dzieci w szkole w u.k.

Witam,czy ktoś może mi pomóc i udzielić odpowiedzi na temat podstawowych szkół w u.k.Chodzi o to co muszę dzieciom kupić do szkoły,bo tu oprócz książek,zeszytów,wszystkich możliwych przyborów,musiałam kupić oczywiście tornistry i inne pomoce do szkoły,czy na takie same wydatki muszę przygotować się po przyjeździe do u.k.?Dzieci mają 7 lat.Jak tam jest,co muszę im kupić i czy mundurki obowiązują wszędzie i ile taki mundurek kosztuje. Jak najlepiej pomóc dzieciom aby szybko się zaaklimatyzowały? Czy ktoś już to przerabiał?Z góry dziękiuję za odpowiedź

hej dzieciom do szkoly w tym wieku bedziesz musiala kupic tylko mundurek i lunch-box wszystko inne maja w szkole tzn jakis plecaczek tez sie przyda do noszenia ksiazeczek ktore dostaja do czytania i dzienniczkow na homework nawet glupiego olowka nie musisz kupowac ale moja corcia zazyczyla sobie np piornik z wyposazeniem i go nosi a jesli chodzi o mundurek to jest on do kupienia w szkole.bluza to koszt ok.5 funtow,koszulka jakies 2-4 funty(zalezy czy polo czy t-shirt).mozesz nawet kupic polar lub cieplejsza kurtke z logo szkoly(7-13 funtow). ale musze dodac ze te logo na mundurkach nie jest az takie konieczne-najwazniejsze sa kolory ubrania.w naszej szkole np to jest czerwony lub royal blue.i gladkie bluzy czy sweterki w tych kolorach mozna kupic w sklepach za kilka funtow(np w asdzie bluzy-sweatshirts-kosztuja 1,50 funta,sweterki takie z wloczki dla dziweczynek juz okolo 4 funtow).Pod te bluzy koszulka polo z kolnierzykiem(albo i nie musi byc ale ladnie wyglada) najczesciej biala ale to zalezy od szkoly bo niektore maja zolte.czarne lub szare spodnice,princeski lub spodnie.rajstopy i skarpety biale ,szare lub czarne.buty plaskie czrne lub brazaowe(buty szkolne to koszt okplo 6-10 funtow ale mozna znalezc i drozsze i tansze) no i jeszcze kostium na gimnastyke-czarne lub granatowe szorty i koszulka w barwach szkoly i tenisowki(wszystko za grosze mozna kupic-tenisowki jakies2 funty) to chyba wszystko.jak mi sie cos przypomni to dopisze

jesli chodzi o zaaklimatyzowanie sie to jest to chyba indywidualna sprawa moja mlodsza corcia w infant school zaaklimatyzowala sie szybciej niz starsza w junior(mlodsza lat 5 starsza 7) ale mysle ze pomocne jest jesli dziecko zna choc kilka zwrotow po angielsku wtedy nie czuje sie takie bardzo wyobcowane ale nauczyciele tutaj sa bardzo mili i cierpliwi i caly czas usmiechnieci.pozatym wiedza ze dziecko nie mowi w pelni wtym jezyku i staraja sie mowic tak zeby zalapalo o co chodzi no i dzieci szybko sie ucza-moje dziewczyny od wrzesnia zrobily dosc duze postepy(tak duze ze starsza corka jak mowi po polsku to czasem z angielskim akcentem).fakt ze do \"pelnego\" angieskiego jeszcze daleka droga ale postepy widac

eternity,bardzo Ci dziękuję,jesteś wspaniała,mam nadzieję,że sobie jakoś poradzimy,powiedz,kiedy muszę dzieci zapisac do szkoły skoro bilety mamy kupione na 14 grudnia,czy mąż może zrobić to przed naszym przyjazdem?

i jeszcze wazne - nie kazda szkola ma mundurki (choc wiekszosc tak). po drugie - w angielskiej szkole dzieci nie zmieniaja butow, warto wiec troche zainwestowac i kupic im takie, w ktorych beda mogly bez problemow spedzic 6 godzin w szkole. a na gimnastyce wiekszosc dzieci ciwczy boso (przynajmniej w szkole, w ktorej pracuje). a jak juz maja buty, to musza byc zwykle, wsuwane tenisowki, nie adidasy, zeby nie zrobic krzywdy tym co sa boso...

