Sręcona kostka

Mam sprawe. Niedawno skręciłem kostkę(krzywo stanelem), kostka spuchla wiec wybralem sie do lekarza. Lekarz wziąl mi noge w szyne gipsowa poniewaz na zdjeciu kosc nie byla peknieta. I nie wiem co mam zrobic w pon. do szkoly i mam pytanie czy konieczne jest poruszanie sie o kulach czy tez moge stapac na ta noge?? Tak dlugo czekalem w szpitalu ze juz nawet zapomnialem sam sie zapytac a i on sam nic nei powiedzial moze ktos wie ?

jeżeli kośćnie była pęknięta absolutnie nie musiał ci wkładać jej gips!!!!! Wystarczy w zupełność ismarowanie 2-3 razy dziennie Reparilem lub Voltarenem lub innym żelem/maścią na opuchniętcia, zwichnięcia i skręcenia; i owinąć w bandaż dla usztywnienia. nie eksploatować zbytnio nogi.

jeżeli pękła CI torebka stawowa, to niby leczy się gipsem, ale i tak będzie Ci nawracać co jakiś czas.

jak noga w gipsie tylko poczekac dwa tygodnie a pozniej elastyczna opaska

domorośli lekarze ,wszystkowiedzący na dodatek.A ty baranie, jak skręciles kostke to nie chodz.w poniedzialek zadzwon do przychodni i zapytaj czy mozesz chodzic na tej nodze- do tego momentu staraj sie nie chodzic.a ty " Dziwne" może z profesja sie pomylil;es? Wal jak w dym do jakiegokolwiek szpitala- prawdziwy skarb z ciebie - przyjma cie bez dyplomu lekarza

Na wszelki wypadek lepiej jest usztywnić nogę, a szyna gipsowa to nie to samo co gips. Poza tym jeżeli doszło do urazu ścięgien lub torebki stawowej - co nie nazywa się pęknieciem kości przecież.

wogole nie czytacie co dziewczyna napisala przeciez ma noge w gipsie i teraz nie moze chodzic bo moze narobic sobie komplikacji

Oszczędzaj tę nogę. Nie chodź na niej. Jak siedzisz, to trzymaj ją wyżej (na krześle albo na stole), a jak leżysz - na poduszce.