ile zarabia górnik

1.przykro mi z powodu tej śmierci 2. dobrze,że dużo zarabiają,bo dużo ryzykują 3.własnie dlatego,że wiedzą,że ryzykują,ja płakac nie będę po nich,choc mi przykro,jak zawsze w obliczu śmierci

Jasne, ze praca gornika jest niebezpieczna, naraza zycie i zdrowie ale inne zawody tez niosa za soba niebezpieczenstwo i utrate zdrowia!Na zapalenie obrzekowe krtani choruja rolnicy, rybacy, młynarze, piekarze, cukiernicy, kuśnierze, garbarze, pszczelarze, farmaceuci, pracownicy służby zdrowia, weterynarze, hodowcy zwierząt (także drobiu), zatrudnieniu w przemyśle włókienniczym (także jedwabniczym), odzieżowym, drzewnym, tytoniowym, chemicznym, pracownicy wytwórni perfum, kosmetyków.Nowotwory złośliwe powstałe w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy i uznanych za rakotwórcze (m.in. rak płuca, rak oskrzela, międzybłoniak opłucnej albo otrzewnej, nowotwór układu krwiotwórczego, nowotwór skóry, nowotwór pęcherza moczowego, naczyniako-mięsak wątroby) pracownicy koksowni, zakładów przetwórstwa azbestu, galwanizerzy, drukarze, garncarze, fotograficy, jubilerzy.Obustronny trwały ubytek słuchu typu ślimakowego spowodowany hałasem pracownicy narażeni na ponadnormatywny poziom hałasu - zatrudnieni w przemyśle: ciężkim, maszynowym, chemicznym, budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych, obsługujący młoty pneumatyczne, didżeje, muzycy, nauczyciele.Choroby zakaźne lub pasożytnicze albo ich następstwa (m.in. wirusowe zapalenie wątroby, borelioza, gruźlica, bruceloza, pełzakowica, zimnica) pielęgniarki, laboranci, stomatolodzy i ich asystentki, pracownicy prosektoriów, salowi, sanitariusze; rolnicy, hodowcy bydła, trzody chlewnej, drobiu, zwierząt futerkowych, leśnicy, pracownicy zakładów mięsnych, weterynarze i technicy weterynaryjni; pracownicy cukrowni; pracownicy powracający z pracy w strefie tropikalnej.

A kto napisał,że im zazdrosci?? sami sobie tak tłumaczycie,widocznie cos w tym jest...

ehhh..... jeśli chodzi o przeciętna płace to górnicy zarabiają sporo ale z drugiej strony ryzykują własne życie i zdrowie... tylko nie bardzo rozumiem o co ten cały szum w koło tej sprawy.Rozumiem że jest to tragedia rodzin tych górników ale nie rozumiem dlaczego w związku z tym wprowadzono żałobę. Górnik to zawód jak każdy inni a górnicy idąc do pracy wiedzieli na co się decydują, to był ich wybór i ich ryzyko w zwiąku z tym nie widze potrzeby robienia z tego tragedi na skale kraju... czy opłakujemy kazdego policjanta który ucierpi w akcji, każdego strażaka, pilota który nie doleciał do celu... nie... więc wybaczcie ale ja nie czyję się zoobowiązan popadać w żałobę...może jestem cyniczna ale każdy jest kowalem własnego losu...

http://www.teberia.pl/news.php?id=2784 Polecam przeglądnięcie portalu... Przyda się co po niektórym, tak samo jak lektura o roli społecznej górnika na Śląsku....

a no tak to niestety u nas jest,że narzucają nam uczucia,a jak ktoś się przyzna otwarcie,że ich nie odczówa,to go zgnoją, bo trzeba byc solidarnym :-P

Nie przepadam za zbiorowym smuceniem się sterowanym odgórnie.... ale jakoś zawsze mnie wzruszał górniczy los i ten górniczy mit... Ale trochę drażni mnie takie zaglądanie do portfeli innym...tyle.

``Mroczny i niebezpieczny świat podziemnych wyrobisk nieustannie kształtował osobowość i charakter pokoleń ludzi pracujących w górnictwie, ucząc ich szacunku dla sił przyrody i wykonywanego zawodu, rozwijając świadomość wzajemnej zależności i solidarności zawodowej. Charakter pracy w warunkach stałego zagrożenia zmuszał do ścisłej współpracy, bo tylko to gwarantowało sukces i bezpieczeństwo prowadzonych robót. Przedstawicieli zawodu górniczego cechowało zawsze serdeczne przywiązanie do swego warsztatu pracy, bezustannie wystawiającego na próbę ich umiejętności i charakter. Pracujący, prawdopodobnie początkowo w pojedynkę górnicy, w miarę rozbudowy kopalń i narastania problemów eksploatacji górniczej łączyć zaczęli się w spółki, zwane gwarectwami. `` Dodam tylko tyle wspaniali LUDZIE!

