Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SzczęsliwaZMisiem

Dlaczego on się nie chce zaręczyć???

Polecane posty

Gość SzczęsliwaZMisiem

Hej, mam problem, jestem bardzo szcześliwa z moim misiem, i moim największym marzeniem jest zaręczyć się z nim i pobrać... jednak on z tym zwleka... dlaczego???;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuzyczkowa
jego zapytaj nie nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolka_z_listopada
a ile jestescie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zalezy mu na tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąkbąk
nie ten temat kochanie !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczęsliwaZMisiem
jestem z nim dwa lata... jesteśmy szczesliwi razem, czesto mówimy o zaręczynach... jednak on sie jakoś zebrać nie moze... moze nie jest pewien mojej lub swojej miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanka_
dziewczyno zamiast utrudniać sobie życie po prostu z nim pogadaj. piszesz, że tak się kochacie to chyba potraficie szczerze pogadać prawda?? :) po ile macie lat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczęsliwaZMisiem
Ostatnio zaczęłam brać tabletki (żeby jemu i mi było "lepiej") ... jest mi źle z tym...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może dlatego
że nazywasz go publicznie misiem??? bleeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczęsliwaZMisiem
on 22 ja 20 mam dzisiaj urki:) tu nie chodzi o rozmowe, bo rozmawiamy o wszystkim bardzo szczerze... jednak wydaje mi sie że on się wiecznie wykreca słowami juz nie długo, jak bedzie odpowiednia chwila itd... jednak tak już mówi prawie rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuzyczkowa
czemu Ci źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolka_z_listopada
dwa lata uuuuuuuu kruciutko moze sie boj ze zaraz potym wszystko sie skonczy wolnosc, ptem dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczęsliwaZMisiem
bo wydaje mi sie ze jest ze mną nie szczery... ze moze mu na mnie aż tak bardzo nie zależy pomimo tego ze miłosć mi wyznaje srednio co 30 minut:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sephi
mysle ze troche za wczesnie na zareczyny tez tak myslalam kiedys ale pozniej sama przemyslalam wszystko i doszlam do wniosku ze za wczesnie nie martw sie kiedys na pewno to zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuzyczkowa
doszukujesz się problemów. Przestań! a 2 lata to wg mnie wcale niedługo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolka_z_listopada
to ty chyba nie pzreczytałas instrukcji obsługi swojego misia. punkt 1 niemówic o slubie i dzieciach pewnie ma ze 24 lata ten twoj mis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolka_z_listopada
a tak na pocieszenie moja siostra chodziła ze swojm facetem 10 lat a dopiero jak wpadli go oswieciło ze powinni sie pobrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanka_
ja mam prawie 21 a mój M 23 - jesteśmy ze sobą 3 lata i uważamy, że jeszcze za wcześnie na zaręczyny i małżeństwo... może po prostu Twój misio (:o) nie dojrzał jeszcze do tego. w końcu jest jeszcze bardzo młody a 2 lata to wcale nie tak długo. przestań mu cały czas trąbić o ślubie i małżeństwie bo chłopak naprawdę się wystraszy :) przecież z nim jesteś. cieszcie się sobą :) jak on poczuję, że już pora to sam do Ciebie przyjdzie. poza tym.... cieszyłyby Cię takie WYMUSZONE zaręczyny? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczęsliwaZMisiem
Dobra, nie zawracam wam głowy, moze to mi się coś w główce ubzdurało...:? Pozdrawiam serdecznie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolka_z_listopada
ja mam 23 lata od3 jestem z facetem, denerwuje mnie jak mowi po małazeństwie . wiele kolezanek mowi ze po slubie facet sie juz tak niestara i ze jesli mogły by wybierac nie wychodziły by za mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanka_
pszczolka_z_listopada - święta racja :( mi też wszyscy to powtarzają :( a do tego mnie dziwi, że to zazwyczaj kobietom tak zależy na ślubie a przecież dla kobiety małżeństwo to jak niewola - pranie, sprzątanie, gotowania, dzieci itp a facet tylko zmienia mamusię na żonę :o mam nadzieję, że ten średniowieczny pogląd na małżeństwo powoli zanika, ale nie ukrywajmy, że w większości przypadków tak jest :( Kobietki róbmy wszystko, żeby to zmienić, bo normalnie wrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie tam nie spieszylam :) Oboje mamy po 28 lat.jestesmy ponad 6 lat ze soba. po 5 latach zareczylismy sie ,a dopiero tak za pol roku bedzie slub. wszystko na spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my jestesmy 4 lata razem
i zareczyn nie bedzie:) od bardzo dlugiego czasu wiemy ze bedziemy juz ze soba i raczej mowimy o slubie niz zareczynach, a on dopiero za jakies 2 lata. Jak jest milosc na prawde to zareczyny sa nic nie warte, uwierz. Mojego faceta brat byl ze 2 lata z dziewczyna, na boze narodzenie poprzednie zareczyl się, a pod koniec stycznia juz nawet nie byl z ta dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikrus
SzczesliwazMisiem-> doskonale Cie rozumiem, ja tez bym chciała, zeby moj mi sie oswiadczyl. ale tego nie robi, tez nie wiem dlaczego...a z tymi zareczynami roznie bywa...znam pary, ktore sa ze soba juz 10 lat bez slubu bez zareczyn, i jedna taka pare, ktora pobrala sie po miesiacu znajomosci i sa razem okropnie szczesliwi ;D roznie to bywa :) Dla kobiety zareczyny to jest powazna sprawa....jakies zabezpieczenie na przyslosc (chociaz chyba niezbyt dobre, skoro jest tak duzo rozwodow), deklaracja uczuc. Powodzenia. Pozrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×