Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hero

obsesja na punkcie antykoncepcji

Polecane posty

cześć dziewczyny spałam niecałe dwie godziny, dzisiaj oddawałam projekt, zaliczony na 5 :) niestety to nie ostatni jescze trochę mi tego zostało. W piatek egzamin , którego nikt nie zdaje w pierwszysm podejściu, ale spróbuje:) prześpie się, zjem coś i zaczynam sie uczyć:) pozdrawiam Ps jak sesja????? i sprawy damsko - męskie?????, my pod jednym dachem a nie mamy czasu na rozmowę:( :( :( a w sobotę mielismy ostrą kłótnię prawie się rozstaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny... zmobilizujcie mnie do nauki! nic nie robie a mam tele ze spokojnie na 2 miechy nauki.. a mam kilkanascie dni zaledwie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
i mnie tez! Kompletnie nic mi sie nie chce!!! :( A sesja tuż tuż:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nas trzeba zmobilizowac... to GOSIA!! do dziela!!!!! juz niedlugo spotkam mojego B.. no juz nie moge!!!!!!!! wbijcie mi do glowy, ze przy regularnych tabsach nic mi sie nie stanie! prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
nelke, przy tabsach jesteś bezpieczna, bralam je wiele lat- wiem co mówię! Nie martw się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze nudna jestem... ale w koncu topic o OBSESJI:) Ty Agus jak bralas tabsy kochgalas sie... no wiesz... do konca?? w sensie ze w srodku? planuje tak niedlugo ale jakos sie boje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Aniu, ja na początku zabezpieczalam sie dodatkowo gumką taką mialam obsesję:) Potem sprobowalismy bez i do końca- wszystko bylo ok. Bo skoro tabletki blokują owulacje to nie ma jajeczka- a jak nie ma jajeczka to nie bedzie zaplodnienia. Jesli już sie "trujesz" to miej chociaz z tego pełną przyjemność:) Nie bój sie. Tabletki dzialają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem.. ale wiesz.., ich dzialanie jet niewidoczne dla mnie:) to nie to co antybiotyk:D ze z dnia na dzien widzisz poprawe:) eh... po weekendzie bedziecie mnie leczyc z obsesji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona aaa
Ja też mam schizy na tym punkcie-niby od pól roku biore tabletki,stara msię brac o tej samej godzinie i w miarę mi to wychodzi ale ostatnio byłam zaganiana i wziełam ją ok.4-5 godz póxniej a akurat wtedy wspólżyliśmy. teraz się cholernie stresuję.Mój chlopak do tego jeszcze miał sen że mu ząb wypadł co podobno wrózy ojcostwo.:( no i oboje cały czas o tym myslimy:(Jeszcze kilka dni,bo w czwartek powinma dostać okres.Jak myślicie 4-5 godz spóxnienia z tabletką wpływa na zmniejszenie skuteczności antykoncepcji czy nie?czytałam ulotke ale już sama nie wiem w co wierzyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Hej Zakręcona- nie ma powodow do strachu, 4-5 godzin to za krótko aby Twoj organizm przestal byc pod wpływem hormonow. Bedzie dobrze.:) U mnie w porządku, mam juz dwa przedmioty zaliczone, jeszcze tylko 6:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.. no wiecie, ze biore tabletki. regularnie, nawet sprawdzalam z kalendarzem, czy gdzies sie nie rabnelam... i ot tak mam plamienia.. i co ja biedna mam poczac..? bo gin mi mowila, ze plamienia sa ok w pierwszych 2 miesiacach.. ale ja ju z biore.. hmmm pol roku (?) :) i OFKORS co ze skutecznoscia.. ale widze ze nie tylko ja mam takie problemy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam do was takie pytanko, bo nie daje mi to spokoju. skoro dostalam normalne krwawienie w przerwie, czy to na 100% oznacza brak ciazy? bylo dosc obfite i trwalo 4 dni, a potem jeszcze lekkie plamienie. zastanawiam sie dlatego, ze ciagle mam na piersiach te widoczne zylki (mozliwe zee troche przeholowalam z hormonami biorac dwa opkowania pod rzad?). i zmeczona jestem i w ogole. ale moze to przez sesje. juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady: ja tez kiedys wzielam 2 pod rzad.. wlasciwie poltora:) mialam taki dziwny@ w jeden dzien bardzo obfity, w drugi mniej w trzeci myslalam ze krwawie. od tej pory niby wszystko mi sie unormowalo.. (to bylo jakios 4 mies temu) i przez pol opakowania (to, o ktore przedluzalam- czulam sie caly czas jakbym miala@ bolalo mnie podbrzusze pra wie nonstop:( wszystko wrocilo do normy po 7 dniowej przerwie a wczoraj plamienia.. moze teraz Ty wytlumaczysz mi o co chodzi? wydaje mi sie ze jezeli bralas reg to szanse na ciaze sa ... chyba zadne- no chyba ze przyczyny inne antybiotyk etc- patrz ulotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, co słychać???? ja w piątek miałam straszny egzamin, nie licze,że zdam bo nikt nie zdaje w pierwszym podejściu, ale ostro ryłam:( przynajmniej będzie mniej na poprawkę:) w weekend trochę poimprezowałam i z moim M też poszalałam. no i niestety chyba wróciły schizy:( była prezerwatywa, nie pękła, nie zsunęła się, ale ja zaczynam moje analizy:( jajeczkowanie miałam najprawdopodobniej na poczatku tygodnia poniedziałek, wtorek, środa chociaż pewności nie mam bo kontroluje tylko śluz, a w tym miesiącu był dziwny. a stosunek w sobotę co myślicie dziewczyny ???? pozdrawiam HERO i