KOBIETKI PORADZCIE MI BŁAGAM!!mam juz depresje z tego powodu

wiem ,ze to nie forum psychologiczne ale czesto jest tu mnóstwo mądrych kobietek..licze ze mi pomozecie zrozumiec siebie :( mój problem jest straszny bo nie moge sobie z nim poradzic .. otóż mam juz 24 lata i dalej nie czuje w sobie tego co czują inne kobietki w mym wieku i mlodsze.. nie czuje instynktu macierzynskiego i wiem na chwile obecną ze chyba nigdy go nie poczuje.. nie moge sobie wyobrazić tego ze mogłabym miec dziecko(sama czuje sie nim jeszcze) niemoge sobie wyobrazic ze mogłabym juz wziasc ślub..Boze czy ja jestem nienormalna??nie znam nikogo takiego kto mysli jak ja..:(:(pomozcie mi!!

JEASTEŚ NIENORMALNĄ !!IDZ SIE LECZYĆ ALE NIE TUTAJ!!

ja tylko oczekuje zrozumienia mnie i waszego zdania na ten temat:(

nie sluchaj takich wypowiedzi... to moze przyjdzie z czasem,24 lata to wcale nie jest tak duzo.nie mysl o tym stale bo popadniesz w paranoje,daj sobie czas.nie spieszy sie pzreciez.kobiety maja dzieci po 30 i jest ok... u ciebie moze zmienic sie za rok albo za 4 nie przyspieszysz niczego

to faktycznie dziwne!! ja mam 21 lat a bardzo chce mieć dzieci i męża już. idz do psychiatry!!!!!!!!

w którym powinnas urodzic dziecko zeby bylo zdrowsze! w tym wieku juz mysli sie o rodzinie a ty mówisz ze czujesz sie dzieckiem???nie wierze!! chyba ,ze jesteś opózniona w rozwoju.. 24 lata to nie 20 ..to już wiek nie zbyt młodociany,wiec zacznij myslec o rodzinie bo zostaniesz potem sama na starosc!!

ty jesteś faktycznie chora, idź na wizytę do psychiatry, bo coś z tobą nie tak...

ja pierdziele pierwszy raz słysze by kobieta byl;a taka egoistka. jak mozna myslec tylko o sobie i o tym ze sie nie chce miec dzieci?? faktyczsnie na starosc zostaniesz sama ..tyle ci mowie!!

kurcze ale to nie tak ze nie chcemiec wcale dzieci:(:( chce miec ale wolałabym adoptować...boje sie porodu prawie tak samo jak smierci..nie zrozumiecie mnie chyba ale tak czuje.. chcialabym adoptowac dziecko jesli juz...ale jeszcze nie teraz ..nie czuje poprostu instynktu matki..:(

bo poradzic ci moze tylko psychiatra w takiej sytuacji

zlbo zgrywacie się z autorki postu, toż jest normalna laską, nie każda chce mieć gromadę maluchów i męża na karku w wieku 24 lat, litości...

nie zgrywamy sie ..autorka watku nie ma 20 lat kochanie tylko 24 ..a ty sadzisz ze ma prawo zachowywac sie jakby miala 20?? bez jaj!ten wiek naklada juz jakies obowiązki!! a ta pieprzona egoistka cholera mysli tylko o sobie.. a jej idolką zapewne jest feministka KAZIA SZCZUKA!! DLACZEGO DO KURWY NĘDZY SKAZUJESZ DZIEWCZYNO SWE DZIEC NA TO BY POTEM WSTYDZILY SIE ZE ZAMIAST MATKI MAJĄ BABCIE BO ICH MAMA JEST TAKA STARA I W TAK POZNYM WIEKU URODZILA DZIECKO..!!ŻAL MI CIEBIE !!

