co sądzicie o metodach superniani? TVN

nie oglądam każdego odcinka , ale widzialam wczorajszy, metody superniani są moim zdaniem zbyt drastyczne , we wczorajszym odcinku obie z matką doprowadziły do histerii tej 5-ci latki podczas kąpieli, dziecko niepotrzebnie tyle się wypłakało a trzeba było po prostu zwilżyć te włosy i byłoby po sprawie lub "przechytrzyć" małą jakoś inaczej ,kto oglądał wczorajszy odcinek ten wie o co mi chodzi, a jak waszym zdaniem podobają się metody niani, szczególnie usypianie-też makabra dla wszystkich, z pewnością w większości odnoszą skutek ale nie mogłabym tak słuchać aż dziecko zanosi się od płaczu i zmuszać do odbycia kary w drugim pokoju? czy wprowadzacie w swoje życie nauki superniani? moje córki mają 5,5 roku i 4 lata, w życiu nie doprowadziłam do takich histerii jakie wczoraj miały miejsce a i nauka zasypiania nie była takim koszmarem , często je przytulam okazujemy sobie miłość, a słowa "kocham cię " są na porządku dziennym. myślę że miłością i cierpliwością można naprawdę wiele wskurać.mogę z czystym sumieniem powiedzieć że mam wspaniałe , grzeczne, kochające dzieci, i nie musiały odbywać kar żeby coś zrozumieć.

Superniania wkracza do akcji gdy zostały już popełnione poważne błędy wychowawcze. Dzieci drą się nie z żalu, w większości wypadków ze złości, bo nie moga postawić na swoim. Nic im się nie dzieje, nie przesadzajmy :) Odrobina wrzasku jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a błędy wychowawcze - owszem, szkodzą zarówno dzieciom jak i rodzicom.

Te dzieci trzeba było usypiać przez kilka godzin, bo nie chciały spać, więc metody super niani musiały być drastyczne.

nie wiem jak mozna miec takie dzieci porazka!

Niestety można i dlatego potrzebne są radykalne metody a skuteczne . Może nie są to metody łagodne ale w wielu przypadkach pokazywanych te skuteczne na nic sie zdały wręcz pogarszały sytuację .

sorry miało być łagodne a nie skuteczne........

sadze ,ze niania jest bardzo dobrym psychologiem

a poza tym nie wiem czy ktos tez na to zwrocil uwagę, ale metody niani wydaja sie wielu ludziom drastyczne natomiast klapsy w pupe, pasek itd mają opinię normalnych metod wychowawczych. skutkiem tego sa słowa jakie ostatnio usłyszałam od 5 latka- "nie mozna bic starszych", a młodszych mozna najwidoczniej...

np wczoraj przy usypianiu mówiła ojcu dziecka! -nie patrz na nią -nie dotykaj -teraz popatrz -teraz przytul cholera jak w schemacie okropne to było ja bym tego nie wytrzymała

znam pania Dorote Zawadzka i uwazam ja za swietnego fachowca. Poza tym jest tez rewelacyjna kobieta, bardzo rzeczowa i stanowcza, ale z ogromnym poczuciem humoru i kochajaca dzieci. No i najwazniejsze: potrafi potraktowac dziecko z szacunkiem, ale stanowczo, nie to, co rozhisteryzowane matki-wariatki, ktore uwazaja, ze na ich dziecko to osmy cud swiata. A pozniej maja tego skutki: http://wiadomosci.onet.pl/1440246,69,item.html

tak metoda kary na poduszce bleee albo stanie obok i przyglądanie się płaczącemu dziecku ta Wiktoria wczoraj tak płakała w tym pokoju nie mogłam na to patrzeć przecież potrzebowała wtedy miłości ale rzeczywiście wczoraj trzeba było zacząć od rodziców zresztą to chyba ich błędy wychowawcze od początku doprowadzają do takich sytuacji ja swojego syna nie biję nawe klapsa nie daję i nie mam histerii nieposłuszeństwa ale pracowałam na to od początku

bo dzieci nie sa zle, tylko zle wychowane. W programie prostowane sa bledy glupich rodzicow, ktorzy wypaczaja psychike wslanym dzieciom.