Natala z tymi mundurkami masz troche racji- nie wszystkie szkoly wymagaja scisle okreslonego mundurka typu koszula krawat i marynarka z logo szkoly.Ja mialam na mysli bardziej to ze szkoly maja swoje barwy.Nie musza to byc ubrania z logo ale w kolorach okreslonych przez szkole.W dzinsach itp strojach raczej nie zycza sobie zeby chodzic.Przynajmniej jesli chodzi o primary schools. A jesli chodzi o zapisanie do szkoly to moj maz chcial zapisac dzieci wlasnie juz zanim przyjechalismy( na koniec lipca) ale powiedzieli mu zeby zaczekal jak dzieci beda na miejscu.Byl z tym w councilu.Potrzebowal aktow urodzenia i paszportow dzieci.Jesli masz jakies specjalne zyczenie co do szkoly(tzn jak masz upatrzona konkretna szkole) to trzeba to odrazu zaznaczyc.A jesli nie masz takowych to szkola jest dobierana na zasadzie rejonizacji.Jak sie zalatwi w councilu to wtedy czekasz na pismo w tej sprawie(musza skontaktowac sie ze szkola zeby przygotowac miejsce dla dziecka). Obilo mi sie tez o uszy ze mozna isc bezposrednio do szkoly zeby zapisac dziecko ale to bylo juz po tym jak moje dzieci zaczely rok szkolny wiec nie dopytywalam czy rzeczywiscie tak tez mozna. To narazie tyle tak na szybko.Jakby cus mi sie przypomnialo to dopisze.

\"grzebnelam\" jeszcze po ulotkach i prospektach ktore mam i znalazlam strone na ktorej mozna sprawdzic \"jakosc\" szkoly(raporty komisji wizytujacych szkole). to jest www.ofsted.gov.uk A o zapisaniu dziecka do szkoly mozna poczytac(i nawet zapisac online-przynajmniej tak to zrozumialam) na stronie miasta.Wpisz w wyszukiwarke nazwe miasta i znajdz strone typu www.miasto.gov.uk i zakladke education and learning. A ja jeszcze pociagne mego meza za jezyk(on jest bardzo oszczedny w udzielaniu informacji tak sam z siebie,trzeba zadawac mu mnostwo pytan pomocniczych) i wpytam o dokladniejsze szczegoly na ten temat jesli cos jeszcze bedzie niejasne. Pozdrawiam

eternity bardzo Ci dziękuję,nie mam żadnej uparzinej szkoły ,będziemy mieszkać w Swindon ,to zrobię tak jak pisałaś,postukam trochę w googlach,może coś znajdę.Myślisz,że nie będzie problemu z zapisaniem dzieci,jak długo trwa ta procedura,jak dojedziemy w grudniu,to kiedy jest szansa,że ropoczną naukę? pozdrawiam

my czekalismy na pismo 2 tygodnie od zgloszenia-to na mlodsza corcie do infant school a w sprawie junior dla starszej zadzwonili w ostatni piatek wakacji ze w poniedzialek ma isc normalnie do szkoly. w szkole trzeba wypelnic jeszcze jakies formularze(z danymi dziecka i rodzicow-adresy telefony itp.) ale my to zrobilismy w pierwszy dzien szkoly po przyprowadzeniu dzieci i bylo oki. ale roznie z tymi terminami moze byc-zalezy czy beda miejsca odrazu w szkole wiec jesli zlozycie zgloszenie zaraz po przyjezdzie to i moze w styczniu jak rozpoczyna sie spring term dzieci zaczna chodzic.

