Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wysłużona mężatka

Zgorzkniałe Mężatki

Polecane posty

Gość wysłużona mężatka

Czy są tu takie? Są świeże, ale pewnie z czasem tu przejdą. Pogadajmy o naszych zmartwieniach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysłużona mężatka
Wiem, że są ale chcę swój topik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onyks31
Jeszcze 4 lata temu nigdy bym nie pomyślała że stanę się zgorzknialą mężatką. Znaliśmy się długo przed ślubem. Ślub był bajkowy i bajkowy pierwszy rok wspólnego życia. Potem przyszły troski dnia codziennego a przy nich człowiek zapomina o miłości o tym co sobie obiecywał o co chciał walczyć. Tak zwyczajnie nie ma siły na codzienne milenie się. Tak myslałam, ze mnie to nie spotka ale spotkalo. Dzis nie wiem czy wyszłabym drugi raz za tego człowieka, choc chyba go kocham nawet na pewno, ale przestałam patrzec juz przez rozowe okulary. Ten człowiek ma wady które doprowadzają mnie do wsciekłosci. Gdzies wygasla juz namietnosc. Nie ma juz spontanicznosci. Chyba dlatego, ze poznalismy sie wystarczajaco wiemy czego mozna sie spodziewac i o wiele rzeczy po kilku latach małzeństwa tak zwyczajnie nie chce sie juz zabiegac, bo i po co...bo po się wysilac jesli to juz nic i tak nie zmieni. Czasem myslę ze te wszystki nowe męzatki są takie naiwne.....ale coz ja tez taka byłam...takie zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onyks31 - mimo wszystko zapraszam do nas, na Świeżo Upieczone :) Może zarazimy Cię naszym entuzjazmem, który - zapewniam Cię - nie ma nic wspólnego z naiwnością :) Pozdrawiam serdecznie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×