Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 3 latka

Kompletnie niesamodzielny trzylatek.

Polecane posty

Gość mama 3 latka

Mam problem z prawie 3 letnim synkie. Jest kompletnie niesamodzielny. Nie potrafi 5 minut sam zajac sie sobą. Nawet bajki sam nie chce obejrzec. Na wszystkie moje prosby, zeby spróbował cos sam odpowiada nie umiem, pomóz i od razu beczy. Jestem z nim" ciągle" od miesiaca , wczesniej jak pracowałam to opiekowała sie nim babcia i prawde mowiac nie widziałam wtedy , ze jest taki uzalezniony od kogos dorosłego. Obecnie nie pracuje i to co widze mnie przeraża a nie wiem jak z tym walczyc, zeby choc troche zajał sie sam sobą. Prawde mówiac drazni mnie to , ze nie ma 5 minut dla siebie. A moze ja wymyslam , moze to jeszce zawczesnie by dziecko umiało sie samo bawic? Nie wiem , słyszałam juz rozne opinie. prosze o pomoc, darujcie sobie posty w stylu ze jestem wyrodna i wygodna matką, jesli mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manuellina
a moze dawaj mu jakies zadania? np powiedz, zeby cos tam zbudowal i jak to zrobi, to niech cie zawola. nsjlepiej jskies zabawne rzeczy mu wymyslaj, ktore mu zajma czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latka
kiedy na okrógło próbuje.Wymysłam zabawy, zadania. Mamy w ciagu dnia czas tylko dla siebie i wtedy sie z nim bawie, pomagam ,czytam i takie tam. Jak przestajemy sie bawic i wymyslam mu zadanie tylko dla niego zaczyna sie historia od poczatku...nie umiem, pomóz mi , ja cie kocham i ryk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że on też musi przyzwyczaić się do nowej sytuacji, pewnie myśli że ma ciebie teraz na wyłączność tak jak babcię, to chyba taka lekcja próby dawaj mu do zrozumienia że ty też musisz coś zrobić np. pranie ,prazsowanie, obiad wyznacz czas na zabawę razem i zabawę osobno i wyraźnie mu to mów uprzedzaj go o tym jak będziesz chciała mieć czas dla siebie np. powiedz że jak budzik zadzoni to będziecie dopiero bawić się razem a do tego czasu ty musisz np się umyć albo zrobić makijaż stopniowo wydłużaj mu czas jego samodzielnych zabaw jak coś zrobi sam to chwal powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejdz na topik
Dwulatków.One maja tam trzy letnie dzieci,moze ci cos doradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolorowanka i kredki to chyba umie niech opowiada co widzi w książeczce na obrazkach niech ci pomaga sprząta, gotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że rozwiązaniem jest chwalenie synka za najmiejsze choć próby samodzielnych czynności, zabaw itp, zachęcanie go do podejmowania prób, mnóstwo cierpliwości a może czs pomyśleć o przedszkolu lub grupie rówieśniczej którą mógłyby naśladować. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn ma 2 lata i 3 miesiące. Nie prosi mnie, żebym się z nim bawiła. Jedynie zwraca mi uwagę, jeśli chce pic lub jeść. Czasem wstaje ode mnie wcześnie ( np. godzinę), włącza sobie bajkę na dvd i ogląda. Gdy robię coś w kuchni on bawi się sam, a jeśli jest śpiący bierze swoją ukochaną poduszkę i zasypia gdzie popadnie (np. w przedpokoju na podłodze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam, że sprzątanie to jego ulubiona zabawa. Kiedy był u babci 4 dni non stop sprzątał: zmywał podłogę, wycierał kurze, zamiatał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latka
