do bezdzietnych ------co dla was liczy sie w zyciu?

napiszcie co, bo ja zyje dla dzieci a wy?

nic??

podroze,wlasny rozwoj,realizacja pasji,

a masz niedorozwój?

żyć tylko dla dzieci?a ty się już nie liczysz?

tez nierozumiem jak mozna zyc tylko dla dzieci,moze to tylko wymowka?hm

ja sie nie licze

EEE, to niedobrze, że ty się nie liczysz. Dzieci kiedyś od ciebie odejdą i co? Nie lubię podejscia \"żyję dla dzieci\". Potem z tego często wychodzą porąbane teściowe. Chwali ci się, że tyle myślisz o dzieciach, ale zastanów się czy aby nie przesadzasz?

nie moge poprostu:( co to za glupi temat? przepraszam za dosc smiala uwage autorko... ale jesli zyjesz dla dzieci to ja Ci serdecznie wspolczuje... jak kobieta poswieca sie dziecku...to bardzo prawdopodobne jest ze nie znalazla odpowiedniego faceta.. ze jest nieszczesliwa.. niespelniona jako kobieta.. jako zona... a spelniac sie jedynie w roli matki.. coz.. watpie czy bylabym szczesliwa.. dla mnie zawsze na 1 miejscu bedzie maz - podkreslam- ZAWSZE!.. gdyby nie on.. odpowiedni mezczyzna ktorego kocham, ktory jest moja druga polowa nie chcialabym miec dzieci... bo po co? dziecko to owoc milosci... cementuje milosc w zwiazku.. a Tu jesli masz TYLKO dzieci.. tylko dla nich zyjesz... coz.. to smutne

ja żyje dla siebie i innych mam kochanego meza na raie nie mamy dzieci, cieszymy sie soba, jestesmy młodym małżenstwem zxamierzamy miec dzieci, ale jeszcze nie teraz. zycie to wielka niewiadoma przkonałam sie o tym wiele razy, zycie wyłącznie dla dzieci to najgłupsza rzecz jaka kobieta moze zrobic, byc moze przesadziłas z tym stwierdzeniem i wcale tak naprawde nie jest, moze tylko tak napisłas, ale jak wyglada twoje zycie jesli poświecasz wszystko to co robic wyłącznie dla dzieci opisz nam swoj dzien...bo jestem ciekawa jak on wyglada.

No cóż z twierdzeniam że żyje się tylko dla dzieci nie mogę się do końca zgodzić,choć sama spodziewam się obecnie trzeciego dziecka,ale to że mając dzieci momentalnie zmieniają się cele w życiu to owszem jak najbardziej.teraz dla mnie liczy się to jak wychowam dzieci i to aby to one były w życiu szczęśliwe a nie ja.A to że po drodze będę spełniać własne marzenia te małe lub duże to już inna sprawa bardziej indywidualna.

ciaz ,poród maciezynstow hm wiec tu chyba ten temat sie nie nadaje bo nawet jak ktos nie ma dizeci to dazy do tego aby je miec ......i to sie chyba liczy najbardziej dla bezdzietnych na tym forum....

Prawda jest taka ,ze kazdy człowiek ma inna hierarchię wartosci ... I jest to naturalne poniewaz kazdy człowiek jest inny. Autorko nie masz do końca racji...Żyjesz tylko dla dzieci ? A Ojciec tych dzieci ? Jest wazny ? Dla mnie rodzina jest baaaardzo wazna! Ale licze sie równiez JA -- jak oosoba,kobieta itp...liczą sie znajomi,przyjaciele....Własny rozwój ....spełnianie malutkich marzen... Twoje pytanie w temacie jest nie na miejscu. Bo skoro Ty tak uwazasz,tak zyjesz to nie znaczy,ze wszyscy musza zyctak samo jak TY.... Wolny wybór kazdego człowieka ... Niektórzy nie maja dzieci -- bo nie chca... Inni - bo nie moga miec ! .... Dlatego ostroznie z takimi pytaniami na forumo takiej tematyce ---> Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci ....bo mozesz kogos swiadomie/nieswiadomie urazic ....