!! P.S. Piekło to skutki naszego grzechu, zła ból i cierpienie swoje czy zadane innym, to jest dopiero piekło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zza_komina
"Piekło to skutki naszego grzechu, zła ból i cierpienie swoje czy zadane innym, to jest dopiero piekło!" I z tym się zgodzę, jak i z tym że śluby zobowiązują. Fakt że jesteśmy tylko ludźmi, może więc nie warto się zobowiązywac do czegoś o czym wiemy że możemy nie spełnić ale... jestem pewna że niektóre prawdy i wartości po prostu warto sobie w głowy wbijać jako tabu nie do naruszenia. Widzisz, ja na przykład wiem że za uczucia mogę nie odpowiadać ale za swoje czyny zawsze. Nie przyrzeknę więc że nie pokocham innego, nie przyrzeknę że coś się nie zmieni w moim związku, że on się nie skończy, ale ponieważ jestem w stanie, to dam sobie słowo że będę uczciwa i nigdy nie zdradzę partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
zza komina ------> Zgodzę sie z Tobą , za uczucia nie zawsze można odpowiadać ale za czyny tak. To my sami decydujemy jak postępujemy. Mam do Ciebie prośbę bo założyłam tu topik w którym poruszam bardzo bolesna dla mnie sprawę. Czytam opinię innych osób i zaczyna do mnie docierac przykra prawda. Tylko zastanawiam się czy nie próbowac cos z tym zrobić? Moze byłabyś na tyle uprzejma by mi coś doradzić? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3353441

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana kobieta
oj link źle działa Moze poprostu poszukaj tematu Co myśleć.... nie wiem Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy sa tylko ludzmi ale...są małżenstwa z kilkudzieciecioletnim stażem nie zniszczonym przez zdrady!wiec wiernosc jest mozliwa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszytkim, zyczę udanego życia, bez zdrad i innych nieszczęść. Wiem, że sa tu szczęśliwi ludzie w udanych związkach, ale o tym, że jestesmy tylko ludźmi, nigdy nie wolno nam zapominać. Nie mam męża i jeśli kiedys to się zmieni, to mam nadzieję, że mi też się powiedzie. Wiem jedno, łatwiej się żyje pamiętając o tym do czego jesteśmy skłonni i że nie ma zła, którego byśmy mogli nie popełnić, ta świadomość, pozwoli nam uniknąć błędów. Wiem, że mogę ukraść, a to czy ukradnę zależy tylko ode mnie:), prawda? Tak samo ze zdradą mogę zdradzić, aleczy to zrobię i o tym warto pamiętać. A jak z góry założę, że czegoś nie zrobie (bez wzglądu na przyczyny) to choćby nie wiem jakie miała zasady łatwiej mi je będzie zerwać, bo szatan tym bardziej będzie kusić. Zasady to jedno, a świadomość naszej grzeszności to druga sprawa. Bo zasady można bardzo łatwo złamać, nie można z góry zakładać doskonałości no i mam nadzieję, że jej tu nikt nie zakłada. Powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×