k.... nie radze sobie ze swoim zyciem

nic nie jest tak jak powinno byc...nic. wszystko sie posypalo. wszystko. nic tylko sie zapic. i dlatego dzis pije. pije i placze...

a kto sobie radzi?? eee, daj spokój. napij się, zapal i idź spać, juutro świat będzie piękniejszy pozdrawiam

dobrze powiedziane, ide zapalic. lepiej nie bedzie. dzis sobie uswiadomilam ze na pewno nie bedzie lepiej... ludzialam sie jeszcze, ale dzis po prostu do mnie dotarlo. wszystko ch**

????????????

eee, przesadzasz, też tak gadam czasem, tak to już jest. a będzie lepiej, bo życie mimo że parszywe to zajebiste jest. będzie lepiej. no, chyba, że rano będziesdz miała potwornego kaca

taaa, zostalam porzucona w najmniej oczekiwanym momencie przez faceta ktorego uwielbialam, to zmienilo cale moje zycie serio. jestem daleko od przyjaciol. przeprowadzilam sie na drugi koniec kraju za praca. mam faceta ktory tylko mnie rozczarowuje. pije, pije, moze sie zapije...

a ile byliscie razem??

dopiero zaczynalismy byc razem... znalismy sie jakis czas.

Powiedzcie CO ja mam zrobic!! przez 3 lata byłam raniona , moje serce tyle razy zostalo skradzione i oddane ze juz połowa mnie umarła Przyjazniłam sie z facetem 3 lata pojechał na rok do Angli. Wrocił i powiedział mi ze przez cały czas o mnie myslał , ze miłosc jest rowna tesnkocie A on strasznie tesknił Zaczelismy ze soba byc. Było wszystko idealnie Czułam sie kochana i kochałam i co sie stało!!! pare dni temu zerwał ze mna , z usmiechem na twarzy!!! juz nie mam sił, ochty i serca zeby sie z kims wiazac BYł moja jedyna deska ratunku na wiare w mezczyzn spier... to . NIE chce mi sie nic Zdaniem znajomych jestem piekna bladynka , szczupła i wysoką a zawsze wiaze sie z brzydszymi facetami (bo wierze ze beda wiersi i bardziej mnie docenia) a prawda jest taka ze własnie od nich dostej kopniaki w dupe . Najchetniej zapaliła bym sobie lub zapodała sobie jakas tableteczke ktora uwolni mnie od tego ciała i da wolnosc mysli Ale z tym juz skonczyłam

a ja nie mogę sie pozbierać po zdradzie mężą . mineło 2 lata a ja dalej cierpię. .jak sie uwolnić po takim rozczarowaniu. też jest mi żle . coraz dłuzsze sa chwile refleksji. ludzie nie damy sie !!!!

trusawa ---> nie mysl sobie ze jestem jakas naiwna 17latka... bylam w dlugoletnim zwiazku, gdy ON wpierniczyl sie z buciorami. staral sie tak dlugo... byl tak uroczy, oszalal na moim punkcie (tak sie wydawalo). chwile z nim spedzone byly tak piekne... nikt nigsy nie powiedzial mi tego co on, nikt tak nie pisal... bylo jak w harlequinie. po prostu bajka. on stal kolo mnie a ja mialam miekkie kolana. gdyby byl jakis kryzys, cokolwiek, bylabym przygotowana... spadlo to na mnie nagle. jednego dnia bylo wspaniale, nastepnego koniec... jest strasznie. to przewrocilo cale moje zycie do gory nogami. nic juz nie jest jak dawniej. wszystko jest inne... gorsze... ja jestem gorsza, jestem gorszym czlowiekiem... przez niego!!!!

kurcze dziewczyny, wiem co czujecie :( wiele razy przechodzialam przez coś takiego, jestem tak naiwna ze nie da sie opisac:(

gdyby byl konkurs na najwieksza naiwniaczke, to ja bym wygrala. koles mi zycie rozpierniczyl...

Nie wygrałabyś. Stałybyśmy koło siebie na podium. Nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale ja tez dziś sie spiłam. Triohę. :O

ja sie spilam bardzo ledwo uz co pisze ale boli bwciaz tak samo czy trzezwa czy pijana boli jak cholera!!!!!

ale będzie coraz mniej wiem z autopsji też sie spiłam chyba

mam faceta ktory tylko mnie rozczarowuje. pije, pije, moze sie zapije... dlaczego pijecie osobno ?

wiecie coraz bardziej mnie to wszystko boli Myslałam ze juz potrafie sie z tego smiac Ale za smiechem kryja sie łzy Ich własnie nikt nie widzi ;( własnie wrociłam z piwkowania i naprawde chce z tad uciec Przypominaja mi sie sytuacje spedzone z nim :( ku... kiedy to minie Ja go kocham !!!!! ale nie chce aby wrocił, nie chce zastanawiac sie co bedzie, czy dam mu szanse jesli o nia poprosi To bol ktory rni mnie fizycznie i psychicznie Co mam robic Odezwac sie do niego A jak nei odp?? to bedzie jeszcze bardziej bolec;(

dziewczyny a co ja mam powiedziec???????????? bylam ponad dwa lata z facetek ktory mnie kochal-tak twierdzil. razem mieszkalismy na stancji razem ja urzadzilismy kupywalismy wszystko wspolnie a teraz ja zostalam sama bez niczego kompletnie bez niczego. wszystko zostalo wszystko ma on caly na sz dorobek z dwuch lat.