jak rozmawiać z facetami spod znaku bliźniąt?

ktoś wie? bo ja mam już dość. ani się dogadać, ani normalnie pokłócić wrrrrr, będę wyć

:0

ale chyba nikt nie wie, niestety

oj... normalnie :) My to czasem nie musimy otwierać ust, by się porozumieć, dogadać;) PS: ja jestem wodnikiem :)

ryba się kłania

ja jestem waga, nie wiem jaki charakter ma wodnik. bliźniak natomiast nie potrafi się konstruktywnie kłócić. tlko zamyka się w sobie i nic nie mówi albo mówi a wtedy to bardzo boli

hej lulu... Ja ze swoim blizniakiem rozmawiam ...normalnie?? dogadujemy sie niezle, nie klocimy sie ( o dziwo!!!!) raczej czesto oboje idziemy na kompromis...probujemy lagodzic sytuacje, kiedy ma dosc do awantury.

a ja jestem koziorozcem i musze ciagle opowiadac zabawne rzeczy i cos wymyslac, zeby moj bliźniak sie nie nudził. strasznie rozrywkowy znak

STRASZNE! :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O

ja nie potrafię. kja swoje on swoje i nic z tego nie wynika. wieczorem mamy iść na imprezę. ja troch ę w złyn nastroju więc on sie zamknął i burcxzał na moje pytania. więc ja mu mówię, że z kimś kto burczy nigdzie nie idę, a on na to, że przecież nie będzie mnie prosił i wyszedł. czyli mu kurwa nie zależy czy będę czy nie

to prawda! Nie nawidzimy nudy! Musimy siebie ciagle czyms zaskakiwac..ale nam z natury latwo przychodzi kogos zaskoczyc... Mamy mase pomysłow, zwariowanych , szalonych , czasem glupich, ale o to chodzi! Nudzie mówimy nie!!!!!

masz trochę racji lulu, bliźniak nie potrafi się kłócić, woli się nie kłócić, albo idziemy na kompromis, albo tak jak napisałaś zamyka się w sobie. Ale to bardzo rzadko:) A co do sprawiania bólu - nigdy tego nie zrobił, nigdy świadomie, poprostu nie mógłby, a jeśli widzi że czymś sprawił mi przykrość to jest w stanie zrobić wszystko, by to odwrócić.

Dokładnie Lulu..nigdy nie sprawimy komus przykrosci swiadomie! Ale to wszytskie znaki tak zapewne maja. A co do kłotni...z moim blizniakiem sie nie kloce,ale jak np ktos ze znajomych cos mi zarzuca..to rzeczywiscie..usuwam sie..bo szkoda na polemike z kims takim.

Lulu, to chyba nie o znak zoodiaku chodzi, ale o charakter. Znałam bliźniaka. Był bardzo wrażliwy, ale i taki jakiś swojski. Nie było żadnych większych problemów z dogadaniem się. Bardzo łatwo było go zranić lub zawstydzić. Nie wiem, czy to dlatego, że akurat był spod znaku bliźniaka, czy raczej miał taki charakter i już. :)

lulu81 jeśli boli cię to co mówi - moja rada - uciekaj jak najdalej od tego faceta...

a nie z bliźniakiem, lepiej tak podejdź do sprawy to moze znajdziesz rozwiązanie... ps. panowie bliżniaki są ok- rozmawiać z nimi jak z dziećmi trzeba: szczerze i życzliwie. trzeba też pamiętać że jak dzieci lubię kłamać, bywają złośliwi i obrażalscy