Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oneta

jestem w szoku-okazalo sie ze ma dziewczyne.co robic?

Polecane posty

spotykam sie od 2 miesiecyz fajnym chlopakiem.po ok miesiacu on przyznal sie ze ma dziewczyne.bylam zszokowana jak mogl mnie wplatac w taka sytuacje.nie wiem co robic bo jest mi z nim fajnie.widze ze mu na mnie zalezy , przyjezdza jak tylko moze, caly czas spedzalismy ze soba(pracowalismy razem za garnica,teraz wrocilismy do kraju),teraz po powrocie tez sie widujemy.help co robic.czy ktos uwaza ze jest sens to ciagnac majac nadzieje ze to sie dobrze dla mnie skonczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego sie boje.jestem wsciekla na niego i na siebie bo juz zaczelo mi zalezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZERWIJ Z NIM
Bo to się dla ciebie źle skończy,ja też byłam w takiej sytuacji i później długo lizałam rany-on wybrał ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idea
trzymać innego chłopaka w rezerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on poprostu znalazł
sobie zwykłą koleżankę, a ty odrazu się zainteresowałaś. Zawsze lecisz na pierwszego lepszego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym to skonczyla...skoro oszukuje dziewczyne oszuka i ciebie... Nie stawiaj warunkow tylko powiedz ze w tej sytuacji nie mozecie sie dalej spotykac. Kurde...no dla mnie to proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest to ze na poczatku nie wiedzialm o niej.jak sie poznawalismy to pytal mnie czy kogos mam bo on nie chce wchodzic w jakies uklady,potem pytal mnie czemu jestem sama, gadalaismy o zwiazkach nieudanych.wiec dla mnie jasne bylo ze w taki razie on tez jest sam.pytalam go nawet czemu on jest sam,kilka razy jakos sie wykrecil od odpowiedzi i za ktoryms razem powiedzial, bo nie mogl juz dluzej klamac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze wyjscie jest proste,zerwac nie stawiajac zadan, tylko jest male ale, to juz boli jak o tym pomysle, zaczelo mi juz zalezec,kurwa mac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drobimex kwak
mja kolezanka byla w podobnej sytuacji- on 5 lat z inna dziewczyna i zafascynowal sie ta moja kolezanka, cham niedojrzaly w koncu wrocil do tamtej - to sa faceci bez jaj od takich daleko!!!!!!!niedojrzale fajfusy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwegeg
"spotykam sie od 2 miesiecyz fajnym chlopakiem" poprawka: myślałaś że jest fajny, a to tchórzliwy, kłamliwy oszust do tej co ma nick z dziwką w treści: rusz głową, to że przeżyłaś jakąś traumę, nie znaczy że masz się na innych wyżywać, przecież ten facet nie powiedział autorce tematu że kogoś ma tak naprawdę obie dziewczyny powinny go kopnąć w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To On Cie oszukał.....powinnas zakonczyc.....a to ze myslisz ze\" Mu na Tobie zalezy\"....pomysl.....nie zerwałby z tamata dla Ciebie jakby tak było??:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie racje, wyjscie jest tylko jedno.czemu ja zawsze tak beznadziejnie trafiam :(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sytuacja chyba wyjasni sie sama, wlasnie napisal ze musi ze mna powaznie porozmawiac.dzieki za Wasze opdpowiedzi.pomoglo mi to ze wszystkie byly zodne, ze byliscie tacy jednomyslni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kieys dalam takie ultimatum i facet powuedzial ze chce byc ze mna i czekalam na jego rozstanie pol roku a potem powiedzial ze jednak zostaje z tamta.wiec takie wyjscie jest bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 767576