to fakt i umieć wszystko wypośrodkować bez zbytniego rozpieszczania wychowania bez stresu itp

przeciwnicy klapsów mówia ze dzieci bite biją, w kazdym niemal odcinku jest tak, ze rodzice w zyciu nie uderzyli a pierwsze co robi dziecko to leje wszystkich naokoło .... moze jednak serio są opętane przez szatana i bicie podszeptuje im podczas snu ?? :O:O:O

Niania jest dobra, metody sprawdzone i co tu ukrywać skuteczne. Rodzice muszą nie tylko kochać dziecko. Dziecko trzeba wychować, pokazać mu co dobre a co złe, co wolno a co nie. w tym ostatnim odcinku ludzie nawet nie mieli w domu stołu żeby razem zjeśc, rodzinne posiłki to przycupnięcie na pufach. W tej akurat rodzinie zmian potrzeba wiele więcej

tak myślę

potrzebowała miłości...mądrej i taką dostała...wiesz dziecko nawet na zawołanie potrafi zwymiotować...kocham swoje dziecko nad życie, ale każdemu dziecku należy wyznaczyć granice, bo inaczej jak będziesz tulić dziecko po tym jak cie mopluje lub zwyzywa to nie myśl ze będzie mieć do ciebie szacunek, dałabyś temu dziecku znk ze tak trzeba...ale powodzenia w wychowywaniu

to było chyba 2 tyg. temu dzieci chyba 3 czy 4 letnie matka traktowała jak roczne bobaski ! tam to była dopiero potrzebna terapia dla matki !

Dziecko potrzebuje miłości ZAWSZE, a nie tylko kiedy jest nieszczęśliwe. Pytanie tylko - czy miłość to przytulanie wtedy gdy dziecko się wydziera bo chce postawić na swoim? Przecież żadna krzywda mu się nie dzieje! Metody superniani pokazują dziecku że życie to kompromis, to dla ich własnego dobra. Inaczej wczesniej czy później przekonają sie o tym same, tyle że w bardziej przykry sposób - np. dostaną manto od równieśników w przedszkolu lub będą po prostu nielubiane przez inne dzieci.

jest takie madre powiedzonko\"jak sie dba to sie ma\":) Wobec tego mamusie obecne i przyszle ...do roboty;)Bo to od nas zalezy w duzej mierze jakie sa nasze dzieci.A ze ucza sie przez nasladownictwo to zwazmy na to jak sami sie zachowujemy i co przekazujemy naszym pociechom.Tez jestem mama i moja mała ma 8 lat -jak narazie nigdy nie milesmy z nia kłopotow wychowawczych.ale od poczatku dziecko wiedzialo ze sa jakies granice we wszystkim.Co mozna robic a czego nie wolno.Zdazala sie tez kara i do tej pory sie zdaza.Nigdy nie byla uderzona ale chwila przemyslenia w pokoju czy brak bajki to dobra metoda gdyz sama z niej korzystam od dawna i przynajmniej u mnie sie sprawdza.

dla mnie sposobem sprawdzonym jak postrzega mnie moje dziecko jest jej zabawa...lalką. Widzę że robi to co ja robię z nią. np. kiedy usypia lale głaszcze ję w dokładnie w ten sm sposób co ja kiedy ją usypiam...bacznie się takim zabawom przyglądam ,obserwuję samą siebie

Ja oglądałam program dziś po raz pierwszy - właśnie z ta dziewczynka w wannie Uwazam, ze niania zna sie na rzeczy , sama jestem przeciwna dzisiejszej modzie na pozwalanie dziecku na wszystko , wobec dziecka trzeba byc stanowczym i konsekwentnym, jak sie zastosuje ta metode to zadne bicie nie bedzie potrzebne a dziecko bedzie sie zachowywac jak nalezy

nie zauważyłam tego nawet jak to niby na do widzenia się przytula jakoś chyba to ciepło od niej nie bije takie jesteście zafascynowane to tak szczerze która wprowadziła jakąś metodę, np usypianie 20-30razy kładzenie dziecka do łóżka w końcu wiadomo zaśnie raczej jak ktoś już tu słusznie zauważył ze zmęczenia a nie lepiej położyć potulić się wycałować taki kilkulatek jeszcze dość w życiu przejdzie , życie da mu nieżle w tyłek nie trzeba fundować mu już tego od małego co prawda w większości pokazanych przypadków dzieci są już tak "rozwydrzone" że trzeba zacząć działać ale wina jest rodziców nie potrafili sobie radzić od początku