mam taką koleżankę,która podobnie jak ty zachowywała się.Jajuż miałam rodzinę i dwójkę dzieci a ona wcale o tym nie myślała.Dzieci wręcz ją denerwowały,nie wyobrażała sobie aby mieć męża.Też miała wtedy 24 lata.Aż tu przyszedł taki moment mając 30 lat, kiedy jej to wszystko przeszło.Teraz ma męża,dwójkę dzieci i jest ok.Wszystko w swoim czasie.Jeden wcześniej do tego dojrzewa drugi później.24 lata to jeszcze nie powód do zmartwień.Jeżeli nie miałaś jakichś złych doświadczeń w dzieciństwie,które mogłyby wpłynąć negatywnie wpłynąć na twoją psychikę to nie ma czym się przejmować!Powodzenia!!!

Ja mam 21 chce juz zalozyc rodzine i miec dziecko...I tez wszyscy mowia ze jestem nienormalna :P I tak zle i tak niedobrze :P

Ona też panicznie bała się ciąży,porodu i tak jak ty myślała o adopcji.Wszyscy mieli ją za jakąś psychiczną aż tu po jakimś czasie taka zmiana.Wszystko w swoim czasie.Teraz pźniej dojrzewa się do macierzyństwa.

"nic sie nie martw": DZIEKUJE CI KOCHANA!!poceiszylas mnie doswiadczenia mam raczej złe ..w mojej rodzinie zle sie dzieje.. własciwie nie czuje ze mam rodzine..nie mam od nikogo wsparcia moze tylko materialne ale ciepla rodzinnego zawsze mi barkowało i bedzie brakować.:(

-> nie poradzimy ci nic Psychiatra to tobie by sie przydal kobieto :o Tylko ograniczeni ludzie pakuja wszystkich do jednego wora i potem patrza na dziewczyne w wieku 25 lat bez dzieci i ich ciasny rozumek kaze im pluc na nia, bo nie ma jeszcze meza darmozjada i trojki obsmarkanych dzieci przy spodnicy :o Autorko, jestes jak najbardziej normalna. Posiadanie dzieci to zaden obowiazek, jezeli nie czujesz potrzeby aby miec juz rodzine to nikt nie powinien od Ciebie tego wymagac. Ja mam 25 i nadal o tym nie mysle, nie chce miec jeszcze dzieci. Moze za kilka lat. O wiele wazniejsze jest dla mnie MOJE szczescie, a w konsekwencji szczescie mojej rodziny, niz plotki starych wariatek ktore zycia nie mialy bo ledwo same przestaly byc dziecmi juz musialy nianczyc swoje. Trzymaj sie i nie daj sobie nic wmowic!!!!! :)

topiku. Twoje zachwanie byloby dziwne, gdybys mowila to majac np. 35 lat. Ale majac 24 na pewno nie. Do roli matki trzeba dojrzec i naprawde tego chciec. A swoja droga nie kazda kobieta chce miec meza i dzieci, niektorym wystarczy staly partner i np. kot. Niektore dziewczyny chca miec dzieci w wieku 19 lat, inne po 30-tce. Nic na sile. I nie przejmuj sie dzieciakami, ktore pisza Ci glupoty typu: stara matka itd.

Przesadzasz, Ja czuje sie tak samo, ale w tym wieku to czeste zjawisko, sama czuje sie jeszcze jak gowniara, ani mysle o swojej rodzinie dzis, najwczesniej jak skoncze 29-35 lat

blaga mwysluchajciemnie a ja Ci coś powiem. Według mnie nie jesteś nienormalna. Każdy rozwija się inaczej, każdy ma inną psychikę, czego innego oczekuje i tak dalej... Ja za miesiąc kończę 25 lat. Jeszcze miesiąc temu myślałam tak jak Ty. Mimo, że miałam i mam stałego faceta od trzech lat, nie mogłam sobie wyobrazić siebie w roli żony. A matki tym bardziej. I... przyszedł pewnego dnia do mnie do pracy facet z dzieciaczkiem na rękach. Spojrzałam na niego i... Heh, ja wiem że to głupio może zabrzmieć, ale po prostu od tamtego czasu dotarło do mnie że ja bym chciała mieć dziecko. Ot tak po prostu dotarło, że jestem gotowa... WIęc na Ciebie też przyjdzie czas.

