Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiecznie niewyspana

Kłopoty ze wstawaniem

Polecane posty

Gość wiecznie niewyspana

Ostatnio mam coraz większe kłopoty ze wstawaniem rano. Jestem po prostu nieprzytomna i nie daje rady wstawać. Do tej pory tak nie było ale od jakichś 2 tygodni jest koszmarnie. Nie chodze póżno spać, nie mam kłopotów z zasypianiem ale wstać nie moge. Ma ktoś podobnie? Co można na to poradzić? Łykać jakieś witaminy czy coś ? Poradźcie proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma tak samo jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tym zrobić
Co na to może pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_25
Ja tez nie moge rano wstac! Generalnie jestem sowa-lubie siedziec do pozna w nocy a potemspac do poludnia, dlatego wstawanie przed 7 rano to dla mnie prawdziwy koszmar! Ale nie potrafie nic na to poradzic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe a co ja mam powiedziec tez jestem sowa a musze wstawac o 5:00 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linx
poranne wstawanie to nie dla mnie!!zastanawiam sie jak zaczne pracowac to co ja zrobie!! teraz tak mam ze jak wstaje na uczelnie przed 7 to po wykladavch zawsze na 2 godzinki musze sie polozyc spac bo nie daje rady do wieczora.przeraza mnie to!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
płacz rano moich dzieci, że luż chcą na ręce i mleko, skutecznie stawia na nogi pożyczyć komuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjeeejjj
ja wogole nie wiem jak ja w poniedzialek wstane o 5 rano hehe a przedemna caly dzien jeszcze bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza26
swietnie cie rozumiem; zawze byl to dla nmie problem ale od 3 tygodni przerodzilo sie to w istny koszmar; dochodzi do tego, ze poprostu nie wstaje i zawalam wane sprwy; mysle ze to kwestia przeznaczenia; ale znalazlam sposob zeby funkcjonowac jak juz uda mi sie oczywiscie zwlec z lozka pierwsz swe kroki kieruje pod prysznic; a zeby funkcjonowac po wyjsciu z domu pije cherbatke zrodlo energii jest herbatka ktora zawiera guarane jest naprawde rewelacyjna a szczegolnie dla osob ktore ni pija badz nie moga pic kawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza26
mialo byc przemeczenia a nie przeznaczenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_25
Ja nie jestem przemeczona, bo nic meczacego nie robie w ciagu dnia, a mimo wszystko nawet jakby sie polozyla o 9 i spala 9 godzin to i tak nie moge wstac z lozka rano:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyt dlugi sen też męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_25
Wszystko jedno czy spie 6 godzin czy 9. Jesli ma wstac rano to nie moge i juz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam ja Wy
:-oJestem typową sową,w nocy mogę normalnie funkcjonować,kladę sie późno spac ale jak mam wczesnie rano wstac to masakra:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpij co noc
zawsze po 8 godzin. po jakichś dwóch tygodniach powinno być lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie niewyspana
Jak już wstane z łóżka to potem jakoś już idzie, prysznic, kawa i powoli zaczynam żyć. Tylko ze najtrudniej jest wstać. Wyłączam kilka budzików i śpie dalej, czuje sie jak nieprzytomna i nie mam siły wstać po prostu zasypiam... Czy może są jakieś proszki na to albo jakieś naturalne metody żeby było lepiej? Chodze wcześnie spać a i tak sie nie poprawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj znam ten ból. Również kładę sie wcześnie a wstawanie rano to dla mnie wielki ból. To jest tylko ten jeden moment od chwili dzwięku budzika do chwili podniesienia głowy, ale jak ja go nienawidzę. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×