dziekuje Wam za wpisy, ja naprawde strasznie kocham synka, ale czuje sie kopletnie bezsilna. Kazda rade traktuje bardzo poważnie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba nie wynika z tego że jest niesamodzielne tylko nie chce się bawić samo moje dziecko też nie lubi np samo jeść -2 lata 3 mies - nie smakuje jej jak ją zostawiam samą z talerzem za to chętnie mi pomaga w obowiązkach lubi się \"malować\" ma własny czysty pendzel do makijażu może to kwestia nowych zabawek i przyzwyczajenia że tak spytam - na co ty nie masz czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka 23--------nie uwierzysz, ale mój syn wie do czego służy błyszczyk, krem, perfumy. obserwuje mnie bardzo uważnie i uczy się wszystkiego. Ale moim problemem jest to , że mój syn nie sika do nocnika. Ostatnio chodzi w samych majtakch i rajstopkach. Nie pokazuje i nie mówi mi, że chce na nocnik. Daje jedynie znaki, że coś nie tak. Mówi też niewiele (kilkanaście słów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uwierzysz mi moja córka ma wstręt przed nocnikiem jak usiądzie za czekoladę to od razu zrobi siusiu, ale potem nie chce wstać, nie chce się cieszyć, nie chce mi pokazać i panikuje o co chodzi a mam jeszcze jedną córkę 10 mieś więc nie mam zbyt dużo czasu na to nocnikowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siadamy systematycznie co godzine nie czekam az zawoła bo ona nie chce usiąść więc nie woła potrafi cały dzień chodzić w mokrych rajstopach co ty na to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latka
moze niesamodzielny to troche za mocne słowo. on na przykład sam siusia na nocnik. Ale spodni juz nie chce sam zdjąc ani podciagnac- a wiem, ze umie.Przyniesc nocnik to tez mąz wrecz od niego wymusił ( nie krzyczał ale bardzo stanowczo wymagał)by przynosił. Ile było wrzasku, ale po wielu próbach sie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja też ma zamiłowanie do sprzątania więc jak już coś posika to się aż rwie ze szmatą chętnie wypierze i wywiesi, no i z szafy wyciągnie nowe majtki i rajstopki świetna zabawa, więc to siusiuanie do nocnika nie jest jej potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga mamo 3 latka
moze spójrz na to z innej strony przestalas pracowac i poprostu nie mo zesz znieśc całodobowego bycia z dzieckiem, wczesniej pracowałaś i wszystko wydawało Ci sie ok. daj czas jemu i sobie na przyzwyczajenie sie do tego że jestes w domu że teraz to Ty opiekujesz sie nim. dziecko pewnie ma wrażenie że jestes z nim przez chwilke i zaraz znowu pójdziesz do pracy więc zupelnie stalo sie niesamodzielne. czy w weekendy jak byliscie razem nie było do tej pory takiego zachowania???? wcześniej jak pracowałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama trzylatka widać że się chłopak buntuje na bunt potrzeba czasu i spokojnych rodziców może trzeba by właśnie tak próbować jeśli nie podciągnie sam spodni, nie ma zabawy oglądałam podobne dziecko w super niani było i przez 50 min płakało, bo mama mu powiedziała że nie przyjdzie do niego to on miał przyjść do mamy jeszcze nigdy nie widziałam takiego uparciucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama trzylatka widać że się chłopak buntuje na bunt potrzeba czasu i spokojnych rodziców może trzeba by właśnie tak próbować jeśli nie podciągnie sam spodni, nie ma zabawy oglądałam podobne dziecko w super niani było i przez 50 min płakało, bo mama mu powiedziała że nie przyjdzie do niego to on miał przyjść do mamy jeszcze nigdy nie widziałam takiego uparciucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj niedlugo skonczy 6 lat i ma chyba jakis regres. Kiedys bawil sie sam, potrafil sobie wyjac puzzle i ukladac je, zbudowac cos z klockow, warczec godzine nad samochodzikiem. Teraz wszystko musi robic ze mna. Gdy maluje sie, stoi obok, gdy sie myje, gdy jestem w toalecie, gdy gotuje, odkurzam.... Oczywiscie, ze kochamy nasze dzieci, ale to jest takie przytlaczajace, gdy nie ma sie