on sobie ze mnie jaja robi czy to powaznie?

mam 19 lat, on tez, chodze na gitare, on tez, mieszkam na tym samym osiedlu co on, wychodzimy razem, kolegujemy, sie, jest to nawet cos wiecej.... niby super, ale.... no własnie \"ale\"... on zachwouje sie jak baba!! spoko rozumiem, moge od czasu do czasu udawac facia, i podrywac swa ofiare, ale ja sie boje, za jak to zrobie w jego przypadku to nie potraktuje jak \"zabawke\" (ze swoją była tak robil, wiec moze to smao zrobic ze mna), a z tego co widze to nie zanosi sie, zeby jakos do mnie sie zalecal (znaczy robi to, ale bardzo wolno i niesmialo) no a ja nie jestem cierpliwa...co mam zrobic? cholera ja chce z nim gdzie spojsc, a ja sie boje cos do niego napisac na koma, bo on albo nie odpisuje albo odpowiada tak lakonicznie, ze az nie chce mi sie tej rozmowy rozkrecac,,, naprawde sie sobie podobamy...

a po co ci chłop bez jaj?

dla jaj xD

to jeszcze dzieciak.

tak sadzicie? a jak jednak sie przelami to mam przyjac jego propozycje czy udawac taka zniecheconą?

gdzie jest napisane że tylko facet ma mieć inicjatywe? jak same się za to weźmiecie to może wkońcu zaczniecie doceniać:)

ta, tylko wtedy facet nie bedzie nas szanowal ;/ od czasu do czasu, to mozna cos gorocego zaimprowizowac :P no ale jakbysmy ta caly czas robily, to byscie sie znudzil :Pi

no i vice versa, jak facet okazuje kobiecie zainteresowanie to część to wykorzystuje, do pokazania facetowi kto ma przewage..... wierz mi coraz więcej facetów tak myśli...

to nie gadaj, ze mama z tym chlopakie latac i go blagac zeby ze mna chodzil?! w zyciu, mam swą godnosc

widzisz część dzisiejszych facetów powie ci" ja mam za nią latać i się prosić ?? nigdy w życiu, mam swój honor i dume" same do tego doprowadziłyście....jak nie wierzysz to sprawdz ile tutaj dziewczyn skarży się na samotność...

no to najlepiej obydwoje sie podrywac :)

no tak by było najlepiej :)

no widzisz, a tu ja go bardziej podrywam i co? jak mam go zaangazowac?