czekamy na okresik, może tym razem będzie dzidziuś

Kochane, czekam na okresik to mój 33 dzień cyklu, o dzidziusia staramy się od lipca, jej jak bardzo bym chciała nie dostać tej miesiączki!!!! biegam ciągle do kibelka i sprawczam czy wszystko ładnie czyściutko jest, też tak macie? :D

nie ja nie mam, mam w tej chwili sztuczny okres, bo biore tabsy

ale zycze wszystkiego naj, zeby sie udało, na mnie jeszcze nie pora na dzidzie, ale mam nadzieje ze niedługo to sie zmieni pozdrawiam

suri...teaz czekam jak wariatka, tylko, ze ja jeszcze mam calych 6 dni do terminu @ a staram sie od maja... mam schizy co miesiac, co miesiac sie ludze i mam nadzieje, ktorej juz coraz mniej we mnie... poza tym znow sie boje, bo mam juz takie lekkie symptomy okresowe... a ilo dniowe masz cykle???

Trzymam za ciebie kciuki i zapraszam na topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3265234

mam 27-28 dniowe cykle, tak bardzo chciałabym żeby się udało, ciągle o tym myślę, to jest jak obsescja, nawet mi się już śniło że jestem w ciąży :D

mam 27-28 dniowe cykle, tak bardzo chciałabym żeby się udało, ciągle o tym myślę, to jest jak obsescja, nawet mi się już śniło że jestem w ciąży :D

bega mam 27-28 dniowe cykle...chciałam robić test, ale się boję znów rozczarować, nie chcę sobie odbierać tej nadziei że w końcu się udało :( mam nadzieję że tak będzie, ciągle o tym myślę wręcz obsecyjnie

czesc:) ja wlasnie wczoraj wieczorkiem i dzis rano zrobilam testy quick view i zobaczylam 2 razy dwie kreski:)))) jedna jasniejsza, ale bardzo widoczna..okres spoznia mi sie 3 moze 4 dni...i jestem bardzo szczesliwa, mezowi powiem wieczorkiem:))) powodzenia dziewczyny, a wiecie..ja czulam,ze okresu nie bedzie...

wisienka82 GRATULACJE!!!!!!!!!! trzymam za ciebie kciuki, na pewno urodzi wam się śliczny różowy bobasek :D

oby rozowy, bo ja sie zolta urodzilam...:))))) wiesz co, ja tez sie wczoraj balam zrobic test, zobaczylam na papierze toaletowym taki dziwny sluz i myslalam,ze to okres nadchodzi,wkurzylam sie i zrobilam, mialam juz kupiony bo chcialam dzis rano zrobic, po chwili zaczela sie pojawiac ta druga kreseczka... jesli jestes w ciazy, w co bardzo wierze, test i tak pokaze, a przynajmniej nie bedziesz sie zadreczac, powodzenia... do mnie to nadal nie dociera)))

no i dzis rano drugi zrobilam, kreseczka szybciutko sie pojawiala, choc troche jasniejsza:) nie boj sie ...:)))

suri to tak jak ja 26-28 czyli masz szanse...skoro to twoj 33 dc...rob test!!! juz czas...ale jak sie czujesz? masz jakies objawy, ze za chwile np. dostaniesz okress? czy cokolwiek??? wiosenka...GRATULACJE!!!!! tak Ci cudownie!!! a ile sie staralas...napisz, a skad wiedzialas, ze @ nei nadejdzie? przeczucie? czy brak objawow ew. 2 ??? napisz koniecznie, bo to moga byc te cenne wskazowki dla nas, tych staraczek co maja juz obsesje o obled....

wiecie dziewczyny, jestesmy po slubie 4 miesiace, ja bardzo chcialam miec dziecko, czulam,ze jestem gotowa, kochalismy sie jak maz i zona, nie wariowalismy... wiedziaqlam kiedy mam plodne dni ale nic na sile..mowilismy jakie chcialibysmy miec imiona dla dzieci...wiedzielam,ze oboje chcemy, ale wielkich staran nie bylo:) natomiast w tym cvyklu jakies 8 dni po, wchodzilam po schodach i nagle ogro mna zadyszka... mowilam cos dlugo i musialam odpoczac, to mi daloi do myslenia, potem piersi, niemocno, ale inaczej...bialy sluz mialam,ale nie super duzo..i kiedy jechalam do domku z pracy pierwszy raz mialam mysl: bedziemy rodzicami, a nie,ze chcialabym byc mama... dziwnie sie czulam i stad to przeczucie:) mam spore obawy,bo za duzo i czytam to forum i za duzo mowi sie o roznych przypadkach, to dopiero poczatki, ale wiem,ze Pan Bóg nam pomorze i na przelomie lipca i sierpnia urodzi sie sliczna, zdrowa dzidzia:) ale jak narazie jestem w szoku nadal.. a Wam zycze powodzenia z calego serduszka...

