Czy Wam też czasami kręci się w głowie? Co jest tego przyczyną?

Badania krwi mam dobre, hemoglobinę też. Nic nie piję i nie ćpam! Jedynie to to, że mam nerwice lękową. Czasmi jest OK, ale czasami koszmar, wszystko przed oczami mi lata i mam wrażenie, że zaraz fiknę. Macie tak? jak sobie z tym radzić gdy dopadnie?

Moze masz skaczace stad te zawroty, a jak z poziomem cukru?

Nie dziw sie, przy jakiejkolwiek nerwicy sa takie dolegliwosci. Jedynym lekiem jest dobry psycholog. Wiem cos na ten temat.

Co do leków na nerwicę to biore uspokajające, teraz wlaśnie wypiłam syrop Hydroksyzyne i nawet pomogło, już tak się nie kręci. To chyba raczej wina nerwicy. Ciśnienie zawsze mam niskie 50/90 albo 60/100 a teraz jak zmierzyłam to było 75/125, cos około tego. Trochę wyższe jak na mije :-) Myslicie, że to z tego? Skoki cisnienia? Co do cukru to nie wiem, nie badałam nigdy poziomu cukru :-(

skoro masz niskie cisnienie to juz wiesz skad sa zawroty:)

a zapewne masz takie zawroty przy zmianie pozycji np jak gwaltownie wstaniesz albo zaraz rano jak wstaniesz z lozka, nie?:)

Z tą zmiana pozycji jest różnie. Ale często jest tak, że nic nie robię, żadnych gwałtownych ruchów i sie kręci, ze masakra!

Kijanka,piszesz,ze jedyne to ,co masz to nerwica lekowa-to jest AZ NERWICA LEKOWA.Stad masz zawroty glowy-to jeden z objawow tej nerwicy.Wejdz na forum Moja nerwica ,poczytaj troszke.Pozdrawiam.

Kijanka,a czy prawidlowo podalas wartosci cisnienia?czy nie poprzestawialas cyfr?Bo takie cisnienie jest niemozliwe!