Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SAMAA NIEE WIEMM

CO ZROBIC???

Polecane posty

Gość SAMAA NIEE WIEMM

Czy powiedziec mezowi kobiety z ktora zdradza mnie moj facet? Czy jest w ogole sens, cy mi uwierzy, a pozatym czy w ogole warto zawracac sobie glowe? choc z drugiej strony ona rozpieprzyla mi zycie to czemu ja nie mam zrobic tego samego w stosunku do niej>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMAA NIEE WIEMM
UP UP UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne
pierdolnij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMAA NIEE WIEMM
MAM ROZUMIEC ZE TO ZNACZYLO NIE....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ReNni
nie znosze kobiet ktore zabieraja zonon męzów. Nie jestem msciwa, ale w tym przypadku, powiedziałabym! choc prawda jest to, ze kiedys to sie samo na niej zemsci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście nie miałabym sentymentów. Zemsta zawsze daje choć namiastkę zwycięstwa. Poza tym bycie zawsze tym lepszym i ugodowym , niekoniecznie jest wynagradzane w dalszym życiu. Powiedz więc:) Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiej diety daj spokoj
oczywiscie że tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMAA NIEE WIEMM
DZIEKI :) TYLKO CZY ON MI UWIERZY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
i nie mówię tu o żadnej zemście, po prostu żal mi faceta że jest z taką &%$#$% i nie wie o tym nawet... Powiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhh
ja bylam w podobnej sytuacji, z tym ze na miejscu kochanki, ale facet mi nie powiedzial ze jest zonaty :o ktoregos dnia jego Zona napisala do mnie, pogadalysmy, zaplanowalysmy nawet zemste na nim, ale pozniej kontakt sie urwal, bo ja nie chcialam juz miec nic wspolnego z nim, z jego rodzina, z niczym co jego dotyczy. w kazdym razie mysle, ze dobrze jest pogadac z ta dziewczyna, ona moze nie byc swiadoma tego ze sypia z zonatym...faceci to straszni sciemniacze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym powiedziała jak bym miał taka możliwość. U mnie na odwrót, tj mąż kochanki mojego męża nic nie wie co ta suka nawyprawiała w moim życiu. Nie zastanawiaj się, mam nadzieję, że ja też kiedyś będę miała taką okazję i jej na bank nie zmarnuję. Powiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKJIJ
jasne ze powiedz!!!tak jak ona ci zniszczyla zycie ty zniszcz jej!!NAWET SIE NIE WACHAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech suka ma za swoje! Następnym razem zastanowi się 100 razy czy warto komuś włazić w życie! Zazdroszczę ci , bo ja nie mogę do tego nieświadomego mężusia dotrzeć, ale może trafi się okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMAA NIEE WIEMM
kontaktu jako takiego z nim nie mam ale za to mam namiary telefoniczne i na poczte... wiec chyba napisze mu co jego rzekomo swieta zonka wyczynia za jego plecami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMAA NIEE WIEMM
zastanawiam sie tylko czy mi uwierzy... ale to juz chyba jest mniej wazne... moja sytuacja jest na tyle kiepska ze moj facet przyjazni sie wlasnie z nimi obydwojgiem, czyli tym malzenstwem. jej maz traktuje go jak kumpla , a tu prosze co za jego i moimi plecami wyprawiali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMAA NIEE WIEMM
I masz racje ZMORA TELESFORA!!! suka to malo powiedziane ja na mysl o tej tej szmacie az szczekoscisku dostaje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMAA NIEE WIEMM
TELESFORA A JAK SOBIE RADZISZ Z TA SYTUACJA BO JA JUZ WYMIEKAM ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umow sie z facetem ...
i porozmawiaj, ja na twoim miejscu w tej sytuacji na pewno nie mialabym skrupułów ... Kto czym wojuje od tego ginie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama dowiedz się
nie zastanawiaj sie ani chwili...rozwal szmacie co tylko sie da..pomyśl że może mężulek obije jej ryja.... mmmmmmm co za rozkosz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama dowiedz się
a moze twojemu też się dostanie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro posiadasz juz
te wiedze, nie powinnas zyc z tym sama, to tak jakbys na to przyzwalala. Umow sie z facetem a jesli nie masz odwagi to wyslij mu najpier @ lub smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiikaaaaa
jak nrajhbardziej POWIEDZ MU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMAA NIEE WIEMM
widze ze wszyscy sa jednoglosni :) chyba nie mam wyjscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrtrtrrrrrrrrrr
nie masz, on zasluguje na prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty pewnie
ty pewnie tez bys chciala zeby ci powiedzial gdyby to on sie pierwszy dowiedzial, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz
Będziesz miala satysfakcję, że nie tylko Ty cierpisz . Jej mąż też niech sobie pocierpi. Acha, i kup dobre środki opatrunkowe żebys miala czym opatrzeć swojego męża po tym, jak dostanie wp...l od tego zdradzonego męża. Co Ty myślisz, że tylko Ty nie cierpisz kochanki i zwalasz winę na nią a nie na męża? Ten zdradzony też wybieli swoją żonę a Twój będzie dla niego najgorszym skurwysynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz
>mąż kochanki mojego męża nic nie wie co ta suka nawyprawiała w moim życiu Bliżej prawy byłoby zdanie " mąż kochanki mojej męskiej suki nic nie wie..." Z twojego męża taka sama " suka" jak z niej. Zobacz co nawyprawial w życiu tamtego zdradzonego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble ble...
No wiec wtrace swoje pare slow. Ja tez bylam w takiej sytuacji. Tez o tym myslalam. Ale tak naprawde to jest bez sensu. Zastanow sie. Przede wszystkim zrobisz nieziemska afere. Wtedy Ciebie wszyscy zle osadza, bo nie potrafisz zalatwic sprawy w cywilizowany i dojrzaly sposob. To Ty bedziesz zolza i zrzeda, ktora go "wepchnela" swoim zachowaniem w jej ramoina. Ty bedziesz najgorsza! Skoro on zachwuje sie nieodpowiedzialnie to przynajmniej Ty pokaz klase. Jeszcze jedno - to nie tylko ona jest winna! On tez ma swoj rozum (to, ze trzyma go nizej niz kobiety to inna sprawa). Ale ogolnie rzecz biorac - nie zyjesz z nia, tylko z nim. Z mezem powinnas sie rozmowic. Jesli zdecydujesz powiedziec mezowi tamtej baby to musisz wiedziec, ze juz razem nie bedziecie. A jesli nawet jakims cudem zostaniecie razem to on do konca zycia bedzie mial Cie za idiotke, ktora potrafi robic tylko sceny i zachowywac sie jak szalona. Wiesz co? Powinnas sobie wyznaczyc cel - albo z nim chcesz byc, albo nie. I w zaleznosci od Twojego wyboru dzialac. Ja przeprowadzilam z moim rozmowe. Wypytalam - "dlaczego" itp. (zreszta do dzis nie wiem tak naprawde dlaczego) Dalam mu wybor - "jesli chcesz byc ze mna to jestem w stanie wybaczyc (mimo wszystko chcialam z nim byc), a jesli chcesz to wracaj do tamtej, ale wiecej nie pokazuj mi sie na oczy (nie ma juz powrotu)". Zastanawial sie kilka dni. A ja, choc gotowalo sie wszystko we mnie w srodku, cierpliwie czekalam. Po kilku dniach zdecydowal - dzis jeszcze jestesmy malzenstwem i chyba w miare normalnie zyjemy. To tylko moje skromne zdanie. Zycze dojrzalej decyzji. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×