Ja zapisywalam dzieci mojej siostry bezposrednio w szkole, potem siostra przeniosła dzieciaki blizej i tez zapisywala je w szkole, poprostu w szkole wiedza czy jest miejsce czy nie, a jak idzie przez council to oni najpierw musza sprawdzic czy jest i trwa to dłuzej. Moj synek natomiast chodził najpierw do przedszkola a potem do szkoly wiec zalatwialam dla niego wszystko od poczatku, czyli najpierw formularz gdzie chce zeby dziecko chodzilo, potem przyslali mi list ze jest miejsce, potem jeszcze transport (moj synek jezdzi busem do szkoly). W szkole obowiazuje stroj szkolny, tam gdzie chodzi moj synek bluzy sa granatowe i nie musza byz z emblematem, moga byc ze sklepu do tego bialy kołnierzyk i spodnie z materiału. Przybory dzieci nosza w takich malych plaskich teczkach nie jest tego duzo jakas praca domowa ,ksiazka, ani ja ani moja siostra nic jeszcze nie musialysmy kupowac z takich rzeczy jak mazaki kredki czy ksiazki, w szkole wszystko maja. Jesli chodzi o posilek to mozna zapakowac dziecku drugie sniadanie lub wykupic cieply posilek w szkole ok, 2 f dziennie (tam gdzie my mieszkamy -norfolk) Dzieci klimatyzuja sie szybko, oczywiscie im mlodsze tym szybciej przyswajaja jezyk.

dzięki dziewczyny za pocieszające wieści,mam nadzieję,że wszystko będzie o.k.szczerze mówiąc to byłam trochę przerażona wydatkami,bo tu we wrześniu,żeby dzieci rozpoczęły naukę,musiałam wydać 600 zł i martwiłam sę,ze to samo czeka mnie tam. pozdrawiam

Bedzie dobrze nie martw sie, wydatki naprawde nie sa duze ja za wszystkie ubrania do szkoly zaplacilam ok 50 f, razem z butami i strojem gimnastycznym ale nie przeliczaj tego na złotowki w anglii to 10 godzin pracy za najnizsza stawke, a co w Polsce za 10 godzin pracy kupisz.... Jak masz jeszcze jakies watpliwosci to pytaj, pomozemy :)

tutaj nawet leki dla dzieci sa za darmo. Nie tak jak w Polsce, że jak dziecko chore to 50-100 zł nie twoje.

a mnie chodzilo o to, ze niektore podstawowki w ogole nie maja mundurkow - poprostu dzieci chodza jak chca, bo o tym, ze trzeba byc ubranym w \"kolory szkoly\" to wiem, w szkole przeciez pracuje. ja tam wole mundurki, bo nie ma problwmow typu - a ja to mam bluze z adidasa a ty nie, ale tez musze przyznac, ze jak mielismy w szkole ostatnio dzien bez mundurka to dzieciaki byly takie bardziej dzieciaki, a nie mali-powazni. ale na co dzien mundurek lepszy. u mnie w szkole lunch kosztuje 1.95 dziennie, ale dziecko moze miec oczywiscie wlasne jedzenie (nie wszystkim odpowiada angielskie jedzenie...). no i faktycznie w skzole jest wszystko - olowki, kredki, papier ale to co one beda uzywaly w domu (np. kredki czy pisaki) to juz im trzeba kupic. ale tutaj takie rzeczy kosztuja grosze (w sstosunku do zarobkow), wiec tym akurat nie warto sie przejmowac.

dzięki dziewczyny,dobrze,że jesteście,co ja bym bez Was zrobiła mam nadzieję,że kiedyś też komuś przynajmniej w taki sposób pomogę,pozdrawiam

własnie szukam w necie szkoły dla moich maluchów- w Watford, czy może jest ktos kto mógłby mi pomóc?

