Czy homo sapiens jest stworzony do monogamii ?

Czy gatunek ludzki jest w/g Was przystosowany do jednego partnera ?

że monogamia sprawdzała się jako tako, kiedy srednia zycia wynosiła 3-40 lat i w ogóle było mniej "etapów" życia. A człowiek może potrzebowac innego partnera na każdym etapie. Czasami te etapy nachodzą na siebie.

Tak, poniewaz czlowiek to istota myslaca i ma wplyw na swoje postepowanie.Ze wzgledow spolecznych powinien zyc z jednym partnerem.Jesli ktos czuje, ze nie jest stworzony do monogamii niech nie zaklada rodziny.

nawijka a czy przypadkiem nie narzuciła nam tego religia ,jak zresztą wiele innych rzeczy ?

Hmm biorąc pod uwagę haremy, to tak. Narzuciła nam to religia.

Biorąc pod uwagę ewolucję homo sapiens,to raczej monogamiczni są już w mniejszości ;) Ostatecznie żyje się tylko raz i trzeba korzystać z wszystkiego co sprawia przyjemność :p

Nie, nie, nie !

ja też uważam ,że nie .Nawijka pisze nam tu '' ze względów społecznych '' a ja pytałam czy natura ,instynkt człowieka pozwala na zachowanie wiernosci wobec jednego partnera .

nie... stadnie zyc powinnismy :-0

Byc moze czesc ludzi jest stworzonych do monogamii a czesc nie.Z biologicznego punktu widzenia jest calkiem mozliwe, ze czlowiek powinien byc poligamista, miec wielu partnerow i wydawac duzo potomsta by przedluzyc gatunek.Tak jak juz powiedzialam ze wzgledow spolecznych, kulturowych czlowiek ma byc monogamista, moze narzucila nam to religia.Ale monogamia byla juz zanim pojawilo sie u nas chcrzescijanstwo.

Dawno, dawno temu, odkąd ludzie zaczęli stąpać po ziemi na dwóch nogach, nastała potrzeba łączenia się w pary na czas wychowania potomstwa (wcześniej matka chodząc na 4 kończynach świetnie dawała sobie z tym radę sama). Gdy potomek był już wystarczająco samodzielny, prary rozpadały się, aby móc wydać kolejne potmostwo, co pod względem ewolucyjnym miało duże znaczenie (różnorodność materiału DNA). Naukowcy doszli do wniosku, że optymalnym czasem na "przetrzymanie" jednego partnera jest okres 4 lat... A jak to wygląda w dzisiejszych czasach? Religia zdecydowanie wpłynęła na promocję życia w związkach monogamicznych. Pod względem ewolucji, życie takie nie ma znaczenia, bądź nawet mija się z celem (biologicznym zadaniem mężczyzny jest wydanie jak największej ilości potomstwa, co jest nie do osiągnięcia z jedną partnerką). W dzisiejszych czasach zaczyna się promować NOWY model życia rodzinnego, wg zasady "źle ci z jednym, znajdź następnego" (patrz: Hollywood;) ) , a więc taką... zniekształconą monogamię, albo mongamię na krótką metę! ;) Konkluzja? W naturze człowieka nie istnieje takie pojęcie jak monogamia. To MY sami ją sobie wymyśleliśmy i narzuciliśmy. Nie zmienia to faktu, że jestem ZA monogamią... choćby ze względów zdrowotnych!;) A tak poważnie, dobrze mieć przy sobie przyjaciela, a nie tylko kochanka... szczególnie w dzisiejszych czasach.