Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tanati

Internetowa miłość - prawda czy fikcja?

Polecane posty

Ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie na temat związków rozpoczętych przez internet.. Jestem świeżo po lekturze \\\"Samotności w sieci\\\". Ale to nic bo ostatnio dowiedziałam się, że moja kuzynka poznała holendra (na forum dyskusyjnym na temat piłki nożnej:) ) i planują ślub.. Znacie jakieś takie historie? Ciekawa jestem czy takie znajomości są trawałe i na czym one tak naprawdę się opierają. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A...aa
fikcja:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego ??? Zgadzam się ze to troche dziwne ale może jednak da się spotkać tą osobę na necie. Przecież w necie np na forach następuje jakaś selekcja ludzi pod względem zainteresowań itd. Nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tut tu
uciekaj gdzie pieprz rosnie!! ja przeczytałam te knige i poznałam faceta przez internet, tragedia.... ta ksiązka pecha przynosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korzystać z wyszukiwarki
- czy powielać tysięczny raz ten sam topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emenem
Fikcja. W necie możesz podać się za kogokolwiek. Zawsze po drugiej stronie może siedzieć Wojtuś który ma 12 lat. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A...aa
emenem--------------------12 latka chyba łatwo poznac po wypowiedziach....gorzej z takimi co maja po 50-60 lat a udaja 30sto latków-------:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emenem
To był takie przykład. Dokładnie, albo znudzony dziad:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale jakoś my na wzajem nie posądzamy się o podszywanie sie... Moze w zeczywistości jestescie facetami ;) jednak jakos ludzie sobie ufaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o mamo....
I dobrze. Pełno takich topików. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebba
Pytasz o związki rozpoczęte przez internet. Dla mnie to żadna różnica w jaki sposób kogoś poznaje, ważne jest co nastąpi później, czyli w "realu". Moją obecną dziewczynę poznałem przez internet, na gg. Spotkaliśmy się bardzo szybko, bo po 2 rozmowach, a więc praktycznie cała nasza znajomość była zbudowana już w rzeczywistym świecie. Jesteśmy razem od pół roku i jak na razie jest świetnie. Natomiast nie wierzę w coś takiego jak tylko miłość w internecie, bez spotkania się. Bo to to już paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emenem
Ale to nie chodzi o płeć:O W necie możesz powiedzieć że jesteś profesorem prawa a naprawdę możesz być sprzątaczką. Naiwne laski na to polecą:O Oczywiście to skrajny przypadek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm nic odkrywczego na tym forum magluje sie non stop te same tematy tylko autorzy sie zmieniaja ;-) a milosc... nie zna granic i jest slepa ;-P wiec co ja obchodzi czy zycie realne czy telefon czy internet czy listy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam meza
z internetu :) i praktycznie moi byli pochodzili z monitora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pewnie było ich setki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja agnieszka
Jestem zdania ze internet( gg, czaty, forum) moga byc okazja do rozpoczecia przyjazni, do zakochania sie, ale pod warunkiem, ze poznane sie przez intenet osoby zdecyduja sie przeksztalcic ich znajomosc z wirtualnej w realna. W momencie kiedy sie spotkaja moga odkryc ze laczy ich wiele wspolnwgo, hobby, wartosci, fajnie im sie gada, cos do siebie poczuja itd.. i wtedy jak najbardziej jest mozliwe ze sie w sobie zakochaja i beda para. nie wierze natomiast w milosc utrzymywana jedynie poprzez internet. to nie milosc ale wyobrazenia urojone na podstawie rozmow. tak naprawde co sie wie o osobie siedzacej po drugiej stronie ekranu? tylko to co nam pisze a jaka mamy pewnosc ze to prawda? tak naprawde nie wiemy kim jest, jakie ma zwyczaje, jak sie zachowuje w codziennych sytuacjach. Wobrazamy sobie ja na podstawie tego co nam pisze. A prawdziwa milosc nie polega raczej na gapieniu sie w ekran tylko na prawdziwym byciu ze soba na dobre i na zle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na pewno droga do milosci... ;-) wyobista z lekka... zrozumiale jest ze na tym gruncie trwac w nieskonczonosc nie moze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×