Poprostu "twój czas" jeszcze nie nadszedł. Jedni dojrzewają do macierzyństwa w wieku 20 lat a inni w wieku 40 lat. Do małżeństwa tez trzeba dojrzeć. To dobrze świadczy o tobie, że sie do tego przyznajesz, a np. nie trujesz jakiemus facetowi, że chcesz ślubu, żeby sie pokazać lub "pobawić w dom"

hahah jak czytam niektore wypowiedzi smiac mi sie chce heheh typowe durne polki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!no najlepiej puscie sie w wieku 19 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!to najlepszy wiek na dziecko heh jaka ta Polska jest zacofana ...heheh zastanawiam sie tylko po co wam durne babska komp skoro urodzilyscie sie tylko po to zeby bachory rodzic w wieku 24 lat hehe wiekszych glupot nie czytalam

Moim zdaniem osoby, ktore pisza cos po to, aby kogos obrazic i komus dopiec to dzieci, znudzone pryszczate dzieci, a nie matrony :-D

No nie!! \"Nie poradzimy Ci nic\" Ty chyba jesteś z LPR-u? Przecież to zupełnie normalne, że ona nie chce mieć teraz dzieci! Nie jest gotowa. Nie każdy dojrzewa do dzieci tak szybko. Przypuszczam, że pani Nie poradzimy Ci nic miała dzieci w wieku 16 lat. I udaje matkę. Błagam!! To żenujące! ...No mogę tylko współczuć. Ja uważam, że to jest jak najbardziej naturalne. Nie jesteśmy królikami i nie musimy mieć 7 dzieci, ani nawet jednego. Jeśli ktoś nie czuje takiej potrzeby, to ok. To jest jej życiei niech je przeżyje jak chce.

Ja mam 27 lat i wogóle nie śpieszy mi się do ślubu i dzieci, a faceta mam od 4 lat!

A ja mam 23 lata i faceta od 5 lat i wcale nie myślimy o dzieciach. Jeszcze nie jest nasz czas. A swoją drogą wolę być lekko podstarzałą matką niż głupią i niedoświadczoną, bez stałej pracy, która tylko chce mieć bobasa, bo się w dzieciństwie lubiła bawić lalkami.

ooo matko puknij sie babo w lep pusta !!!!!!!!!!!!!!!heh co mam sobie zmarnowac mlodosc na rodzenie dzieci tylko dlatego ze jak bede starsza dzieci beda sie wstydzic ze zamiast matki maja babcie????albo co ludzie powiedza hehe ale ty madra jestes!!!hehe

popieram vulgaris A moja uwaga dotyczyla tych osob, ktore wysylaja autorke topiku do psychiatry i pisza o starych matkach. To wg mnie pisaly dzieci, a nie normalne i rozsadnie myslace kobiety.

Podzielam zdanie "galeany" i nne tego typu wypowiedzi.Tych co są innego zdania nie słuchaj.W twoim przypadku sytuacja rodzinna może mieć wpływ na twoje myslenie.Ale z doświadczenia mojej koleżanki wiem że na pewno to się u Ciebie zmieni.Jesteś jeszcze młoda!Całe życie przed tobą.Jakbyś miała 40 lat i takie podejście do życia to byłby problem!!!Chociaż faktycznie niektóre kobiety są same lub tylko w związku partnerskim i to z własnego wyboru.To też trzeba tolerować i uszanować ich decyzję.Moim zdaniem nie masz czym się przejmować!!!

ja mam 30 lat i nie mam ochoty wychodzic za mąż. instynkt macierzynski czuje - ale nie moge miec dzieci. co moge ci poradzic: spróbuja zaopiekować sie dzieckiem (NIANIA) jesli trafisz na pogodnego malucha na pewno obudzi w tobie instymkt macierzyński.