trochę wcześniej eternity podaje stronkę z rankingiem szkół,zaraz spróbuję się tam wbić może znajdę coś ciekawego to Ci podam

a propos ofsted - to jest organizacja zajmujaca sie monitorowaniem jakosci wszelakich instytucji zajmujacych sie dziecmi. szkoly, swietlice poszkolne itp. co jakis czas ofsted robi dosc szczegolowa inspekcje i w zaleznosci od jej wyniku ustalany jest termin nastepnej. jak jest ok, to jest to bodajze trzy lata, jak sa zastrzezenia to duzo szybciej. dlatego tez jak sie oddaje dzieci do prywatnych rak (np. child minder\'ow) to warto sprawdzic, czy sa nadzorowani przez ofsted (jak sa, to to podaja w informacjach o sobie bo to jest bardzo brane pod uwage przez rodzicow)

padla cena lunchu w szkole to podam jaka jest u mnie- 1,55 funta.moje dzieciaki nawet nie narzekaja na jedzenie ale i tak czesciej zabieraja domowe. Matylda- sprawdz na stronie http://www.watford.gov.uk/ccm/navigation/education-and-learning/

Serdeczne dzięki za pomoc:)

Matylda sorki że nie napisałam wczoraj,ale przy tej mojej dwójce rozszalałych bąbli niw mogę wyskubać nawet odrobiny wolnego czasu,jak wrócą ze szkoły.Szukałam na tamtej stronie ,jest wiele ciekawych informacji,ale potem zrobiłam tak jak podaje Eternity i tam jest wszysto szczegółowo,bo ja tak samo szukałam Swindon. Pozdrowionka,pa

A co ze średnimi szkołami ? Jaka jest edukacja po szkończeniu naszego polskiego gimnazjum? Jaką naukę może podjąć 16 latek.

Karola-niestety nie mam pojecia o szkolach dla 16latkow.Ale moze poszukaj czegos na stronach dla polakow w anglii.Kiedys na londynek.net albo na gbritain widzialam opisane to szerzej-tzn jaka szkola po kolei itd. Prosty czlowieku-wyslalam ci maila.Przynajmniej tak mi sie wydaje bo po kliknieciu na wyslij cos sie odbilo mojemu kompowi i nie wiem czy wiadomosc doszla czy poszla w kosmos.Daj jakis znak-sygnal czy jest czy nie.

Też jestem zainteresowana szkołą w U.K po ukonczeniu gimnazjum w Polsce, Może ktos sie orientuje to prosze dać znać.

mam syna ma 10 lat z tego co wiem to od nastepnych wakacji idzie do szkoły sredniej mamy aj wybrac do marca i wtedy sklada się papiery nauka w tej szkole zaczyna sie od 11 roku zycia dziecka do 16 jak ma 15 lat wybiera sobie kierunek jak kończy ta szkołe ma egzamin to taka mała matura jak cche na studia uczy się jeszcze 2 lata i wtedy robi mature i ta jest potrzebna na studia to tyle ile wiem pozdrawiam

Secondary school to nie średnia szkoła tylko nasze gimnazjum

A egzamin GCSE to nie matura. Po nim nie dostaniesz sie na studia.

nie mam jeszcze dzieci i nie znam sie zbyt dobrze na angielskim systemie edukacji ale moge potwierdzic ze tutaj mlodziez po skonczeniu secondary school majaca ukonczone 16 lat idzie legalnie do pracy. wiem to z doswiadczenia bo ze mna takie osoby pracuja i jest to praca bardziej odpowiedzialna niz MacDonald. ciekawe ze sa tutaj zatrudniani bez zadnego doswiadczenia ani wyksztalcenia kierunkowego

Chce się przeprowadzić do Anglii do końca września czy przyjmą moje 12 letnie dziecko do szkoły. Proszę o odpowiedź. Jeszcze nic nie załatwiłem