A co was to obchodzi????? ZARABIAJĄ ZA SWOJĄ PRACĘ ,BO OD 5 LAT GÓRNICTOWO WĘGLOWE I INNE W POLSCE JEST DOCHODOWE I NIE DOPŁACA SIĘ DO NIEGO Z BUDŻETU ANI GROSZA, WBREW KŁAMSTWOM LIBERALNEJ PROPAGANDY. CIEKAWE CZEMU NIE PRZESZKADZA WAM TO JAKĄ KASĘ POŻERA BIUROKRACJA, RZĄD, KLER, ARMIA I INNE \"BARDZO POTRZEBNE\" INSTYTUCJE. Wstyd mi za waszą bezmyślność i zawiść.

--> Łowca Jeleni Oczywiście że nic mnie nie obchodzi ile zarabiaja. Mimo że zarabiają tyle po potrafia sie zorganizować i zrobić w Warszawie zadyme aż rząd się wystraszy. Natomiast zacytuje tu osobe o niuku ratownik z pierwszej strony topiku z 19:24 { Wdowa po górniku otrzymuje rentę ok. 2000 zł. pomimo , że nigdy i nigdzie nie pracowała, natomiast emerytka, która pracowała 30 lat otrzymuje ok. 1200 zł i gdzie jest sprawiedliwość ? } A więc to jest niesprawiedliwośc. Wdowa po kierowcy czy budowlańcu tyle nie dostanie.

Jestescie chorzy na umysle, moj mąż jest sztygarem a dostajemy zasilki rodzinne na 2 dzieci

to umiecie policzyc ile mamy dochodu? i zadnych Barbórek, 14 pensji...

Po pierwsze, średnia może i jest duża, tak samo jak średnia policjanta, nauczyciela, czy cokolwiek sobie wpiszecie. Małe zarobli na dole, wielkie na górze to i srednia wysoka :\\ Górnicy \"dorabiają\" sobie pracując w soboty i niedziele, bo to co dostaną za normalny 5-cio dniowy tydzień im nie starcza. Ciężka i niebezpieczna praca nie tylko dlatego, że tyle metrów pod ziemią. Także dlatego, że pracują w warunkach niejednokrotnie przekraczających dopuszczalne normy. A czegos takiego oni nie wybierali, ale pracują, bo jak się któryś \"zbuntuje\" to ma nieprzyjemności az do zwolnienia włacznie. Nie zazdroszczę im ani pracy, ani płacy. I dziwię się, że nie widzicie co i kto chce na tej tragedii zyskać. Nie widzicie tych manipulacji, tego \"zbierania punktów\" u wyborców??? Dorośli ludzie jesteście, a zachowujecie się jak smarkacze.

dużo za dużo

ci co pracują na ścianie lub w przodku mają dobra kase ale reszta np.obsluga szybu przewóz mechanicy ślusarze elektrycy maja mniej niz sprzataczka

Zalezy gdzie, jak napisali na gowork.pl/opinie_czytaj,56162 to pensje maja od 6 do 10 tysięcy brutto i 13, 14, barbórki.

Nie wiem skąd wam się takie kwoty biorą. Teraz przyjmując się, jako górnik pod ziemią dostajemy 2000zł brutto.

Powiem tak... w stosunku do wykonywanej pracy nie zarabiają dużo, ale inna sprawa to taka, że ten biznes nie zarabia, więc pytam - jakim prawem to działa na takiej zasadzie. Na http://inzynieria.com/ czytałem o utworzeniu jakiejś tam grupy. Na co konkretnie ma się to przełożyć?

Moim zdaniem za taką pracę należą się godziwe pieniądze. Ja tez jestem ze śląska i górników w rodzinie nie brakuje.

Początkujący górnik rzeczywiście nie zarabia zbyt dużo, ale potem te zarobki są też zależne od stażu pracy i tego jakie konkretnie stanowisko zajmuje. Niestety coraz więcej kopalni się zamyka. W Jak chcecie znać więcej szczegółów, to wiele rzetelnych informacji o pracy na śląsku, znajdziecie na tej stronie http://slask-praca.pl/