dla samej siebie ani chwili samotnosci. Chcialabym czasami spokojnie pomyslec, zajrzec do komputera, poczytac, cokolwieK; Marze o obejrzeniu w tv filmu, bez okrzykow z jego pokoju: \"mamoooo\". Byl juz etap, gdy zasypial sam. A teraz znowu domaga sie drapania po pleckach, masowania stopek.... A wiec drapie, masuje, caluje i kiziam. Nic nie pomagaja rozmowy z nim. Gdy zostal wczoraj sam w lozku, zrobil koncert, byl rozzalony, usmarkany. Nie pozwala swojemu ojcu zblizac sie do siebie, jest o niego zazdrosny. Kompleks Edypa w tym wieku? Cholera wie. A zmeczona jestem tym strasznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może go wciągnij w jakąś grę ubieraj się razem z nim - naszykuj mu rzeczy i pokolei wkładajcie razem spodnie - każdy sobie - powoli po każdej nogawce, bluzeczkę sweter, będzie z tobą i ubierze się sam wiem że to tylko teoria, ale rzucam pomysłami jak mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez ogladam super nianie. Przydalaby mi sie na tydzien jakas obca stanowcza osoba, ktora nie lamalaby postanowien, gdy terrorysta ryczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latka
anka 23 🌼 doceniam bibo no to ja mam tak samo, tylko ze moj młodszy i niestety nigdy sam nie chciał sie bawic, w weekendy tez i tez z tym walczylismy, ale jak pracowałam to mniej to odczuwałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba wziąść to pod uwagę że oprócz tego ryczenia, które dziecko samo na sobie wymusza, to nic mu się nie dzieje jakoś dziecko musimy wychować, a że maką a nie inną osobowość to nawet dobrze (w przyszłości nie da sobie w kasze dmuchać) a rodzice to rodzice, trzeba ich słuchać innych metod nie mamy moja jeszcze dodatkowo bije głową w podłogę, ja nie reaguje lub wychodzę z pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety tak jest, że jak ma się dziecko to nie ma się czasu dla siebie ja mam dwujkę więc to zrozumiałe czas nam leci na jedzeniu, higienie (mycie zębów, kitki, przebieranie, zmienianie pieluchy, kompiel) i właściwie niewiele czasu zostaje na zadawę bo dochodzą moje obowiązki domowe jak śpią to mam czas dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga mamo 3 latka
wlaśnie cos przegapiliscie bo to juz dawno tak było teraz musisz spokojnie przeczekać, musisz byc stanowcza ale okazywac tyle milosci ile tylko mozna a że czasem kremu nie nałozysz to trudno cos za coś. nic nie da zostawianie go samemu sobie niech sobie popłacze, zabieraj go ze soba jak sprzatasz wręcz ścierke niech wyciera kurze i wtedy bedzie czul że jest z Toba i powoli nauczysz go że inne obowiazki masz tylko nic na siłę. mam 4 latka i 20 miesięcznego urwisa więc wiem jak to jest ale cirpliwośc cierpliwośc i zyskasz to co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga mamo 3 latka
a i potrwa to może długo ale etraz sie przecież nie spieszysz:) w końcu nauczy sie bawic sam tylko nie zostawij go na sile samego bo mu to zbrzydnie zupelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WERA80
Moze to przez babcie ona go nauczyla tego, ze zawsze musi byc ktos przy nim. Jezeli on sie nim zajmowala jak rodzice byli w pracy, moze caly czas byla pzy nim i teraz on jest do tego przyzwyczajony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przedmówczymi \"nic nie da zostawianie go samemu sobie niech sobie popłacze\" on prawdopodobnie popada w histerię, nie da mu się dać szmatki i wytłumaczyć że teraz mama i on sprzątają moja córka czasem tak ma że jak się zdenerwje to nic się nie da zrobić nie da się jej ukochać, wytłumaczyć, a jak mówie że ją kocham to się drze ale każdy diabeł jest inny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×