Lista prawiczkow

Los nie dla wszystkich i nie we wszystkich aspektach jest łaskawy. Ważne żeby się tym nie zamartwiać i przyjąć stan rzeczy taki jaki jest

To prawda, nie warto sie tym zamartwiac. Bo jesli do konca zycia czlowiek bedzie sam? Cale zycie ma sie tym martwic?

Dlatego trzeba sie starac i walczyc o swoje szczescie! Nie mozna biernie czekac az zdarzy sie cud; w naszym zyciu prawie wszystko zalezy od nas: to jak pokierujemy naszymy znajomosciami, ile damy od siebie, czy wykazemy w odpowiednim momencie inicjatywe i sprawimy ze ktos dla nas wazny zauwazy jak bardzo nam zalezy... Nie czekac, tylko dzialac Panowie!;)

Jak będą sprzyjające okoliczności to powalczę

No dobrze... tylko zebys sie ich doczekal w koncu;) Wg mnie sprzyjajace okolicznosci juz masz, i dziwie sie dlaczego nie przyspieszysz calej akcji;)

Mało wiesz albo nie chcesz wiedzieć

My skazani na samotność musimy znaleźć sobie cele które będziemy realizować aby nie mieć za wiele wolnego czasu. A jak ktoś jest leniwy to może grać w jakąś grę. Zatraci kontakt z otoczeniem ale to będzie jego świat

Walczyc? O co? Pogodzilem sie z samotnoscia. Gdybym chociaz widzial MAŁĄ szanse na zmiane, ale nie widze, bo jej nie ma.

Ja tak samo

Wydaje się to nic nie znaczyć Wydaje się, że nic się nie zgadza Bo chęć nie przyniosła szczęścia

Uczycia we mnie wołają stłumionym krzykiem

??:P, tak smutno bez niego:D

Ja tam nie mogę narzekać na los. Jakoś się kręci. Mam to co mogę mieć i za to dziękuję

Masz racje, na los nie mozna narzekac. Ale nie rozumiem dlaczego najwieksze palanty maja dziewczyny. Dla nich los jest laskawszy? Dlaczego?

Faceci, ktorzy maja dziewczyny po prostu je poderwali! Nie siedzieli bezczynnie w domu uzalajac sie na swoj los i wszelkie niesprawiedliwosci swiata, nie czekali na cud tylko szukali az znalezli, pozniej zainwestowali w te znajomosc swoj czas, starali sie zrobic jak najlepsze wrazenie, nie zrazali sie drobnymi niepowodzeniami, pokazali siebie z jak najlepszej strony i w ten sposob rozkochali w sobie dziewczyny. Proste... tak proste, ze nawet najwieksze palanty to wiedza;)

Wiem że jedyne co mogę zrobić to sprawić aby być dobrze odbierany. Nie bać się być pozytywnym człowiekiem. Nie pstryknę palcami i tym samym nie sprawię że jakaś dziewczyna się we mnie zakocha. To już zrządzenie losu poprostu. Nie ma co się żalić że jednym się udaje a drugim nie. Bycie zgryźliwym nikomu nie pomoże. Warto starać się być optymistycznym człowiekiem nawet jeśli nie mamy tego co byśmy chcieli.

ale czesto jest takze faceci bardzo nieurodziwi:P, wrecz brzydcy startuja do pieknych dziewczyn i mysla ze co ze maja u nich szanse....smiszne.nie mógłby sobie taki podrywac jakies zwyczajnej dziewczyny, tylko odrazu startuje do pieknosci u której i tak nie maszans..ja moze piekna nie jestem normalna atrakcyjna i zaczepia mnie dajmy na to jakis koles na imprezie to sobie mysle jakim prawem taki koles do mnie podchodzi.i zastanawiam sie na co liczy...a ci fajni wcale nie rzucaja sie na wszystkie dziewczyny jak ci brzydcy..............ot trzeba mierzyc siły na zamiary

Ja nie mam przymusu żeby mieć dziewczynę. Tak wiec albo bedzie ona ładna albo nie będę miał wcale.

miej ładna tylko wiesz trzba mierzyc siły na zamiary.ja jestem całkiem całkiem:P ale np jak jestem z moja kolezanka która jest naprawde sliczna....to oczywiscie moja uroda gasnie i juz wszyscy faceci nie zwracaja na mnie uwagi tylo na nia..........to przykre:O

Ja już napisałem. Nie muszę mieć dziewczyny. Przeżyję bez tego. Żebym sie na to zdecydował to ona musi być wyjątkowa.

ja mam podobne podejscie.ale wim ze to do niczego dobrego nie prowadzi i tez bym chciał bóg wie kogo .a przez takie podejsxie wiele ajnych wartosciowych jest samych...........zamiast łaczyc sie w pary i kochac:D

I znowu wracamy do stwierdzenia że trzeba łączyć się w pary. Po co ? Nie wiem czy jestem wśród nielicznych ale mogę być tylko z ładną dziewczyną. A może tego się głośno nie mówi ? (w tym wypadku pisze) Może to trzeba pisać (chciałbym miłą i dobrą dziewczynę) a w życiu to już robić po swojemu. Ja tam nie owijam niczego w bawełnę. Mówię jak jest i basta.

studentkaaaa - najpierw, to niech te kobiety dadza sie poderwac, bez zadnych problemow. A nie udaja niedostepne. sassasasasa - sugerujesz, ze jestesmy brzydcy? Mylisz sie. To, ze facet nie ma dziewczyny, nie znaczy, ze jest paskudny. Poza tym, chyba kazdy chce ladna kobiete. Co w tym dziwnego? Ja tez nie bede owijal w bawelne i powiem, ze to jest wazne.

ja nie sugeruje ze jestescie brzydcy,.... tak samo jak z dziewczynami jak sa same to nie odrazu znaczy ze sa brzydkie .......bo uroda to rzecz wzgledna chodziło mi tylko o to ze czesto tak jest ze brzydcy rzucaja sie na najpiekniejsze dziewczyny, a ci fajni nie sa az tak nachalini:P

Różnie to jest. Czasem są takie elementy które sprawiają że ktoś jest sam.

no np. pech, złosliwosc losu.........,pech i jeszcze raz pech, lekkaniesmiałosc w stosunku do mezczyzn:P

zmienilo sie cos w Waszym zyciu? Czy nadal bez zmian? :(

pewnie, dużo się zmieniło - mamy nowe nicki :)

a ja mam nowego kompa:)

j.w. nadal bez dziewczyny, nadal bez seksu, Sylwek spedzony samotnie. moze w przyszlym roku to sie zmieni...