NELKE, nowe schizowiczki również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goska - ja chyba gumkom ufam bardziej niz tabletkom. powaznie. i chyba zmienie tabletki na gumki bo nie mam zamiaryu umierac co miesiac ze strachu. teraz dostalam krwawienie z odstawienia i ciagle sie martwie. choc w innym topiku pisalam dziewczynie ze krwawienie jest praktycznie 100% gwarancja braku ciazy. bo jak tabsy utrzymuja nas w stanie ciazy za sprawa progestereonu. w przerwie jego poziom spada i nastepuje krwawienie. jesli zaszloby sie w ciaze to poziom nie spadlby bo w ciazy progesteron wydziela sie naturalnie i wtedy nie ma krwawienia. pisze to, czytam 20 razy a tak i sie martwie. niestety. poki nie ustabilizuje sytuacji materialno-mieszkaniowej to bede sie ciazy bala panicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez analizuje.. bo od soboty mam plamienai, a @ z odstawienia powiinam dostac w czwartek... a nie plamienia w sobote:( martwie sie mojej gin nie ma dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona aaa
Hero dzięki za wsparcie:)dzisiaj byłam u ginekologa i zapytałam jak jest no i znowu się boję bo powiedziała,że jezli nie chcę być w ciązy to tabletki trzeba brać dośc regularnie i żebym poczekała do czwartku,a jak okres się nie pojawi to mam do niej przybiec w poniedziałek :/Niezbyt mnie pocieszyła.Ja biorę tabletki Yasmin bo choruję na zespół policystycznych jajników wiem że z jednej strony moge mieć problemy z zajściem w ciązę a jednocześnie nie chciałabym być teraz w ciązy:/ paranoja jednym słowem!Strach przed ciąża paralizuje mnie w tej chwili.Mam ferie bo pracuję w palzówce opiekuńczo-wychow.ale nie mogę sięz nich cieszyć! Fajnie dziewczyny że tak się wspieracie na tym forum!!Brawo dla autorki topicu!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. jestem obrazona na CALY swiat! eh... ja jestem chyba skazana na niepowozenie w zyciu antykoncepcyjnym. do jasnej cholery skad sie biora u mnie te plamienia skoro wczesniej ich nie bylo? czuje sie OKROPNIE! ja w tym zyciu nic innego tylko bede miec okres chyba!.. Gin kazala mi przyleciec jak sie skonczy@ to chyba bedzie jak rzuce w cholere te tabletki. eh. sorry za nastroj. jestem wsciekla. jeszcze dzis powiedziala mi ze przy plamieniach lepiej sie dodatkowo zabezpieczac, a wczoraj pierwszy raz w zyciu zgozilam sie bez. NO JASNA CHOLERA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona aaa
nelke może jak pojdzieś do gin to zmieni Ci tabletki i problem znikinie....kurde my kobity musimy się nacierpieć...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Kochane dziewczyny, szkoda że sie tak bez sensu schizujemy, ale cóz począć. Trudno sobie tak po prostu przetlimaczyc ze ciaza jest niemozliwa:) Dzieki Zakręcona za mile slowa i dzieki wam wszyskie dziewczyny Gosia, Nelke , Lady i wiele innych ,że wciąż jesteście wierne naszemu forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam okropne ciazoschizy... eh.. a wczoraj sie po raz pierwszy odwazylismy ( wlasciwie ja:P ) bez gumki. myslicie ze mam czym schizowac pomimo tych plamien niewiaomego pochodzenia?? bralam bbb regularnie. pilnuje sie z tym jak moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć!!!! nelke nie denerwuj się:) ciesz się, że w końcu macie troche wiecej czasu dla siebie:) pozdrawiam i życze miłego wieczoru ps ja lekko schizuje, mam nadzieję, że to się nie rozwinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia! jakie wiecej czasu!!!!!!! cos Ty! to byla powiedzmy przerwa w nauce. zamiast snu:P ponioslo nas bo sie nie widzielismy dawno. w przyszlym tyg mam powazny egzamin, nie mialam wiekszego jak do tej pory, problemy gin samopoczucie do (_*_)i mam dosc! do tego nic nie umiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to znow ja przyszlam ponazekac.. mowilam juz ze mam jakis kryzys i wszystkiego DOSC!? czemu nie jestesciez mojego miasta:( niech mnie ktos przytuli!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelke!!!!!! dla mnie ostatnie dni też nie należały do najlepszych, dużo nauki, poważna kłótnia z M., póżniej ze współlokatorami (poszło o porządki, bo ja jestem straszną pedantką, dla nich niestety porzadek nie ma znaczenia) po prostu tak jest w życiu, w związkach, są wzloty i upadki, ale dzięki gorszym dniom człowiek bardziej potrafi docenić dobre rzeczy, które go spotykają:) pozdrawiam, buziaki, ściskam mocno :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem Gosia. starsznie rozdrazniona jestem. zawirowalo mi tymi hormonami @mam juz 4ty dzien pomimo ze biore tabletki dopiero dzisiaj mam przerwe, kazala mi ja skrocic.. pozniej drugi okres. nie mam sily. zle sie czuje, troche mi slabo, bo strasznie intensywny a przeeciez niedawno mialam 3 tygodniowy, ja juz sie poddaje. eh. myslicie ze w 6 dni duzo mozna zrobic? POCIESZYC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. dalej jestem rozdrazniona wsciekla i stress zaczyna lapac przed egzaminem:( do tego mam juz @ 5tydzien i teraz bede miec jeszcze z odstawienia. no ku**** mam dosc! sorry ze ostatnio tylko narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×