Czy po alkoholu będąc pijanym można się kochać???

Tak naprawdę to nigdy dużo nie piłem i stąd jest to moje pytanie ale tylko czystko teoretyczne więc nie posądzajcie mnie o jakieś brudne myśli... Czy po alkoholu będąc pijanym są jakieś szanse aby kochać się z dziewczyną. Czy ona się w ogóle podnieci? Czy w ogóle penis może stanąć? Podobno jak jest się pijanym to w mózgu nie funkcjonują prawidłowo receptory odpowiedzialne za nasze popędy i nici z sex’u!!! Czy jest w tym jakaś prawda, czy to mity...

Jest w tym trochę prawdy. To sprawa indywidualna, ale po alkoholu mężczyzna ma problem z erekcją. Jeśli już się uda, to albo strasznie szybko dochodzi, albo wręcz odwrotnie - jedzie, jedzie, jedzie, a z orgazmu nici. Mnie po alkoholu podniecić można, ale z orgazmem są większe problemy.

nie podnieci się, bo będzie czuła smród z twojej gęby

mój partner po alkoholu jest jeszcze lepszym kochankiem, dopiero taki seks to prawdziwe szaleństwo ale nie każdy ma tyle szczęścia teoretycznie alkohol osłabia

sex po alkoholu moze być super pod warunkiem że alkoholu nie jest duzo za dużo,Po alkoholu człowiek często ujawnia wiecej emocji i swoich ukrytych pragnień,ale to jest indywidualna sprawa, ja osobiscie lubię i po i bez:)

Dzięki za odpowiedzi, ale miałem tu na myśli upicie się WÓDKĄ do szaleństwa, a kilkoma piwami1!!

...a nie kilkoma piwami, mam tu na myśli coś mocniejszego jak wódka!!!

wskazane, bo wtedy w organizmie wydzielaja sie szkoldiwe substancje, ktore moga w polaczeniu z seksem skonczyc sie smiercia!!!

Taaa śmiercia... Jak jestem nawalony jak stodoła - po np 0,5 litra na głowe to fiut sterczy i moge sexić pol nocy, dojscie jest baaardzo trudne. Ale z erekcją nie mam problemu!