Witam, ja niestety w tym cyklu wczoraj doczekałam się @, to mój drugi cykl starań. Ale już niedługo zabieramy się do pracy i być może za miesiąc nie doczekam się @

ja też mam taki białawy śluz i bolą mnie piersi...nie wiem czy to właśnie na @ czy na dzidziusia :( mam nadzieje że na to drugie... nie wiem dlaczego ale troszkę mnie pobolewa brzuszek jak na miesiąączkę, ale to tak powiedzmy trzy razy dziennie i trwa to już od 10 dni

widzisz wiosenka....to pewnie jest klucz do sukcesu...nic na sile, bez szalu i nie za wszelka cene....bo to blokuje!!! no wlasnie.... ja juz przestalam miec nadzieje, chocaz ta umiera podobno ostatnia? gdyby nie ten cmiacy juz lekko brzuch, pewnie nadal bym ja miala, a tak? zapewne za 6 dni znow bede ryczec sobie...poplacze by znow za miesiac przezywac to samo i bledne kolo....

ladybird73 zobaczysz, że w końcu się uda! drugi cykl starań to dopiero początek :) dziweczynki a myślałyście może o teścikach owulacyjnych??? bo ja juz powoli zaczybnam oswajać się z myślą, że być może czas ich użyć

suri!!! nie zadreczaj sie! skoro to juz 33dc przy nawet 28 to juz czas na test, rob go i dawaj zanc, ze to 2 kreski!!!!! ja tez mam bialy sluz, ale w sluz to ja juz nie wierze, od 8 miesiecy mam taki sluz, zreszta rozne sluzy juz u siebie obserwowalam..... no ale jakos u ciebie suri jestem dobrej mysli naprawde!!!

wazny jest tez chyba spokoj prze okresem, ja go mialam,bo zle obliczylam i myslalam,ze dostane w srode, ze powinnam dostac w srode, po czym we wtorek nagla mysl w glowie, ze powinnam dostac w poniedzialek!!!:) wiec nie czekalam z wielkim stresem, bo przegapilam ten dzien, co bedzie mialo byc i tak bedzie... a ja wierze,ze bedzie dobrze...calusy i glowy do gory

trochę naczytałam się tutaj o różnych wspomagaczach typu testy owwulacyjne , wiesiołki itp... ale myślę że ważniejsza jest tu psychika i to ona często blokuje starania. Na razie jeszcze popróbuję bez żadnych \"wspomagaczy\" a co będzie dalej zobaczymy....

ja mysle o testach.. poki co przebadalam na wszystkie strony siebie...jestem zdrowa jak rudz! taraz czas na meza i na testy owulacyjne...jak to nie pomoze to chyba sie poddam (ale tylko tak miedzy soba) tzn zycie sie toczy i zobaczymy co ono przyniesie...tylko szkoda mi czasu, bo moj zegar biologiczny tyka...wy jestescie mlodziukie .. 82 rocznik..nie wiem jak suri? no w sumie dramatu nie ma, ja juz swoje macierzynstwo mialam, ale co zrobie z pokladami, ktore nadal mam?

oczywiście wisienka wielkie gratulacje, a dla reszty cóż jak mawiają w Familiadzie powodzenia .....a właśnie może @ nie nadejdzie. I chyba nie nakręcać się za bardzo, chociaż wiem jak ciężko nie doszukiwać się wszelkich objawów ciążowych, a niestety wszystkie staraczki je mają...

Trzymam za was kciuki wkoncu wszystkim nam sie kiedys uda. Najwazniejsze byc dobrej mysli:)

Tak tak trzymamy kciuki i zapraszam na nasz topik :):):) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3265234&start=9750 u nsa jest super :)

ja też jestem 82 rocznik :D, akurat jestem do 17.00 w pracy i nie mogę wyskoczyć po teścik, ale się kurcze nakręciłam i sobie go chyba rano zrobię :D oby się udało!!!

suri...napisz szybkojak tylko bedziesz znala wynik!!!! trzymam kciuki mocno!!!

czesc dziewczyny trzyma za was kciuki mam nadzieje z sie uda ja tez sie staram juz jakis czas ale od tego miesiaca zaczelam stosowac testy owulacyjne zobaczymy czy sie uda mam nadzieje ze tak

Czesc Dziewczatka :) Dwie kreseczki :) 31 lipca/1 sierpnia 2007 zgodnie z kalenarzmi internetowymi :) Pozdrawiam!

Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! dwie krechy na teście dziś!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale ryczałam ze szczęścia!!!!! nie moę w to uwierzyć :D :D :D :D