ciekawe co powie, czyzby go sumienie ruszylo wzgl swojej ziewczyny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się spotykałam kiedyś z chłopakiem, który, jak się później dowiedziałam, miał dziewczynę w tym czasie. Ona była za granicą wtedy, byli ze sobą 4 lata, z czego ona 2 we Włoszech. Między nami nie było nic poważnego jeszcze, spotykaliśmy się na stopie lekko bardziej niż koleżeńskiej, cos iskrzyło, po czym dowiedziałam się, że on jednak kogoś ma. W ten sam, kiedy \"życzliwa\" mi osoba doniosła, sam się do tego przyznał. Powiedział, że nie wie co ma zrobić, a ja zdecydowałam za niego - i mu powiedziałam, że z tego nic nie będzie. Możemy być koleżanką i kolega, ale na nic więcej już nigdy niech nie liczy. Do tej pory się widujemy, on miesiąc po naszej rozmowie z nią zerwał, jak tylko się zobaczyli. Chciał do mnie wrócić, ale ja już nie miałam ochoty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest to ze on jak sie poznawalismy dal mi do zrozumienia ze nikogo nie ma.pozwolil mi w to uwierzyc i nie mowil prawdy choc pare razy pytalam dlaczego jest sam.jestem wscikal bo nigdy bym sie nie wpakowala swiadomie w taki uklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cocainee , przestalo Ci zalezec na nim?czy chodzilo o ty ze Cie oklamal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oneta, nie przestało mi zależeć na nim ... no co Ty, tak od razu? w ogóle poczułam się głupio, jak to wszystko wyszło na jaw, bo przecież, podobnie jak Ty, gdybym wiedziała, że z kimś jest, nie pchałabym się w taki układ. No ale widzisz, ja nawet nie pytałam, bo skoro facet sie ze mną umawia, poświęca mi prawie cały swój wolny czas i w ogóle SAM ZACZYNA się mną interesoać tzn, że jest wolny. To by było logiczne, prawda? Ale wszystkjo okazało się nielogiczne niestety ... i samo to, że nie potrafił się zdecydować ... bo oni chyba sobie myslą Oneta, że popróbują z obiema a potem wybirą tą lepszą. Otóż nie kochana. Ja Ci mówię, skoro Ty wiesz o tym, to po prostu powiedz mu, że nie chcesz takeigo układu, że nadal Ci na nim zależy ( nia ma co się wstydzić swoich uczuć ) ale określ mu jasno, że w takiej sytuacji nie chcesz z nim być, jako ta druga, czy tam kolejna. Jeśli będzie kiedyś wolny, może znowu spróbować Cię zdobyć, Ciebie i Twoje zaufanie ... No ten \"mój\" potem próbował, nawet podstępem :) ale wiesz, mimo,że chciałam, to jakoś ... nie potrafiłam się do niego przemóc już tak jakoś ... Oneta, w każdym bądź razie życzę CI powodzenia i wyjaśnienia pozytywnego sprawy :) 3maj się cieplutko tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiadomo że mu ...
na tobie na pewno nie zalezy, poza tym nie radze wchodzic w związek z facetem, ktory na dzień dobry klamie ... Moim zdaniem z tej mąki nie będzie chleba i powiem tobie więcej on nie wart jest ciebie, facet po prostu mysli jajami, to egoista ... ciesz się, że stało się tak jak się stało i daj sobie z nim SPOKÓJ. Powiedz mu ŻEGNAJ, nie ma nad czym się zastanawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamień go na ...
lepszy model, to dupek i szuka sobie idiotki na lato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest zycie..
hej, mialam podobna sytuacje, spotykalam sie z facetem nie wiedzac ze jest zajety, ale przyznal sie sam po chyba 2 tyg. no i do tego czasu zdazyl juz podjac decyzje ze chce byc ze mna i tak jest do dzis:) bylo mi zal troche jego owczesnej dziewczyny, ale gdyby bylo ok z nimi to by nie doszlo do sytuacji ze sie umowil ze mna!! On sam mial wielkie wyrzuty ze tak zrobil, ale widac czasami musi tak byc ze ktos cierpi zeby inni byli szczesliwsi razem. zycze powodzenia i mam nadzieje, ze nigdy zadna z nas nie bedzie po tej drugiej stronie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za Wasze odpowiedzi , bardzo mi pomagacie, bo nie mam komu ise wyzalic ani poradzic bo wstyd mi sie przyznac przd znajomymi ze zostalam tak oklamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie zapytal mnie czy jestem uczciwa wobec niego,(on pyta sie mnie a nie odwrotnie, co za bzdura!)w kazdym razie ja napisalam ze tak, a on mi na to ze on tez jest szczery wobec mnie tylko ze wszystko jest bardzo skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×