Sposób na wrednych teściów

Witam wszystkich.Już 5lat mieszkam z teściami w tym czasie zdążyłam nabawić się nerwicy są okropni .On pijak który ciągle wyzywa mnie i moje panieńskie dziecko, ona niedowartościowana która czerpie korzyści z tego że on mnie wyzywa-wreszcie znalazł nowego kozła ofiarnego.On jak trzeżwy to jakby języka w gębie nie miał ona chodzi mi za tyłkiem i mamrocze coś pod nosem wszystko jej nie pasuje.Dodam że niema szans na wyprowadzkę ze względów finansowych,kuchnię i wc mamy wspólne.Czy komuś udało się już znależć sposób na takich ludzi?

spróbuj z nimi porozmawiac. Jak on jest trzeżwy to wtedy popros o rozmowe. Powiedz ze nie zyczysz sobie takiego traktowania i ze dłuzej tego nie zniesiesz. A powiedz co Twój facet na to???? On musi takze trzymac Twoją stronę. A za kazdym razem kiedy Cie wyzywa to nie bądz mu dłużna ( oczywiscie nie znizaj sie do ich poziomu nie uzywaj wulgaryzmów) ja kiedys nie wytrzymałam i udezyłam mojego "tescia" w twarz. Od tamtej pory mam swiety spokój a i tesc jest jakis bardziej miły. Ale to ostatecznosc.

kurcze współczuje też to przeżywałam dla mnie koszmar skończył się dopiero jak się wyprowadziliśmy, wiem co przeżywasz ja tak miałam 5 lat :( jedyne co mnie trzymało to mąż który ZAWSZE był po mojej stronie

a rozmowa z takimi typami nic nie daje :( po trzeźwemu pokiwają głową w zrozumieniu a jak wypiją to koszmar zaczyna się na nowo